Wśród nowości znalazła się przede wszystkim kolejna wersja
sztandarowego oprogramowania do budowy środowiska wirtualnych serwerów
– vSphere 6. Zawiera 650 nowych funkcji, wśród których jedną
z najważniejszych jest przenoszenie działających wirtualnych maszyn między
znacznie oddalonymi od siebie centrami danych – także między kontynentami.
Pojawiła się też funkcja Instant Clone (znana w wersji beta pod nazwą
Project Fargo), która ułatwia wykonywanie błyskawicznych klonów nawet tysięcy
wirtualnych serwerów.

Równolegle zaprezentowana została nowa wersja Virtual SAN
6 (vSAN) dla pamięci masowych, przystosowana do współpracy
z wirtualnymi maszynami vSphere. Zwiększono jej wydajność
i skalowalność, a także dodano nowe funkcje (kopie migawkowe i klony)
oraz możliwość tworzenia wirtualnych woluminów.

Producent zapowiedział również pełną integrację
oprogramowania vSphere ze środowiskiem chmur obliczeniowych OpenStack. Będzie
ono dostępne bezpłatnie dla każdej firmy, która korzysta z pakietu vSphere
Enterprise Plus. VMware ma zapewnić poza tym pakiet profesjonalnych usług
i szkoleń dla firm zainteresowanych wdrożeniem wspólnej platformy VMware
i OpenStack.

 




Trzy pytania do…

 

Angelosa Kottasa, dyrektora marketingu usług chmury
hybrydowej w VMware

CRN VMware
wprowadził do oferty usługi chmury hybrydowej i publicznej we wrześniu
2013 r. Jak rozwijały się przez tych kilkanaście miesięcy?

Angelos Kottas Z pewnością stały się jednym
z filarów naszej oferty. Wcześniej funkcjonowaliśmy wyłącznie jako
dostawca oprogramowania do wirtualizacji, ale w przyszłości chcemy
dostarczać wszystko, co dotychczas wymyśliliśmy, jako usługę
– infrastrukturę serwerów i pamięci masowych, systemy zarządzania IT,
platformy systemowe, desktopy, środowiska pracy itd. Jeszcze w pierwszym
kwartale 2015 r. pojawi się wersja beta usługi bazy danych w chmurze,
a wersja finalna – w połowie roku. Rośnie też liczba centrów
danych, z których świadczymy usługi. Właśnie otwieramy kolejne,
w Niemczech, skąd m.in. będą obsługiwani klienci z Europy
Środkowo-Wschodniej.

 

CRN
Pierwsza reakcja partnerów na informację o wejściu VMware w obszar
usług była dość negatywna. Czy przez ten czas udało się ich przekonać, że ta
konkurencja będzie zdrowa?

Angelos Kottas Rzeczywiście, na początku
odbiór tego komunikatu był taki, że VMware będzie konkurował ze swoimi
partnerami na tym i tak trudnym rynku. Tymczasem okazało się, że przez
ostatnie miesiące przybyło nam najwięcej w historii partnerów, którzy są
dostawcami usług, szczególnie tych związanych z chmurą. My od samego
początku mówiliśmy: idźmy do klienta razem i niech każdy robi to, co umie
najlepiej, abyśmy wspólnie mogli konkurować z Microsoftem i Amazonem.
Partnerom zaoferowaliśmy możliwość poszerzania kompetencji w zakresie
tworzenia wspólnej oferty, jak również dostarczyliśmy im dodatkowe narzędzia
marketingowe. Były wątpliwości, ale teraz mamy lepsze relacje z partnerami
niż kiedykolwiek.

 

CRN Jednak
w kontekście chmury klienci wolą wybierać lokalnych dostawców usług,
z którymi mają dobre relacje biznesowe i którym bardziej ufają…

Angelos Kottas Lokalni dostawcy usług też mogą
korzystać z rozwiązań VMware, i to na kilka sposobów. Jeśli posiadają
centrum danych, to możemy dostarczyć im oprogramowanie, dzięki któremu zbudują
własną usługę chmury hybrydowej i publicznej, funkcjonalnie niemal
identyczną jak nasza vCloudAir. Ale stworzenie środowiska do świadczenia usługi
chmurowej to inwestycja wymagająca dużych środków. Spodziewamy się wręcz, że
w ciągu kilku najbliższych lat na świecie nastąpi konsolidacja wielu
małych centrów danych, w wyniku czego powstanie kilku globalnych dostawców
usług. Dlatego warto rozważyć taki model, w którym lokalni dostawcy usług
zarabiają pieniądze raczej na konsultingu i usługach zarządzania. Oferując
hosting i inne usługi chmurowe od globalnego dostawcy, zarobią znacznie więcej,
niż inwestując we własne rozwiązania.