NIK przedstawiła druzgocące wnioski z badania, związanego z wpadką z systemem obsługi wyborów samorządowych w ub.r. Stwierdzono krytyczne błędy, naruszenia prawa, ryzyko korupcji. Izba zawiadomi prokuraturę i ABW.
Po problemach z systemem do obsługi wyborów samorządowych Państwowa Komisja Wyborcza sięga do informatycznego lamusa, aby podać szczegółowe dane z głosowania.
Niewykluczone, że spółka Nabino będzie musiała zwrócić część honorarium za stworzenie systemu w wyborach samorządowych, który zawiódł zdaniem Krajowego Biura Wyborczego.
Po skandalu z liczeniem głosów w wyborach samorządowych KBW rezygnuje z usług spółki Nabino. Nie chce także żadnej innej firmy IT do pracy nad wyborami. Nowy system mają stworzyć niezależni informatycy pod nadzorem ABW – poinformowało RMF FM.
Wiceprezes Nabino – dostawcy systemu IT do obsługi wyborów samorządowych – tłumaczył, dlaczego doszło do problemów z liczeniem głosów. Przekonywał, że spółka nie jest wszystkiemu winna.
Członkowie Państwowej Komisji Wyborczej zrzekli się swoich funkcji. Odchodzą w związku ze skandalem z liczeniem głosów w wyborach samorządowych.
Po problemach z systemem liczenia głosów w wyborach samorządowych NIK sprawdzi, czy prawidłowo wydano publiczne pieniądze na system informatyczny PKW.
Większość przedstawicieli sektora MSP chce głosować na partię rządzącą, jedna piąta nie idzie na wybory – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
