Drukarka „partnerem” w biznesie
Coraz więcej klientów instytucjonalnych decyduje się na wymianę sprzętu drukującego nie dlatego, że dysponuje przestarzałym. Kupuje urządzenia również po to, by mieć dostęp do nowych funkcji.
Coraz więcej klientów instytucjonalnych decyduje się na wymianę sprzętu drukującego nie dlatego, że dysponuje przestarzałym. Kupuje urządzenia również po to, by mieć dostęp do nowych funkcji.
Nasze przewidywania sprzed kilkunastu miesięcy okazały się słuszne. Na rynku laserowych urządzeń drukujących ubiegły rok praktycznie nie różnił się od poprzedniego.
W zeszłym roku sprzedano w Polsce ok. 540 tys. atramentówek. To niemal tyle samo, co rok wcześniej. Wzrosła za to bardzo popularność urządzeń z systemem uzupełniania tuszu przez użytkownika. Klienci kupują droższy sprzęt, który drukuje taniej.
Tradycyjny podział – laser do biura, a atrament do domu – nie jest już aktualny.
Małe urządzenia laserowe coraz bardziej przypominają atramentowe – kosztują kilkaset złotych i drukują natychmiast po włączeniu. Producenci rozszerzają ich funkcjonalność, by były atrakcyjną alternatywą dla atramentówek nie tylko w zastosowaniach biurowych, ale też domowych.
Funkcjonalne różnice między urządzeniami atramentowymi i laserowymi stają się coraz mniejsze, a brak wzrostu sprzedaży wymusza na producentach nieustanne ulepszanie sprzętu.
Zbyt na sprzęt drukujący nieznacznie spada u resellerów. Mniej niż połowa wini za to ogólnopolskie sieci detaliczne.