Drobni przestępcy zaczęli wyłudzać VAT
Wyłudzanie VAT-u w handlu elektroniką przybiera coraz większe rozmiary. Tym procederem zajmują się już nie tylko międzynarodowe gangi, lecz także grupy działające na niewielką skalę. Umożliwiają to przepisy.
Wyłudzanie VAT-u w handlu elektroniką przybiera coraz większe rozmiary. Tym procederem zajmują się już nie tylko międzynarodowe gangi, lecz także grupy działające na niewielką skalę. Umożliwiają to przepisy.
W końcu stycznia polskie służby rozpoczęły akcję pod kryptonimem „Jabłuszko' – kontrolowany jest handel elektroniką na granicach. Działania mają uderzyć w oszustów wyłudzających VAT.
Dzięki kontrolom udało się w wielu wypadkach uniknąć wyłudzeń VAT w handlu elektroniką – poinformowała Agnieszka Królikowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.
Ponad 1300 zarzutów usłyszały przed gdańskim sądem 23 osoby, które wyłudziły od allegrowiczów około pół miliona złotych.
Wpadli „sprzedawcy”, którzy oferowali telefony komórkowe i konsole. Usłyszeli ponad 200 zarzutów.
Ktoś próbuje wyłudzić pieniądze od przedsiębiorców – alarmuje urząd. Oszust albo oszuści podszywają się pod UKE, wysyłając pisma z żądaniem zapłaty kary za brak informacji o plikach cookies.
Narasta zagrożenie działaniem nieuczciwych firm oferujących obniżenie kosztów pracowniczych – informuje resort.
Stołeczna policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy kupowali w e-sklepach sprzęt elektroniczny. Płacili wykorzystując kradzione dane z zagranicznych kart.
Sejm przegłosował wprowadzenie solidarnej odpowiedzialności firm za podatek VAT.
Wśród sprzedawców elektroniki skarbówka nakryła firmy, które – jak twierdzi – oszukiwały na Vacie. Na poczet kar i podatków zabezpieczono ponad 6 mln zł.