Fiskus tworzy centralną bazę faktur
Centralna ewidencja ma ograniczyć wyłudzenia VAT-u. Inny pomysłem resortu jest rozdzielenie płatności za faktury.
Centralna ewidencja ma ograniczyć wyłudzenia VAT-u. Inny pomysłem resortu jest rozdzielenie płatności za faktury.
Wprowadzenie odwrotnego obciążenia nie rozwiąże problemu oszustw na VAT, także w handlu elektroniką – ocenili specjaliści podczas konferencji poświęconej podatkom. Zaproponowali lepsze ich zdaniem rozwiązania.
Agencja opublikowała raport za 2014 r., dotyczący m.in. wyłudzeń VAT na elektronice. „Istotną rolę w rozpoznawanym procederze odgrywały m.in. duże firmy, legalnie działające na krajowym rynku” – twierdzi ABW.
Obecnie prowadzonych jest ponad 600 kontroli firm podejrzanych o wyłudzenia VAT-u na karuzelach podatkowych w handlu elektroniką. Szacunkowa suma strat fiskusa z tego tytułu wynosi ok. 4 mld zł - ustaliła PAP.
Resort upomina przedsiębiorców, by nie dali się wciągnąć w karuzele VAT. Podaje przykłady transakcji, które mogą świadczyć o oszustwie. Wśród nich jest sprzedaż komputerów i usługi internetowe.
Wyłudzanie VAT-u w handlu elektroniką przybiera coraz większe rozmiary. Tym procederem zajmują się już nie tylko międzynarodowe gangi, lecz także grupy działające na niewielką skalę. Umożliwiają to przepisy.
Wygląda na to, że wprowadzenie odwrotnego obciążenia VAT na telefony, laptopy, tablety i konsole znowu się przesunie.
Bydgoski sąd skazał na 5 lat niejakiego Piotra W., który zorganizował karuzelę VAT na „komórkach” tak, aby trudniej ją było wykryć.
Odwrócony VAT w handlu niektórymi urządzeniami elektronicznymi trzeba wprowadzić od 2015 roku – postanowiła Rada Ministrów. Decyzja jest związana z plagą wyłudzeń podatku na telefonach komórkowych.
„Spółka nigdy nie brała udziału w żadnym mechanizmie karuzeli VAT” – oświadczył Asbis w nawiązaniu do spekulacji, iż był jedną ze spółek, które mogły zostać wykorzystane przez oszustów wyłudzających zwroty podatku w handlu telefonami komórkowymi.