Mitel to dziś jeden z czterech liderów w Magicznym Kwadrancie Gartnera w dziedzinie UCC (Unified Communications and Collaboration), z obrotami o wysokości 1,3 mld dol. O tym, jak bardzo zmienił się świat komunikacji, niech świadczy fakt, że kiedy w 1973 r. producent zaczynał swoją działalność, jego ofertę w 100 proc. stanowił hardware. Obecnie 95 proc. sprzedaży stanowi software. Sprzęt stał się jedynie narzędziem do dostarczania oprogramowania, które w wydaniu Mitela zaspokaja potrzeby komunikacyjne przede wszystkim w takich obszarach, jak wspomniane UCC, ale także mobilność, obsługa klienta (contact center) oraz branża hotelarska.

Na rynku polskim do niedawna klienci mieli dostęp do oferty Mitela wyłącznie poprzez kilku dużych integratorów, wykorzystujących bezpośrednie relacje z producentem. Teraz, w modelu obejmującym dystrybucję, produkty znanego dostawcy platform komunikacyjnych mają stać się łatwiej osiągalne zarówno dla integratorów, jak i ich klientów. Westcon obiecuje tym pierwszym szereg korzyści związanych ze swoim globalnym zasięgiem, jak również działalnością polskiego oddziału. Wśród nich jest dostęp do know-how i szkoleń, lokalne wsparcie techniczne, łatwe kredytowanie, a także centralny magazyn, z którego zamówione produkty mogą być dostarczone w 48 godz. Pomocny w robieniu biznesu ma też być przeznaczony dla partnerów portal e-commerce, w dużej mierze samoobsługowy. Globalny zasięg dystrybutora ma umożliwiać ponadto wspieranie partnerów w obsłudze projektów, które obejmują nie tylko rynek lokalny.

Do tej pory integratorzy, którzy chcieli współpracować z Mitelem, byli zdani tylko na siebie i producenta. Od teraz wiele rzeczy będziemy robić za nich. Przykładowo dzięki naszemu centrum logistycznemu nie będą musieli czekać na dostawy tygodniami i miesiącami, bo mamy potrzebne produkty na stanie – zapewnia Jakub Gowin, dyrektor sprzedaży Westcona w Polsce.

Przedstawiciel dystrybutora zwraca przy tym uwagę, że do tej pory Westcon na polskim rynku sprzedawał przede wszystkim rozwiązania firmy Avaya. Teraz do jego portfolio dołącza oferta Mitela, która mimo bardzo silnej konkurencji ma dużą szansę wyróżnić się na naszym rynku, gdyż składają się na nią bardzo interesujące produkty.

Naszym partnerom, którzy dotąd sprzedawali Avayę, stwarza to okazję dotarcia do klientów, którzy z jakichś względów nie wybierali tego producenta. Zyskują alternatywę, której nie mieli. Z kolei dla potencjalnych nowych partnerów, którzy wcześniej nie sprzedawali z nami Avayi, Mitel może się stać pierwszym wyborem – tłumaczy Jakub Gowin.

Zdaniem Marcina Rusewicza, dyrektora sprzedaży Mitela w Polsce, o sile tego dostawcy decyduje to, że skupia się wyłącznie na rozwiązaniach komunikacyjnych. Co więcej, w swojej strategii rozwoju produktów stara się tworzyć i dostarczać produkty na dowolne urządzenia końcowe. Dzięki temu użytkownicy nie są ograniczani do określonej platformy sprzętowej. Zgodnie z zasadą „mobile first” nowo tworzone aplikacje pojawiają się najpierw w wersjach mobilnych.

Podstawę oferty Mitela stanowi seria platform komunikacyjnych MiVoice, przygotowanych dla różnej wielkości klientów, ale dzięki zaawansowanym aplikacjom wyposażonych w podobne funkcje. Możliwość bardzo elastycznego doboru rozwiązania do skali projektu zwiększają dodatkowo opcje wdrażania platformy albo na sprzętowych kontrolerach Mitela, albo w formie wirtualnych maszyn uruchamianych na infrastrukturze klienta. Ofertę MiVoice uzupełniają różne modele telefonów desktopowych.

Ze względu na specyfikę naszego rynku największym popytem powinny się cieszyć systemy o pojemności do kilkuset numerów wewnętrznych. Według Marcina Rusewicza platformami Mitela szczególnie interesują się klienci posiadający contact center. Rozwijając ten obszar zastosowań, producent współpracuje z firmą Google nad wprowadzeniem sztucznej inteligencji, która ma wspierać, a w niektórych przypadkach nawet zastępować żywych agentów. Bardzo obiecujący z biznesowego punktu widzenia jest także segment UCC. Powodem są rosnące pensje pracowników, co zachęca pracodawców do zwiększania ich efektywności.

Trudno nie wspomnieć także o branży hotelarskiej, która od dawna jest dla Mitela oczkiem w głowie. Dlatego jego oferta jest bardzo dobrze znana na tym rynku, a wiele międzynarodowych sieci uważa nasze rozwiązania za komunikacyjny standard – twierdzi Marcin Rusewicz.

Wychodząc z założenia, że ostatecznie każdy klient przejdzie do jakiegoś rodzaju chmury, w swojej strategii Mitel chce wspierać rozwój tego modelu usług komunikacyjnych. Na razie jednak – jak twierdzi Marcin Rusowicz – do chmury polski rynek podchodzi z ostrożnością, zwłaszcza integratorzy. Rozwiązanie chmurowe forsują obecnie duzi operatorzy, którzy mają odpowiednio dużą skalę działania w odróżnieniu od tej, jaką są w stanie osiągać małe i średnie firmy IT. Co nie oznacza, że także mniejsi integratorzy nie mają możliwości rozwoju swojego biznesu w chmurze. Przykładowo w oparciu o system Mitela mogą budować prywatny cloud, rozliczając się z dostawcą w modelu subskrypcyjnym, bez konieczności zakupu rozwiązania.

Galeria zdjęć z konferencji