Firma badawcza Forrester Research opublikowała raport
„Sizing the cloud” (Rozmiary chmury), w którym próbuje ocenić rozwój
globalnego rynku usług związanych z modelem przetwarzania w chmurze.
Zdaniem analityków w 2020 r. usługi te będą warte 241 mld dol.,
co w porównaniu z 40,7 mld dol. w 2010 r. oznacza
około sześciokrotny wzrost. Szybkość zmian ma zależeć głównie od postawy
i oferty dostawców usług, którzy będą czerpać największe korzyści związane
z nową formą przetwarzania danych i to do nich trafi większość
wymienionej kwoty.

Podobne wyliczenia w swoim raporcie „Prognoza rynku
światowych i regionalnych usług w chmurze publicznej 2011–2015”
prezentuje IDC. Wartość rynku usług w chmurze publicznej w latach
2010–2015 ma rosnąć średnio o 27,6 proc. rocznie (CAGR). To
czterokrotnie wyższa wartość niż prognozowany wzrost całego rynku IT, określany
na 6,7 proc. W dalekiej perspektywie wartość usług w chmurze
publicznej będzie znacznie większa niż korzyści płynące z chmur
prywatnych, jak również wartość rozwiązań do ich budowy. Widać to po wydatkach
na infrastrukturę IT generowanych przez dostawców usług – obecnie stanowią
one ok. 12 proc. wartości całego rynku IT, aby wzrosnąć do
20 proc. już w 2014 r.

Szacunki te są potwierdzane także przez dostawców rozwiązań
IT. Według wewnętrznych ustaleń Microsoft z 2012 r. ilość
oprogramowania serwerowego sprzedawanego dostawcom usług rosła trzykrotnie
szybciej niż oprogramowania wykorzystywanego na potrzeby własne firm.
Jednocześnie 50 proc. firm korzystających z usług w chmurze
podkreśla, że daje im to większą elastyczność i czyni ich przedsiębiorstwa
bardziej konkurencyjnymi. Także firma badawcza AMI-Partners zauważa bardzo
szybki wzrost rynku usług w chmurze, którego wartość w 2015 r.
na całym świecie ma sięgnąć 161 mld dol. (szczegóły na wykresie obok).

 

Jakie usługi warto świadczyć?

Coraz więcej firm planuje korzystać z usług
w chmurze, poszukując oferty, dzięki której w szybki sposób będą
mogły zmieniać skalę działalności, łatwiej zarządzać środowiskiem IT
i obniżać wydatki inwestycyjne. Microsoft skupił się na czterech
najpopularniejszych scenariuszach związanych z infrastrukturą, wokół
których można zacząć budować ofertę opartą na chmurze.

 



• Hosting
wirtualnych maszyn
– pozwala firmom na skorzystanie
z wirtualnego lub dedykowanego serwera w centrum danych dostawcy
usługi w celu uruchomienia wirtualnej maszyny zawierającej aplikacje
biznesowe. Według Microsoft w 2015 r. ilość oprogramowania
serwerowego zainstalowanego poza siedzibą firm wzrośnie o 90 proc.
względem 2012 r. Natomiast analitycy Morgan Stanley twierdzą, że przez te
trzy lata średni roczny wzrost liczby serwerów w chmurze publicznej
wyniesie 63 proc., zaś liczba fizycznych serwerów hostowanych
w centrach danych wzrośnie o 12 proc.

 

• Hosting stron
internetowych
– usługa umożliwiająca firmom przechowywanie,
rozbudowywanie i udostępnianie stron internetowych na serwerach dostawców
usług, wyposażonych m.in. w narzędzia do tworzenia stron i aplikacji,
jak też zarządzania handlem elektronicznym. Według szacunków firmy AMI-Partners
wartość światowego rynku hostingu i utrzymania stron internetowych
wyniosła w 2012 roku 48 mld dol., zaś na najbliższe trzy lata przewidywany
jest średni roczny wzrost na poziomie 8 proc.

• Hosting baz
danych
– umożliwia przechowywanie i udostępnianie bazy
danych w środowisku chmury poza siedzibą firmy, na współdzielonych,
dedykowanych lub wirtualnych serwerach baz danych w centrum dostawcy
usług. Według szacunków Microsoft rynek baz danych oferowanych w formie
usługi w 2015 r. wyniesie 4 mld dol. Natomiast IDC prognozuje,
że w 2020 r. aż 15 proc. cyfrowych informacji będzie znajdowało
się w chmurze.

• Hosting desktopów
– zapewnia przechowywanie wirtualnych maszyn z desktopami
użytkowników w centrum danych dostawcy usług. Według firmy badawczej 451
Research w 2015 r. szacunkowa wartość rynku wirtualizacji desktopów
wyniesie 5,6 mld dol.

 

Mała firma jak korporacja

Powszechna dostępność
usług hostowanych sprawia, że obecnie także małe i średnie firmy są
w stanie korzystać z zaawansowanych usług, jeszcze dekadę temu
dostępnych wyłącznie dla największych korporacji – zarówno ze względu na
skalę wdrożenia, jak i związane z tym koszty. W ten sposób mogą
zwiększać swoją produktywność, a więc także konkurencyjność rynkową. Dziś
– dzięki dostępności wirtualnych narzędzi – firma każdej wielkości
może mieć dostęp do profesjonalnego systemu obiegu dokumentów, poczty
elektronicznej i systemu pracy grupowej.

 

 

 

 

Jest to także ogromna
szansa dla partnerów dostawców usług i integratorów. Firma, która stworzy
infrastrukturę do hostingu, może ją potem wielokrotnie sprzedawać, co wiąże się
już praktycznie z czystym zyskiem. Początkowa inwestycja rzeczywiście jest
niemała, jednak i na to są sposoby. Większość dostawców sprzętu
i oprogramowania ma programy wspomagające finansowanie tego typu
inwestycji, dzięki czemu duży zakup można rozłożyć na raty lub w ogóle
tylko dzierżawić sprzęt. Często też sprzętu nie trzeba kupować, jeśli biznes
nasz lub naszych klientów charakteryzuje się dużą sezonowością. Na okresy
szczytowego zapotrzebowania wystarczy połączyć naszą prywatną chmurę
z chmurą dostawcy usług (taką możliwość oferuje m.in. Microsoft), aby
uporać się z nadmierną ilością danych do przetworzenia i rozliczać
się za zasoby wykorzystane w rzeczywistości. Jest to bardzo sprawiedliwy
model, daje też gwarancję stabilności biznesowej, jakże cenną
w dzisiejszych czasach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Strona dla dostawców usług: www.microsoft.com/hosting

Windows Server 2012 w chmurze: www.microsoft.pl/windowsserver2012

Rozwiązanie Windows Azure: www.windowsazure.com