Sześć osób pozwało ponad 2 tys. sklepów, zarzucając stosowanie niedozwolonych klauzul w umowach – poinformowała Rzeczpospolita. Za każdy błąd domagają 12 tys. zł. W grę wchodzi nawet kilka milionów złotych.
Ostatnio nastała moda na otwieranie e-sklepów na Facebooku. F-commerce, jak określa się to zjawisko, okazuje się raczej chwytem marketingowym, a nie biznesem. Wyniki dwóch dużych sieci nie są imponujące.
Resellerzy nie mają najlepszego zdania o internetowych porównywarkach cen. Uważają, że psują rynek. Przyczyniają się do nasilenia i tak już bezpardonowej walki między sklepami sprzedającymi towar za pośrednictwem Internetu, która skutkuje erozją marż.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu zmian w ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Nowe przepisy dotyczą m.in. przedsiębiorców handlujących w Internecie.
W klubach zakupowych – na portalach, które oferują promocje dla zarejestrowanych użytkowników, kupuje 70 proc. europejskich internautów. Pierwsze tego typu serwisy działają już w Polsce.
W 2010 r. jedna trzecia e-sklepów odnotowała wzrost zysku, a 40 proc. zwiększyło przychody. Według IAB Internet jest najszybciej rosnącym kanałem dystrybucji polskiego handlu.
Resort ogłosił Krajowy Plan Dyscypliny Podatkowej 2011, który dotyczy m.in. e-handlu. Sprecyzowano, w jakich sytuacjach sprzedawców obejmuje obowiązek podatkowy.
Klient e-sklepu będzie mógł zwrócić towar bez podania przyczyny w ciągu 14 dni, w niektórych przypadkach sprzedawca musi pokryć koszty przesyłki zwrotnej – takie zmiany przewiduje nowa dyrektywa unijna.
Rozpoczęła działalność nieaukcyjna platforma handlu online Sprzedajemy.pl. Portal jest zintegrowany z Facebookiem, dodanie oferty nic nie kosztuje i nie wymaga rejestracji. Można jednak wystawiać tylko rzeczy używane.
W 2010 r. w Polsce zamknięto ponad 7 tys. tradycyjnych sklepów, w tym samym czasie rozpoczęło działalność 7,9 tys. placówek internetowych. Według HBI do sieci przenoszą się przede wszystkim drobni sprzedawcy, którzy nie wytrzymują konkurencji z marketami.
