Strona główna › Fora dyskusyjne › Odpowiedz na: 189347
Ale co jest legalne, sprzedaż samych COA bez sprzętu, czy sprzedaż COA znacznie poniżej ich realnej wartości?
Zakładając, że pochodzą od dużych partnerów OEM, to taka cena na Win Pro jest realna i jeszcze na marżę też coś zostało (jak to na allegro niewiele).
Ale nie mam wątpliwości, że to nie jest z małym zarobkiem. Dopóki sprzedający potrafi udowodnić legalność sprzedawanego towaru, nie mam nic naprzeciw.
Sprzedając najnowszy pakiet Office za ułamek wartości, powołując się na wyrok unijny dotyczący handlu używanym oprogramowaniem, jestem pewien, że pozyskany został w sposób nielegalny, albo jest wałek, taki czy inny, opcji jest sporo.
Kupno takiego oprogramowania, to dokładnie to samo jakby kupić samochód od pasera.
Natomiast o ile producenci samochodów, jeszcze, maja niewielkie możliwości na kontrolę kto jeździ samochodem, to takie firmy jak Microsoft powinny załatwić temat w kilka miesięcy. Chyba, że np wyciekł pewien algorytm, wtedy problem jest na innym poziomie, bo albo zburzy się wszystko co działa w kontekście aktywacji, albo pozwoli działać grupom przestępczym i zaufa działaniom organów śledczych, dając sobie czas na zmianę sposobu działania.
Oczywiście to tylko jedna z teorii.