Wbrew naturze
Wskutek kryzysu sprzedaż desktopów na świecie spadła o jedną trzecią. Mimo to rośnie oferta komponentów. Właśnie pojawiły się nowe konstrukcje procesorów, kart graficznych, a nawet monitorów.
Czas się zatrzymał
Spada popyt na komputery stacjonarne, co oznacza, że zmniejsza się sprzedaż komponentów. W efekcie standard konfiguracji desktopa najprawdopodobniej nie zmieni się w bieżącym roku tak, jak zapowiadano. W typowym pececie będzie procesor dwu-, a nie trzyrdzeniowy, pamięć DDR2, a nie DDR3, oraz płyta główna z jednym z zeszłorocznych chipsetów.
Słaby rok
Jak kształtowała się koniunktura na rynku IT w 2008 roku? Odwrotnie niż wykres kursu dolara w tym okresie. Początek roku był już słaby, w II kwartale sprzedaż komputerów nieco wzrosła dzięki realizacji dużego przetargu zorganizowanego przez MEN, a potem było już coraz gorzej i gorzej. Narzekali producenci komputerów stacjonarnych i przenośnych. Trzeba jednak zaznaczyć, że w przypadku notebooków rozczarowanie wynikało z niespełnionych bardzo wysokich oczekiwań dostawców, którzy liczyli, że w 2008 r. sprzedaż zwiększy się o 60 proc.
Rok spowolnienia
Wszystko wskazuje na to, że w 2009 r. o wzrostach na rynku IT możemy zapomnieć. Według producentów – i jest to wariant optymistyczny – w bieżącym roku zostanie sprzedanych tyle samo komputerów co w 2008 r.
Coraz mniej C-Brandów
Rośnie sprzedaż notebooków, klienci instytucjonalni i indywidualni wstrzymują się z zakupami desktopów, a ci, którzy je kupują, coraz chętniej wybierają sprzęt A- lub B-brandowy. To oznacza, że w 2008 roku rynek komponentów będzie mniejszy niż w 2007 r. Nawet jeśli pod koniec br. złotówka odzyska wcześniejszą wartość, to nie jest możliwe, by zostały zrealizowane prognozy dotyczące sprzedaży w IV kwartale.
Jest gorzej, ale będzie lepiej
Pewne jest, że w bieżącym roku sprzedaż komponentów w kanale dystrybucyjnym będzie mniejsza niż przed rokiem. Ale producenci nie ustają w wysiłkach, by ponownie rozbudzić popyt na desktopy. W przyszłorocznej ofercie komputerów stacjonarnych standardem mają być nowe procesory i płyty główne Intela, pamięci DDR3, obudowy o małych wymiarach, a także wydajniejsze i tańsze karty graficzne.