W IV kwartale komponenty komputerowe drożeją. Najbardziej spektakularnym przykładem są oczywiście pamięci RAM. Nie tak dawno temu pisaliśmy, że ich ceny wzrosły w bieżącym roku już trzykrotnie: moduł DDR2 1 GB kosztował na wiosnę 17 zł, a na jesieni ponad 50 zł. Opierając się na opiniach producentów, pisaliśmy, że do końca roku pamięci mogą jeszcze podrożeć i niewykluczone, że np. wspomniany moduł osiągnie cenę 65, a może nawet 70 zł. Okazało się, że już w październiku trzeba było zapłacić za niego prawie 70 zł.

Nieznacznie wzrosły ceny pamięci flash, ale za to bardzo wzrosła średnia cena kupowanych urządzeń z racji rosnących standardów pojemności. – W III kwartale 2009 r. średnia pojemność sprzedawanych przez nas pamięci flash wynosiła 3,73 GB, podczas gdy w tym samym okresie 2008 r. – 1,56 GB – mówi Łukasz Gruszka, Product Manager w Wilk Elektronik.

Drożeją też dyski twarde, a taka sytuacja nie miała miejsca od lat, z wyjątkiem okresu, gdy gdy bardzo niekorzystny był kurs dolara i euro względem złotówki. Pod koniec października zaczęły drożeć napędy o pojemności 1 TB, ale trzeba się liczyć z tym, że niedługo wzrosną ceny innych modeli. – Jest zbyt mało podzespołów do produkcji dysków i jeśli to się nie zmieni, na rynku zacznie brakować dysków, co oznacza, że będą drożały – mówi Bartek Stajak, Product Manager w polskim oddziale Samsung Electronics. – W tej chwili już brakuje dysków o najpopularniejszej pojemności, czyli 1 TB.