Biznes spragniony atramentu
Biura będą częściej wykorzystywać druk atramentowy. Resellerzy powinni przygotować się na ten trend - twierdzi firma analityczna.
Biura będą częściej wykorzystywać druk atramentowy. Resellerzy powinni przygotować się na ten trend - twierdzi firma analityczna.
W drukarkach atramentowych HP nie da się używać zamienników - informuje dostawca alternatywnych materiałów.
W 2012 r. na rynku pojawiły się pierwsze drukarki atramentowe z uzupełnianymi zasobnikami z tuszem. Były to trzy modele Epsona. Dziś producent ma ich w ofercie piętnaście, a podobne urządzenia wprowadził również Brother.
Częsta wymiana pojemników z tuszem, wycieki spowodowane użyciem nieoryginalnych materiałów eksploatacyjnych i zapchane głowice drukujące to problemy, z którymi zmaga się wielu użytkowników popularnych atramentówek.
Drukarki atramentowe Epson mają zaimplementowane autorskie, innowacyjne i – co istotne – sprawdzone rozwiązania, które wyróżniają je spośród urządzeń pozostałych marek. To daje resellerom konkretne argumenty sprzedażowe.
Od ponad dwóch lat japońska firma Epson wprowadza na rynek drukarki wyposażone w system stałego zasilania w atrament Ink Tank System. Dzięki niemu możliwe jest tworzenie dokumentów w kolorze, które kosztują mniej niż tradycyjny druk monochromatyczny.
W 2014 r. sprzedaż maszyn atramentowych dla firm spadła o 10 proc. Większy popyt jest natomiast na zachodzie Europy.
Producent wprowadził kolejne modele urządzeń z systemem stałego zasilania w atrament (ITS), które nie potrzebują kartridży.
Nowe maszyny z serii ColorQube - 8880 i 8580 - drukują wykorzystując kostki stałego atramentu.
W ofercie ActiveJet pojawiła się nowa wersja kartridży do drukarek Epson.