Rekordowe piractwo w Polsce
W 2011 r. 53 proc. oprogramowania używanego w naszym kraju była nielegalnego pochodzenia. Jego wartość oszacowano na rekordową kwotę 618 mln dolarów – wynika z danych BSA.
W 2011 r. 53 proc. oprogramowania używanego w naszym kraju była nielegalnego pochodzenia. Jego wartość oszacowano na rekordową kwotę 618 mln dolarów – wynika z danych BSA.
Ponad pół miliona złotych zapłaciła firma zajmująca się animacją komputerową za nielegalne używanie oprogramowania. Według BSA takich kar będzie więcej niż w poprzednich latach.
Japoński koncern zarzucił LG bezprawne wykorzystanie patentów. Pozew w tej sprawie trafił już do amerykańskiego sądu.
Amerykański gigant uznał, że 1,3 mld dol. odszkodowania za nielegalne wykorzystanie oprogramowania przez SAP to za mało. Domaga się jeszcze 212 mln dol. odsetek.
Spadek wskaźnika piractwa w Polsce o 10 punktów procentowych mógłby przyczynić się do stworzenia 1,8 tys. miejsc pracy – przekonują przedstawiciele organizacji Business Software Alliance. To mniej więcej tyle, ile jest w fabryce komputerów zbudowanej kilka lat temu przez Della w Łodzi.
Spadek piractwa w Polsce o 10 punktów procentowych w ciągu 4 lat zwiększyłby wpływy z podatków o blisko pół miliarda złotych - poinformował Business Software Alliance.
Wartość nielegalnych aplikacji używanych w Polsce wynosi 1,5 mld zł. Pod względem skali piractwa jesteśmy na piątym miejscu w Unii.
Funkcjonariusze KWP w Opolu zatrzymali czterech właścicieli firm, którzy korzystali z nielegalnego oprogramowania. Wartość programów oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Przedsiębiorcom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Z najnowszego badania IDC, przeprowadzonego na zlecenie Business Software Alliance, wynika, że odsetek kradzionych programów znajdujących się w użytku w Polsce spadł w 2009 r. o 2 proc. w stosunku do notowanego w poprzednim roku. Wartość nielegalnego oprogramowania w naszym kraju szacuje się na pół miliona złotych.