Z wypowiedzi przedsiębiorców wynika, że jedną z najważniejszych przeszkód, które utrudniają
dbanie o bezpieczeństwo prawne firmy z pomocą profesjonalistów, są koszty. – Gdyby honoraria prawników były niższe,
korzystanie z ich usług byłoby
powszechniejsze
mówi Adam Niklewicz,
właściciel Corporation Adam Niklewicz Systemy Komputerowe i Consulting z Jeleniej
Góry.

Bardzo często się zdarza, że mamy wątpliwości natury prawnej,
ale przeraża nas kwota, którą prawdopodobnie zapłacimy za poradę. Może
wielokrotnie przekroczyć wartość przedmiotu sporu
wtóruje mu
Stefan Ocetkiewicz, właściciel krakowskiego Sopteno. Przyznaje też, że
wspomniane usługi są nie tylko drogie, ale też trudno dostępne. Włodzimierz
Surma, menedżer Pro-Systemu PHU z Malborka,
twierdzi, że chętnie skorzystałby z porad
prawników wyspecjalizowanych w konkretnej
tematyce, na przykład w prawie
telekomunikacyjnym. Możliwe, że pomogłoby mu to w rozwiązywaniu
problemów na linii firma ISP – spółdzielnia
mieszkaniowa. – Ale zwykle opłaty takich
wyspecjalizowanych kancelariach są, delikatnie mówiąc, zbyt wysokie
ocenia Włodzimierz Surma. Natomiast Paweł
Zieliński, właściciel elbląskiego Infotechu, podsumowuje krótko: – Prawnik weźmie więcej niż warta sprawa.

Mimo wysokich honorariów specjalistów, 8 proc. resellerów zapewniło, że – choć obecnie tego nie robią – w przyszłości
mają zamiar regularnie korzystać z pomocy
prawnej, a 22 proc.
ankietowanych rozważa taką możliwość.

Internet górą

Na
pytanie „Jak często stwierdzasz, że w prowadzeniu
przedsiębiorstwa przydałaby Ci się regularna pomoc prawna” 11 proc. biorących udział w ankiecie odpowiedziało: często, 6 proc. natomiast – nigdy.
Blisko jedna czwarta respondentów (23 proc.)
wskazała, że prawie nigdy nie dochodzi do takich sytuacji, tyle samo uznało, że
mają one miejsce rzadko. 37 proc. badanych
co jakiś czas zdarzają się problemy, przy rozwiązywaniu których odczuwają brak
profesjonalnego doradztwa.

Resellerzy, jeśli potrzebują wiedzy specjalistycznej, szukają jej
głównie na prawniczych portalach internetowych. Odpowiedź taką wybrało 53 proc. naszych respondentów. Można się domyślać,
że znajdują tam prawie wszystkie potrzebne informacje, ponieważ publicystyka
prawna w naszym kraju jest bardzo bogata, a mała firma, na przykład handlowa, zwykle nie
przeprowadza skomplikowanych operacji biznesowych. Wątpliwości drobnych
przedsiębiorców dotyczą zwykle podatków, ewentualnie pracowników. Dlatego
wystarczy poszukać rozwiązania w Internecie
lub poradzić się znajomych przedsiębiorców, którzy mają większe doświadczenie w tej materii (tak postępuje 43 proc. osób, które wzięły udział w barometrze). Z problemami
prawnymi w małych firmach dobrze też radzą
sobie księgowi (ich wyjaśnienia w kwestiach
prawnych są podstawą działania dla 40 proc.
resellerów). Popularne jest też zadawanie pytań na forach internetowych. W ten sposób poszukuje rozwiązania 32 proc. ankietowanych. Do korzystania z usług kancelarii prawnej przyznało się 24 proc.

Zwykle przy windykacji

Z
barometru wynika, że jeśli już resellerzy korzystają z pomocy prawnika, robią to, jeśli mają kłopoty z odzyskaniem należności. Odpowiedź tę wskazało 36 proc. przedsiębiorców. Profesjonalna porada okazuje
się dla nich ważna również przy sporządzaniu umów handlowych. – Z prawnikami należy konsultować głównie
wszystkie podpisywane umowy handlowe
mówi
Łukasz Juszczyk, właściciel firmy iComp z Dzierżoniowa.
Przydają się również w takich przypadkach, gdy klient próbuje wymusić
reklamację na swoją korzyść, nawet jeśli sam

mechanicznie uszkodził produkt.

Fachowe doradztwo w opinii resellerów potrzebne jest także wówczas,
gdy mają wątpliwości związane z wprowadzanymi
zmianami w przepisach prawnych (tak twierdzi
27 proc. respondentów). – Polskie prawo zmusza przedsiębiorcę do
śledzenia stanu prawnego i zmian na bieżąco

mówi Zbigniew Maryniak, prezes
warszawskiego CPU-Service. – Około 20 proc. czasu pracyprzeznacza na analizę,
dostosowywanie działalności firmy do przepisów
.

Również 27 proc. ankietowanych z pomocą specjalisty sporządza pozwy sądowe.Zdarzają się jed

nak przedsiębiorcy, którzy obywają się bez
fachowego doradztwa. Przyznało się do tego 18 proc.
respondentów. Nikt natomiast nie wybrał odpowiedzi: „zanim cokolwiek zrobię,
konsultuję się z prawnikiem”.

Można się domyślać, że
wszyscy przedsiębiorcy – podobnie jak
Jarosław Utracki z sosnowieckiego PC.NET-u
cenią sobie prywatną znajomość z kimś, kto się profesjonalnie zajmuje doradztwem
prawnym. – Dobrze mieć zaprzyjaźnionego
prawnika, ale to dobro deficytowe
mówi
Jarosław Utracki. – Często bowiem
zapewnienie sobie regularnego wsparcia, np. w postaci
umowy z kancelarią prawną, jest
nieopłacalne. Z drugiej strony trudno
zainteresować prawnika naszymi sporadycznymi problemami, gdyż niewiele na tym
zarobi. Wiadomo, że zależy to od człowieka, ale mieliśmy już do czynienia z „renomowanym” prawnikiem, który położył tzw.
stuprocentowo wygraną sprawę.Dlaczego? Być może nie chciało mu się wysilać,
skoro miał na niej zarobić tylko tysiąc złotych.