Pronox: kłopotów z długami ciąg dalszy
Bank Pekao – jeden podmiotów, którym Pronox jest winny pieniądze – nie zgadza się na układ zawarty między spółką a dłużnikami. Złożył zażalenie na postanowienie sądu.
Bank Pekao – jeden podmiotów, którym Pronox jest winny pieniądze – nie zgadza się na układ zawarty między spółką a dłużnikami. Złożył zażalenie na postanowienie sądu.
Układ z wierzycielami zatwierdzony na początku grudnia br. objął blisko 50 mln zł długu - poinformował były dystrybutor. Postanowienie sądu nadal jednak nie jest prawomocne. Nie jest wykluczone zażalenie.
Wierzyciele spółki zaakceptowali propozycje układowe zarządu. Firmy, którym Pronox jest winny pieniądze, zostaną spłacone w gotówce albo przejmą akcje spółki.
Na dzisiejszym zgromadzeniu wierzycieli Pronoksu w katowickim sądzie nie doszło do głosowania nad propozycjami układowymi ze strony upadłej spółki. Nowy termin wyznaczono na początek grudnia.
Pronox poinformował, że rozpoczęto działania zmierzające do zmiany profilu działalności spółki. Katowicka firma nie będzie już dystrybutorem sprzętu IT. Najpierw powinno jednak dojść do zawarcia układu z wierzycielami.
Zagraniczny fundusz kupił spółkę zarządzającą sklepem internetowym Agito.pl. Wartość transakcji wyniosła co najmniej 6 mln dolarów.
Spółka będzie holdingiem marek luksusowych - ogłosił prezes Ireneusz Król. Przejmie firmy zajmujące się m.in. dystrybucją bielizny i alkoholi.
Wierzyciele upadłej spółki mają głosować nad propozycjami układowymi. Najpierw powstanie lista uprawnionych - postanowił katowicki sąd.
Centrozap i spółki zależne objęły 65 mln nowych akcji Pronoksu. Bezpośrednio lub pośrednio Centrozap znów kontroluje większość udziałów w upadłej firmie.
Spółka zamierza spłacić wszystkie długi, większość poprzez emisję akcji. Możliwa jest sprzedaż centrum w Dąbrowie Górniczej.