Co nowego w nowym roku
Innowacyjność. Hasło stare, ale co rusz oznacza coś innego. Niezmiennie jednak stanowi istotę przewagi na rynku i jest gwarantem sukcesu. Czym jest innowacyjność u progu 2016 roku?
O cyfrowej transformacji, która dzisiaj nie jest już kwestią wyboru, ale koniecznością, IDC mówi już od kilku lat. Z naszych badań wynika, że w 2015 r. jedynie 22 proc. przedsiębiorstw mogło się wykazać wysokim stopniem zaawansowania w tym zakresie. W okresie od trzech do pięciu lat ten odsetek się podwoi, a firmy ignorujące ten proces mogą mieć problemy z utrzymaniem się na rynku. Zagrażać będą im nie tylko lokalni konkurenci, ale również globalni innowatorzy, tacy jak Uber, Netflix czy AirBnB. Tacy, którzy opierają swoją ekspansję na Internecie i technologiach cyfrowych nowej generacji, jak mobilność, chmura, analiza wielkich zbiorów danych czy sieci społecznościowe.
Konkurenci tego typu są bardziej niebezpieczni niż tradycyjni rywale z branży, ponieważ często wywracają do góry nogami model biznesowy, w oparciu o który do tej pory wszyscy działali. Jednocześnie oferują klientom nową jakość i wartość. Z czasem nowy model biznesowy staje się standardem, a firmy, które się do niego nie dostosują, przestają się liczyć na rynku. Dlatego coraz większe znaczenie dla przedsiębiorstw na świecie mają innowacje i wypatrywanie nowych trendów – aby w jak najkrótszym czasie dokonać transformacji swojego biznesu i nie zostać w tyle. W tym celu niezbędna jest ścisła współpraca biznesu oraz IT.
IDC przewiduje, że do 2020 r. prawie połowa budżetów IT będzie związana z cyfrową transformacją, a do roku 2018 działy biznesowe będą kontrolowały ponad 45 proc. wydatków na IT. Prawie wszystkie inicjatywy związane z cyfrową transformacją będą bazowały na mobilności i chmurze z dużym naciskiem na analizę danych. Do 2020 r. wydatki na te obszary będą rosnąć w tempie 13 proc. rocznie, co spowoduje, że ich udział w budżetach na IT wzrośnie do 60 proc. Chmura obliczeniowa stanie się podstawą większości inicjatyw. IDC przewiduje, że wydatki na nią przekroczą 600 mld dol. już za cztery lata.
Coraz większe znaczenie dla firm będą miały też zasoby ludzkie – programiści i specjaliści od analizy danych będą poszukiwani przez przedsiębiorstwa z wielu branż. Przewidujemy, że firmy przeprowadzające cyfrową transformację podwoją swoje zasoby w tym zakresie. Coraz większa rola cyfryzacji w gospodarce już owocuje ogromnym przyrostem ilości danych. Aby dotrzymać kroku konkurencji, przedsiębiorstwa będą musiały właściwie wykorzystywać dane – nie tylko wewnętrzne, ale i te ze źródeł zewnętrznych. Analitycy IDC przewidują, że już do 2018 r. gros firm zwiększy wykorzystanie zewnętrznych danych od trzech do pięciu razy.
Dodatkowym wyzwaniem okażą się innowacje w zakresie Internetu rzeczy (IoT), robotyki czy systemów poznawczych (cognitive systems). Ich popularyzacja może przynieść jeszcze większe zmiany w gospodarce i skutkować powstaniem nowych jej gałęzi oraz jednoczesnym wycięciem starych. Tempo zmian, jakie obserwujemy, staje się coraz bardziej imponujące, dlatego zachęcam Państwa w nowym roku do monitorowania ich na bieżąco. Nowe narzędzia do komunikacji, sieci społecznościowe i urządzenia mobilne dają na szczęście takie możliwości. Warto z nich skorzystać, bo spoglądanie na nadchodzące trendy raz do roku to w dzisiejszych realiach zdecydowanie za rzadko.
Autor jest research managerem w polskim oddziale firmy analitycznej IDC.
Podobne wywiady i felietony
Nie bójmy się innowacji
„W Europie Zachodniej i USA jest duże przyzwolenie na ryzyko biznesowe, podczas gdy u nas bankructwo nadal postrzegane jest jako efekt nieudacznictwa albo stronniczego działania organów państwowych. Niech więc inni testują nowatorskie rozwiązania…” – mówi Jarek Smulski, Senior Research Manager i Business Development Manager w IDC.
4 grzechy główne polskiej innowacyjności
Niski poziom zaufania, niedocenianie ostatniej fazy łańcucha tworzenia wartości, nadmierne sfragmentaryzowanie procesu tworzenia innowacji oraz zbytnia zachowawczość – to największe bariery hamujące rozwój innowacji w Polsce. Co zrobić, by je przełamać?
Koniec ery naiwności
Co innego prowadzić normalną działalność na niskiej marży i wywinąć orła po dwóch miesiącach z powodu braku przychodów, a co innego pięć lat lecieć na stracie, bez szans na pozytywną EBITDA.