Strona główna › Fora dyskusyjne › Odpowiedz na: 189386
To też prawda…a jak się coś dzieje, to krzyk „ratujcie banki, bo jak padną, cała gospodarka się rozleci” A czy jak padnie warzywniak, to już nie będzie gdzie marchewki kupić? Padnie jeden, powstanie drugi, a źle prowadzone firmy powinny padać, by nie marnować zasobów, które mogą być lepiej wykorzystane. Na pewno jest w tym jeszcze jeden problem – na krótką metę opłaca się pozyczać duże sumy dużej firmie, która wiadomo, że kiedyś padnie, ale nie od razu. Dopóki się kręci, to fajnie wygląda na papierze i na pewno jest doskonałą podstawą do wypłat sutych premii, a jak się wszystko posypie, odpowiedzialni za to analitycy i menedżerowie prawdopodobnie już będą pracowali w innym banku. Zresztą nie moje zmartwienie. Stać mie, by się rozwijać za swoje:)