Jeszcze się nadrukujemy…
„Rosnącemu procentowo udziałowi danych cyfrowych towarzyszy ogólny wzrost wszystkich generowanych przez firmy i instytucje dokumentów, obejmujących także papier” – mówi Maciej Amanowicz, prezes zarządu Marcova.
„Rosnącemu procentowo udziałowi danych cyfrowych towarzyszy ogólny wzrost wszystkich generowanych przez firmy i instytucje dokumentów, obejmujących także papier” – mówi Maciej Amanowicz, prezes zarządu Marcova.
Od początku pandemii obserwujemy stopniowe odchodzenie przedsiębiorstw od wielkowymiarowych biurowych urządzeń drukujących typu MFP na rzecz kompaktowych sprzętów do domowych przestrzeni, które nie tylko wyróżniają się niższą ceną zakupu, ale również pozwalają na ekonomiczny druk.
W Europie trudno mówić o zmierzchu druku. Mimo nośności haseł typu paperless office i upowszechniania dokumentacji cyfrowej wciąż tworzy się mnóstwo plików i dokumentów, które z różnych przyczyn trzeba wydrukować. Dlatego od lat poziom druku w firmach pozostaje w zasadzie bez zmian, a jego przyszłość jest niezagrożona.
Pandemia wywołała swoistą technologiczną próbę generalną wielu procesów związanych z cyfryzacją w firmach i zweryfikowała ich zdolność do funkcjonowania w różnych modelach pracy. Konieczność zapewnienia elastyczności i mobilności zespołów przekłada się na zmiany w przestrzeniach biurowych oraz ich wyposażeniu w rozwiązania techniczne.
Partnerzy Epsona znajdą w portfolio producenta wysokowydajne urządzenia dla konsumentów i klientów biznesowych, w tym małych i średnich firm. Wiele z tych rozwiązań zaspokaja potrzeby użytkowników wynikające z wymuszonej pandemią zdalnej pracy.
Z perspektywy integratorów postawienie na wdrażanie systemów elektronicznego obiegu dokumentów to dobra inwestycja na przyszłość. Wzmocnionych przez skutki pandemii procesów cyfryzacji nie da się już zatrzymać czy odwrócić.
Wzrost sprzedaży pokazuje, że druk pozostaje ważny dla domu i biura.
Pandemia zmobilizowała firmy do poszerzenia i przyspieszenia działań w zakresie cyfrowej transformacji. W ich głównym nurcie znalazły się procesy związane z zarządzaniem drukiem oraz obiegiem dokumentów.
W czasie pandemii część przedsiębiorstw pracowała bez większych zmian, ale bardzo wiele z nich w praktyce zaczęło prowadzić działalność w domach pracowników. Szeroka oferta biurowych rozwiązań marki Epson okazała się wówczas niezbędna, aby zaspokoić potrzeby obu grup oraz zapewnić im skuteczną i szybką adaptację do nowej rzeczywistości.
W poszukiwaniu narzędzi do zarządzania infrastrukturą druku u klientów końcowych warto skupić się na ofercie producentów, którzy rozwijają spójny ekosystem usług Managed Print Services. W ten sposób umożliwiają bowiem optymalne dopasowanie go do potrzeb użytkowników.