W połowie
marca bieżącego roku Senat przyjął sejmową wersję nowelizacji prawa zamówień publicznych.
13 kwietnia br. ustawę podpisał prezydent RP i 26 kwietnia została opublikowana
w Dzienniku Ustaw.

 

Główną
zmianą jest dodanie w art. 24 w ust. 1 punktu 1a.
Dzięki niemu zamawiający ma prawo wykluczyć firmę, z którą zerwał umowę
o realizację zamówienia publicznego, z innych organizowanych przez
siebie przetargów na okres trzech lat. Zerwanie umowy musi nastąpić z winy
wykonawcy, a wartość niezrealizowanego zamówienia wynosić co najmniej
5 proc. wartości umowy. Do orzeczenia winy nie będzie potrzebny wyrok sądu
(zgodnie z wcześniejszymi przepisami był konieczny). Podsumowując: firma,
która zdaniem ogłaszającego przetarg nierzetelnie wykonywała zadania
przewidziane w kontrakcie, nie tylko zapłaci kary umowne, ale straci
aktualne i przyszłe zamówienia. Wykonawca może odwołać się od decyzji do
Krajowej Izby Odwoławczej, która ma 15 dni na rozpatrzenie sprawy. Na ten czas
przetarg zostanie zamrożony.

Odsiew nierzetelnych

Zmiany w prawie mają
umożliwić jak najszybsze odsunięcie firm, które okazały się nierzetelne, od
realizacji kontraktów przetargowych. Na wyrok sądu w spornych sprawach
czeka się zbyt długo. A zdaniem autorów zmian naruszenie umowy przez
wykonawcę zamówienia publicznego skutkuje licznymi utrudnieniami dla
zamawiającego, m.in. niezrealizowaniem zadania publicznego w terminie,
niebezpieczeństwem utraty środków finansowych, koniecznością zabezpieczenia
inwestycji w okresie przejściowym do wyboru kolejnego wykonawcy oraz
ponownego przeprowadzenia przetargu. Zleceniobiorcy są zapewne w wielu przypadkach
winni poważnych uchybień, ale nowelizacja stwarza niebezpieczeństwo, że
z przetargów eliminowani będą wykonawcy, którzy w rzeczywistości nie
wyrządzili zamawiającemu szkody na tyle dużej, żeby karać ich zerwaniem
kontraktu (oprócz już stosowanych kar umownych).

Totalny dyktat urzędnika?

PKPP
Lewiatan uważa, że taka nowelizacja ustawy – Prawo zamówień publicznych
jest najgorszym z możliwych rozwiązań. Duża liczba postępowań sądowych
przeciw zamawiającym dobitnie świadczy o tym, że problemy na linii
zamawiający – wykonawca pojawiają się często. Nowy przepis jeszcze
bardziej zakłóca równowagę stron umowy o zamówienia publiczne. Doprowadza
do tego, że zamawiający staje się sędzią we własnej sprawie. Będzie miał prawo
arbitralnego wykluczenia wykonawcy, nawet gdy zrealizuje on prawidłowo
95 proc. umowy. W takich warunkach nie jest możliwe oszacowanie przez
przedsiębiorcę ryzyka.

Znowelizowana ustawa nie
wpłynie też na poprawę jakości przygotowywania przetargów, bo za ewentualne
błędy zawsze, zdaniem Lewiatana, będzie można obciążyć wykonawcę.

Argumentami podobnymi do
używanych przez Lewiatana posługuje się Business Centre Club. W swym
stanowisku dodaje, że obowiązujące przed nowelizacją przepisy pozwalały
skutecznie wyegzekwować warunki zawartego kontraktu. Wykonawca, który ich nie
spełniał, narażał się na ustalone przez zamawiającego wysokie kary finansowe.

Pracodawcy
Rzeczypospolitej Polskiej – natomiast
podnoszą kwestię możliwej niezgodności nowego przepisu z konstytucją, gdyż
dyskryminuje on0 wykonawców. Członkowie wspomnianej organizacji przewidują, że
w wyniku zmian regulacji prawnych zwiększy się cena ofert wykonawców,
którzy będą musieli wkalkulować w nie grożące im ryzyko.

Rozmijamy się z prawem Unii EUropejskiej?

Krytycy
wprowadzonych przepisów zwracają uwagę na niezgodność nowelizacji ustawy – Prawo zamówień publicznych z regulacjami
unijnymi. Artykuł 45 ust. 2 lit. d dyrektywy 2004/18/WE mówi, że wykonawca
może być wykluczony, jeżeli popełnił poważne wykroczenie zawodowe, które
instytucja zamawiająca udowodniła mu dowolnymi środkami.

Według przeciwników
nowelizacji nie wszystko, co wykonawca zrobi źle, może być kwalifikowane jako
poważne wykroczenia zawodowe i czyn naganny. Uważają, że ustawa pogłębia i tak już niezwykły rygoryzm istniejący
przy realizacji zamówień publicznych i sprawia, że ryzyko prowadzenia
działalności gospodarczej staje się jeszcze większe. W wyniku
nowelizacji, a tym samym możliwości zastrzegania przez zamawiających prawa
do jednostronnego rozwiązania kontraktu, przedsiębiorstwa będą zdane na ich
łaskę. To z kolei stwarza warunki do rozwoju korupcji.

Ustawa opublikowana

26 kwietnia 2011 r.
w Dzienniku Ustaw nr 87, pod pozycją 484 została opublikowana
ustawa o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych, dotycząca rozszerzenia
przesłanek wykluczenia wykonawców z udziału w postępowaniu
o udzielenie zamówienia publicznego. Nowelizacja weszła w życie po
upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, czyli 11 maja 2011 r.

Liczba zamówień publicznych rośnie

„Puls Biznesu” informuje, że liczba zamówień publicznych
w Polsce w zeszłym roku zwiększyła się
o 16,6 proc., do 190 tys. Wartość ogłoszeń w samym
Biuletynie Zamówień Publicznych wzrosła o 3 mld zł (do
57,2 mld zł). Był to głównie efekt wykorzystania funduszy
pochodzących z Unii Europejskiej.