Antywirusy idą w ślady smartfonów
Oprogramowanie antywirusowe trzyma się bardzo mocno. W znacznej mierze to zasługa dwóch czynników – ciągłego rozwoju tych produktów i rosnącego strachu przedsiębiorców przed cyberatakami.
Oprogramowanie antywirusowe trzyma się bardzo mocno. W znacznej mierze to zasługa dwóch czynników – ciągłego rozwoju tych produktów i rosnącego strachu przedsiębiorców przed cyberatakami.
Arcabit to jedyny polski producent oprogramowania antywirusowego i ochronnego. Firma ma wieloletnie doświadczenie w tej dziedzinie – wielu zatrudnionych w niej specjalistów wcześniej było zaangażowanych w tworzenie najstarszego polskiego programu antywirusowego mks_vir.
Jewgienij Kaspierski umieścił na swoim blogu wpis o wymownym tytule „To już koniec. Mam tego dość”. Szef Kaspersky Lab skarży się na działania Microsoftu, który jego zdaniem stara się zmonopolizować rynek antywirusów.
Sprzedaż oprogramowania do ochrony urządzeń końcowych od lat cechuje się niewielkim, kilkuprocentowym rocznym wzrostem. Niektórzy analitycy oceniają jednak, że w najbliższych latach będzie rosła w tempie prawie dwucyfrowym. Dynamicznego wzrostu można spodziewać się zwłaszcza w segmencie ochrony urządzeń mobilnych.
Na sprzedaży oprogramowania antywirusowego najwięcej dają zarobić klienci korporacyjni. Użytkownicy indywidualni najczęściej wybierają bezpłatne produkty.
Senetic wygrał w styczniu 2013 r. jeden z ostatnich przetargów, do którego przystąpił bezpośrednio.