64 proc. Polaków boi się o swoje dane, ale chętnie je udostępnia
Większość jest gotowa przekazać swoje dane firmom w zamian za korzyści.
Większość jest gotowa przekazać swoje dane firmom w zamian za korzyści.
W czasie wojny zaatakowane państwa robią wszystko, aby maksymalnie zabezpieczyć swoje dobra narodowe, takie jak archiwa, rękopisy, wyjątkowej wartości dzieła sztuki czy cenniejsze zabytki. W XXI wieku do tej listy dołączyły cyfrowe dane.
Najchętniej udostępnianą daną osobową jest adres e-mail – wynika z badania.
Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało projekt ustawy o ochronie danych osobowych.
Dane osobowe oraz medyczne były dostępne dla każdego, kto trafił na serwer zakładu opieki zdrowotnej.
W tym miesiącu mija rok od kontrowersyjnego wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie przekazywania danych z terenu UE do USA. Skutkował on powstaniem tzw. Tarczy prywatności.
Za niecałe 2 lata wejdzie w życie wejdzie unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych. Przedsiębiorcy będą mieli więcej obowiązków. Kto nie zdąży się dostosować, naraża się na karę do 20 mln euro.
Firmy, które niezgodnie z prawem będą gromadzić i udostępniać dane osobowe osób fizycznych, będą karane kwotą do 5 proc. rocznego obrotu – według przepisów przygotowywanych w Brukseli.