Biznes w mgnieniu oka
Droga do wydobycia cennych informacji z danych porozrzucanych w różnych miejscach coraz bardziej się wydłuża. Młode firmy z Doliny Krzemowej pracują nad rozwiązaniami ułatwiającymi dostęp do cyfrowych zasobów.
Droga do wydobycia cennych informacji z danych porozrzucanych w różnych miejscach coraz bardziej się wydłuża. Młode firmy z Doliny Krzemowej pracują nad rozwiązaniami ułatwiającymi dostęp do cyfrowych zasobów.
Niemal wszystko, co dziś robimy – sprawdzając Google Maps, pytając o coś Siri, postując na Facebooku, czy robiąc zakupy na Allegro – generuje ogromne ilości danych, które wymagają potężnej mocy obliczeniowej. To wyzwanie zarówno dla branży IT, dostarczającej infrastrukturę stojącą za cyfrowym przyspieszeniem, jak też dla firm i organizacji, których przyszłość zależy od umiejętnego dostosowania się do coraz szybciej zmieniających się warunków. Jak twierdzi Meg Whitman, CEO Hewlett Packard Enterprise: „przyszłość należy do najszybszych”.
Od 1 stycznia 2012 r. Google wprowadzi opłaty za korzystanie z internetowych map. Zmiana nie dotyczy jednak wszystkich użytkowników.