Znany producent na zakręcie
Quantum był jednym z ważniejszych graczy w segmencie pamięci masowych. Jednak ostatnie dwanaście miesięcy dało się mocno we znaki producentowi z San Jose. Czy nowy CEO wyprowadzi firmę na prostą?
Quantum w 2017 roku wygenerował obroty w wysokości 450 mln dolarów – niemal dwukrotnie mniej aniżeli dekadę wcześniej. Spadek przychodów nie nastąpił w krótkim przedziale czasu, firma „pracowała” na ten wynik przez kilka lat. Ale to nie jedyny problem spędzający sen z powiek szefów i akcjonariuszy Quantum. Na początku bieżącego roku producent oznajmił, iż otrzymał wezwanie do sądu od Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Regulator oskarżył Quantum o stosowanie nieuczciwych praktyk księgowych oraz nieprzestrzeganie procesów kontrolnych, począwszy od kwietnia 2016 roku. Spółka rozpoczęła w lutym wewnętrzny audyt i odroczyła wydanie raportu za trzeci kwartał roku fiskalnego 2018. Badanie wykazało, że w bilansie pojawiły się przedwcześnie zaksięgowane dochody w wysokości od 25 do 35 milionów dolarów. Jakby nie dość było kłopotów, firmę w maju opuścił Patrick Dennis, który spędził na fotelu CEO zaledwie pięć miesięcy. Jako oficjalny powód odejścia podano problemy zdrowotne. Za sterami Quantum stanął Jame Lenier, wcześniej związany z Cisco oraz Seagatem. Nowy CEO spotkał się w grudniu z dziennikarzami z Europy i Stanów Zjednoczonych, żeby przedstawić plany uzdrowienia spółki.
Wideo i autonomiczne samochody
Warto przypomnieć, iż w 1999 roku Quantum wspólnie z HP oraz IBM zawiązał konsorcjum, które opracowało technologię Linear Tape-Open (LTO). Do dnia dzisiejszego cieszy się ona dużą popularnością i jest cały czas rozwijana. Taśmy wciąż mają wielu zwolenników, aczkolwiek budowanie portfolio wyłącznie w oparciu o ten rodzaj nośnika, byłoby krótkowzroczną strategią. Kwartalne przychody Quantum ze sprzedaży produktów taśmowych wynoszą około 50 milionów dolarów. Niemniej producent w ostatnich latach rozszerzył portfolio o nowe systemy takie jak DXi – oprogramowanie do deduplikacji, macierze Xcellis czy Rook. Ten ostatni to projekt open source, który umożliwia uporządkowanie rozproszonych systemów pamięci masowych. Jednak największym atutem producenta z San Jose wydaje się być StorNext – system przeznaczony do współdzielenia i archiwizacji danych. Najchętniej korzystają z niego stacje telewizyjne oraz firmy zajmujące się produkcją materiału wideo.
– Kiedy przyszedłem do Quantum, jednym z pierwszych i najważniejszych zadań było odwiedzenie klientów. Odwiedziłem studia filmowe, które przechowują dane nawet od ponad pięćdziesięciu lat, kluby sportowe czy instytucje rządowe. Nasze produkty pracują w wielu ciekawych miejscach, gdzie służą do przetwarzania i archiwizacji danych – mówi Jame Lenier.
Quantum planuje koncentrować się na wertykalnych rynkach oraz rozwijać narzędzia analityczne. Jednym z najbardziej z perspektywicznych segmentów rynku jest branża filmowa. Lenier zwraca uwagę na fakt, iż obok Hollywood bardzo dynamicznie rozwija się Bollywood i chińskie wytwórnie filmowe. Również agencje informacyjne są ważnym odbiorcami systemów do przechowywania i organizacji danych.
– Jednym z ciekawszych zjawisk jest gromadzenie ogromnej ilości metadanych przez duże sieci telewizyjne, takie jak CNBC czy FoxNews. W studiach pracują całe sztaby ludzi, zajmujące się opisywaniem emitowanych programów informacyjnych. Metadane pozwalają w przyszłości szybko znaleźć odpowiednie fragmenty reportaży, wystąpień polityków czy innych programów – wyjaśnia Jame Lenier..
Szefowie Quantum duże nadzieje pokładają w branży motoryzacyjnej, a zwłaszcza tworzącym się rynkiem samochodów autonomicznych. Tego typu pojazdy muszą gromadzić i przetwarzać ogromne ilości danych.
– W ciągu dnia ponad 270 milionów użytkowników Twittera wytwarza ok. 100 GB danych, zaś testowy samochód autonomiczny w tym samym czasie generuje około 30 TB. – tłumaczy Jame Lenier. W pierwszym kwartale bieżącego roku producent wprowadzi na rynek „mobile storage” – przenośną skrzynkę z nośnikami montowaną w samochodach, którą można następnie łatwo umieścić w urządzeniu StorNext
Quantum nie zamierza też rezygnować ze swojej najsilniejszej broni. Z badań przeprowadzonych przez firmę wynika, iż trzyletnie koszty przechowywania 1 PB danych wynoszą w przypadku taśm około 107 tysięcy dolarów, zaś dysków NAS 2,5 miliona dolarów. Lenier zacytował zdanie wypowiedziane trzy lata temu przez Aarona Ogusa z Microsoftu.
– Wszyscy dostawcy usług chmurowych będą używać taśm i to w niespotykanej do tej pory skali.
W jaki sposób Quantum zamierza konkurować z Dell EMC, HPE czy IBM? Szefowie firmy wychodzą z założenia, że koncentracja na wybranych grupach odbiorców i przystosowanie produktów do ich indywidualnych potrzeb pozwoli uzyskać przewagę konkurencyjną. W przypadku obrazu wideo tradycyjne rozwiązania nie zdają egzaminu z kilku powodów. Jednym z nich jest objętość niestrukturyzowanych zasobów – nawet pięćdziesiąt razy większa w porównaniu z danymi przetwarzanymi i gromadzonymi w organizacjach. W tego typu zastosowaniach nie sprawdzają się też popularne funkcje oferowane przez macierze dyskowe, takie jak klonowanie, replikacja czy deduplikacja. Dużym wyzwaniem jest też analiza plików wideo, a zwłaszcza wyszukiwanie fragmentów filmów.
Podobne artykuły
Wszechobecne dane źródłem kłopotów
Cykl życia danych nigdy wcześniej nie był bardziej złożony. Powodem jest nie tylko ich ciągły przyrost, ale również „przemieszczanie się” po wielu różnych środowiskach.
Cyfrowe archiwa pękają w szwach
Firmy natrafiają na coraz większe trudności związane z zarządzaniem cyfrowymi zasobami. Jednym z największych wyzwań jest archiwizacja dużych zbiorów danych.
Dane w trendzie wzrostowym
Wartość danych wzrasta, a wraz z nią koszty związane z ich zabezpieczaniem. Firmy w najbliższych latach będą musiały udźwignąć ten ciężar.