UPS dla SOHO: powoli, ale do przodu
Jak na razie informacje o spodziewanych blackoutach nie przełożyły się na znaczący wzrost popytu na zasilacze bezprzerwowe.
Z pewnością jest miejsce dla nowych graczy.
Zdaniem specjalisty
W biurze i w domu większość sprzętu wymaga komunikacji z internetem. Aplikacje do sterowania inteligentnym domem czy sprzętem biurowym potrzebują ciągłego dostępu do sieci. W małych obiektach kluczowym sprzętem staje się router Wi-Fi jako węzeł połączeń dla urządzeń biurowych czy domowych. Jeśli pojawią się problemy z zasilaniem, nasz niezabezpieczony węzeł stanie się niedostępny i podłączone do niego aplikacje przestaną działać lub będą pracować w sposób nieprawidłowy. Nie będzie to stanowiło dużego problemu, jeśli samobieżny odkurzacz czy kosiarka zboczy z zaprogramowanej trasy. Gorzej, jeśli piec CO przestanie grzać albo zablokują się systemy dostępu do domu. Niestety, przekonujemy się o takich problemach, kiedy zostaniemy zaskoczeni brakiem zasilania lub jego zakłóceniami.
W pierwszej połowie tego roku odnotowaliśmy rosnący popyt na zasilacze awaryjne w segmencie SOHO. Nie ma więc mowy o hamowaniu tempa sprzedaży. Do wzrostu popytu na zasilanie gwarantowane w tej grupie odbiorców przyczyniły się niespodziewane zjawiska pogodowe, takie jak choćby orkany Dudley i Eunice, które nawiedziły nasz kraj w lutym, przyczyniając się do awarii zasilania i pozbawiły dostępu do energii elektrycznej tysiące osób. Choć UPS-y w Polsce nadal kojarzone są głównie z komputerami PC, to nawet w domach jednorodzinnych znajdziemy szereg innych urządzeń wymagających wsparcia ze strony zasilacza awaryjnego. Mowa choćby o routerach Wi-Fi, dekoderach telewizyjnych, urządzeniach audio czy rozwiązaniach typu smart home. Odpowiedniego zabezpieczenia może wymagać nawet domowe akwarium albo terrarium.
W naszej ocenie popyt na zasilacze awaryjne wśród użytkowników SOHO był wysoki, do czego przyczyniły się przerwy w dostawie energii oraz ryzyko wystąpienia dłuższych blackoutów. Natomiast czynnikiem hamującym sprzedaż UPS-ów była niedostępność wybranych modeli spowodowana brakami komponentów. W domowym biurze głównym zadaniem zasilacza awaryjnego jest podtrzymanie ciągłości pracy. Dlatego poza komputerami, w pierwszej kolejności tego rodzaju urządzeń używa się do zasilenia routerów i pozostałego sprzętu sieciowego. W związku z widmem kryzysu energetycznego Polacy zaczynają zastanawiać się co jeszcze, poza komputerem, trzeba zasilić w domu. Rejestrujemy coraz więcej zapytań o rozwiązania do pieców czy domowej automatyki, chociażby napędów bram, co oczywiście nie wyczerpuje pełnej listy możliwych zastosowań.
Świadomość użytkowników SOHO na temat UPS-ów jest zdecydowanie wyższa niż była kilka lat temu. Zauważamy trend wzrostowy w sprzedaży rozwiązań „konsumenckich”. Najwięcej do powiedzenia mają tutaj sklepy wielkopowierzchniowe, aczkolwiek radzą sobie też resellerzy, którzy mają dobrze wypozycjonowane strony internetowe, właściwie wyeksponowane portfolio na stronie oraz szeroką bazę klientów. Z pewnością jest miejsce dla nowych graczy, tym bardziej, że wśród użytkowników końcowych jest jeszcze wiele osób potrzebujących profesjonalnej wiedzy i wsparcia technicznego, a co za tym idzie jest to pole dla nowego biznesu w sektorze SOHO. Może to być dobry pomysł na rozwój biznesu w kontekście spodziewanych trudności na rynku energii.
Podobne artykuły
Canon MegaTank, czyli po pierwsze użytkownik
Inżynierowie Canon, podczas prac nad konstrukcją drukarek Maxify i Pixma, postawili na optymalizację tzw. user exeprience. To przepustka do sukcesu na niezwykle konkurencyjnym rynku druku.
Dystrybutorzy liczą na poprawę koniunktury
Dystrybutorzy, ze względu na szereg czynników prowzrostowych, oczekują, że już w pierwszej połowie roku nastąpi wzrost wydatków firm i konsumentów na rozwiązania ICT. Na przeszkodzie może stanąć jedynie trudna do przewidzenia sytuacja międzynarodowa.