Trzeba oczywiście
zaznaczyć, że chodzi tu o konfiguracje maszyn stacjonarnych, niemal wyłącznie
tych lokalnej produkcji.

Niewątpliwie najważniejszym zjawiskiem, jakie obecnie
obserwujemy na rynku komponentów – i które najprawdopodobniej będzie
się nasilać – jest wzrost zainteresowania dyskami twardymi o dużych
pojemnościach. Co prawda, nie należy spodziewać się w tym wypadku
znaczących zmian w ujęciu ilościowym, ale z pewnością będzie rosła
średnia pojemność napędów. W odległej przeszłości zapotrzebowanie na
pojemność zwiększało się liniowo, jednak w ciągu kilku ostatnich lat
wzrost wyraźnie wyhamował. Typowym elementem konfiguracji pozostaje od długiego
czasu dysk 500-gigabajtowy, ewentualnie 1-terabajtowy. Na pytanie
o przyczyny tego stanu rzeczy postaramy się odpowiedzieć w artykule,
opisującym sytuację na rynku nośników. Obecnie wszystko wskazuje na to, że
w ostatnich miesiącach bieżącego roku oraz w całym 2016 dyski
o pojemności 1 TB ostatecznie zdominują rynek, a jednocześnie
konstrukcje 2-terabajtowe zaczną wreszcie zyskiwać popularność. Tego rodzaju
zmiany należy spodziewać się nie tylko ze względu na spadek cen. Sprzyja jej
to, że coraz więcej użytkowników archiwizuje pliki w formacie HD
i 4K. Pewne znaczenie ma tu też coraz bardziej powszechne korzystanie
z rozwiązań do monitoringu, o czym również można przeczytać
w naszym raporcie.

 

Z uwagi na rosnący popyt na kamery
o rozdzielczości HD i 4K (dla których pojawiają się coraz to nowe
zastosowania: od rejestracji szaleńczej jazdy motocyklem po drony, które
szturmem zdobywają rynek) należy oczekiwać wzrostu popytu na szybkie karty
o dużych pojemnościach. Mowa tu o nośnikach o pojemności 128,
256, a nawet 512 GB z transferami zbliżającymi się do 100 MB/s,
które kuszą coraz niższymi cenami.

Spadają też ceny pamięci operacyjnych, dzięki czemu standard
pojemności RAM w desktopach, który przez kilka lat zatrzymał się na
poziomie 4 GB, teraz rośnie wręcz skokowo. Warto dodać, że moduły
najnowszej generacji, czyli DDR4, które pojawiły się w ofertach
producentów rok temu, praktycznie nie są stosowane. Ich udział jest obecnie
szacowany na 1–2 proc., a wykorzystanie ogranicza się do komputerów
gamingowych, które wracają do łask entuzjastów komputerowej rozrywki,
odbierając rynek konsolom.

Inne tegoroczne nowe
trendy, które z pewnością będą miały wpływ na konfigurację pecetów,
dotyczą głównie dysków SSD oraz procesorów. Już kilka miesięcy temu na rynku
zaczęły pojawiać się półprzewodnikowe napędy wykorzystujące kości typu TLC.
Konstrukcje takie zdaniem producentów bardzo szybko zdobędą popularność za
sprawą atrakcyjnych cen i przyczynią się do wzrostu standardu pojemności
SSD ze 120 do 240 GB. Jeśli chodzi o procesory, pojawienie się
jednostek szóstej już generacji niewątpliwie umocni pozycję Intela, dzięki
czemu „niebiescy” najprawdopodobniej zyskają w niedalekiej przyszłości
kilka kolejnych procentów udziału w rynku. Z kolei AMD zapewnia, że
nie zasypia gruszek w popiele, i również przygotowuje premierowe
jednostki. Przy czym trudno teraz powiedzieć, kiedy się ukażą i czy staną
się realną alternatywą dla układów Intela.