Systemy HPC najczęściej utożsamia się z wielkimi klastrami pracującymi w ośrodkach badawczo-rozwojowych. Niemniej wraz z rosnącą ilością danych i popularyzacją  Internetu Rzeczy, granica zaczyna  się przesuwać i do grona użytkowników dołączają przedsiębiorstwa produkcyjne, branża mediów i rozrywki czy energetyka.  Jak wynika z danych firmy Intersect360 w ubiegłym roku globalne przychody ze sprzedaży rozwiązań HPC wyniosły około 38 miliardów USD, zaś na koniec 2021 roku zbliżą się do 44 miliardów USD,  w tym 27 miliardy USD wygeneruje sektor komercyjny. 

Pierwszoplanowe role w tym segmencie rynku odgrywają IBM z systemem Spectrum, DDN, a także vendorzy oferujący rozwiązania NAS Scale Out:  Net App, Dell EMC Isilon czy HPE.  Szerzej nieznanym graczem w Polsce jest amerykańska firma Panasas.  Wprawdzie producent obsługuje klientów z różnych obszarów (Boeing, Bosch, Canon, Harvard Medical School,  Narodowe Laboratorium Los Alamos, University of Minnesota), aczkolwiek w najbliższych latach zamierza się skoncentrować na odbiorcach komercyjnych.  

Rozwój sztucznej inteligencji, wirtualna rzeczywistość czy pojawienie się autonomicznych samochodów wymuszą na przedsiębiorcach zastosowanie mocniejszych systemów obliczeniowych i bardziej wydajnych rozwiązań do przechowywania zasobów.  Panasas w ostatnim czasie dokonał kilku istotnych zmian w swoim portfolio.  Najważniejsza wiąże się z innowacjami w systemie operacyjnym PanFS.  Jego najnowsza wersja 7.0, bazująca na systemie Linux, została przystosowana do współpracy ze sprzętem zewnętrznych dostawców.  Wcześniej obsługiwała jedynie urządzenia Panasas.  System operacyjny oferuje inteligentne umieszczanie danych na trzech poziomach nośnika – metadane w nieulotnej pamięci ekspresowej (NVMe), małe pliki na dyskach SSD i duże pliki na dyskach twardych.

–  Nie jest to rozwiązanie software defined storage, ponieważ nie planujemy osobno sprzedawać oprogramowania na inne platformy pamięci masowych. PanFS musi działać poprawnie na skonfigurowanych i zakwalifikowanych przez nas urządzeniach. – tłumaczy Jim Donovan. 

Panasas będzie zawierać umowy z producentami OEM serwerów jeszcze przed uruchomieniem systemu ActiveStor Ultra, planowanym na drugą połowę 2019 roku. Platforma posiada cztery węzły pamięci w obudowie 4U, a jej maksymalna przepustowość wynosi  7,6 Gb/s.  Natomiast w przypadku klastra składającego się z 12 węzłów – 22 Gb/s.

Zmiany zachodzące w Panasas są odpowiedzią na ruchy jednego z największych konkurentów. W czerwcu ubiegłego roku DDN zakupił od Intela Lustre File System – rozproszony systemu plików służący do obsługi bardzo dużej ilości węzłów w klastrach wysokiej przepustowości. 

– W najbliższej przyszłości zamierzamy zwiększyć użyteczność, rozszerzyć możliwości i zestaw funkcji Lustre. Zmiany będą podążać w kierunku poprawy wydajności, rozwoju narzędzi analitycznych czy pracy w środowisku chmury hybrydowej. – mówi Alex Bouzari, CEO i założyciel DDN. 

Nieco inaczej na dalsze losy tego klastrowego systemu plików zakupionego przez DDN postrzega Jim Donovan.

– Wokół przyszłości Luster pojawia się wiele znaków zapytania, dlatego uważamy, że czas jest dobry, aby PanFS był uniwersalnym rozwiązaniem przystosowanym do współpracy z urządzeniami zewnętrznych dostawców. – przyznaje Jim Donovan.