Skuteczne kasowanie danych w modelu „pay-per-use”
Jeszcze w bieżącym roku DISKUS wprowadzi do oferty nowy demagnetyzer ProDevice ASM240. Za jego pomocą sam producent, a także jego partnerzy będą świadczyć usługi kasowania informacji z nośników magnetycznych.
Usuwanie danych znajdujących się na twardych dyskach (oraz na innych nośnikach magnetycznych – taśmach czy dyskietkach) z wykorzystaniem demagnetyzerów to najskuteczniejsza i najbardziej popularna wśród profesjonalnych metod. Obecnie standardowo używa się w tym celu demagnetyzerów komorowych, w których umieszcza się dysk z danymi przeznaczonymi do usunięcia, aby poddać go działaniu pola elektromagnetycznego o odpowiedniej sile.
W gronie dostawców tego typu rozwiązań liderem jest firma DISKUS z Krakowa. Jej inżynierowie zaprojektowali rodzinę demagnetyzerów ProDevice. Pierwsze takie urządzenie było oznaczone symbolem ASM120. Praktyka i doświadczenie zdobyte przy jego tworzeniu oraz wnioski ze współpracy z dużą grupą użytkowników umożliwiły skonstruowanie nowego modelu – ProDevice ASM240. Urządzenie ma pojawić się na rynku w drugiej połowie 2015 r.
DISKUS, jako firma świadcząca usługi niszczenia danych, gwarantuje klientom skuteczność potwierdzoną certyfikatami (m.in. ISO 9001:2008). Producent prowadzi też sprzedaż demagnetyzerów własnej marki resellerom w 29 krajach świata, którzy mogą odsprzedawać je dalej bądź wykorzystywać do świadczenia usług kasowania danych.
Pełne raporty o niszczeniu
Aby bezpiecznie, nieodwracalnie i skutecznie usunąć zapisane na dysku informacje, demagnetyzer musi się charakteryzować odpowiednimi parametrami. W nowym modelu wygodę obsługi poprawia zapadkowy mechanizm, automatycznie wysuwający nośnik z komory kasującej. Siła generowanego impulsu magnetycznego jest większa niż w poprzednim modelu, a czas kasowania danych z jednego nośnika magnetycznego jest krótszy. Każdy etap procesu usuwania danych jest odpowiednio dokumentowany, a klient zachowuje pełną kontrolę nad całą procedurą. Po jej zakończeniu otrzymuje certyfikat, który potwierdza poprawność kasowania danych.
Demagnetyzer ProDevice ASM240 może być używany w modelu „pay-per-use”. Służy do tego wbudowany w urządzenie system przedpłat PPMS (Pre-Paid Management System). Umożliwia określenie dowolnej liczby cykli kasowania, po przekroczeniu której następuje automatyczna blokada urządzenia. Po uiszczeniu opłaty przez klienta demagnetyzer można zdalnie odblokować.
Taki model opłaty za wykorzystanie urządzenia powstał specjalnie z myślą o resellerach, którzy chcieliby świadczyć usługi demagnetyzacji. Mogą odpłatnie wypożyczyć klientowi demagnetyzer, programując go na określoną liczbę cykli kasowania. Gdy limit zostanie wyczerpany a zajdzie kolejna potrzeba usunięciadanych, oferujący usługę demagnetyzacji reseller będzie mógł zdalnie zaprogramować urządzenie do dalszej pracy.
Kasowanie przez sieć
ProDevice ASM240 pracuje również w trybie sieciowym. Zapewnia to administratorowi zarządzanie urządzeniem z dowolnego miejsca. Możliwość pracy w sieci jest przydatna zwłaszcza dla klientów korporacyjnych oraz innych przedsiębiorstw, które mają wiele regionalnych oddziałów.
Nowością wyróżniającą ProDevice ASM240 spośród urządzeń do kasowania danych jest usługa ProCloudService. Zapewnia zapisanie historii oraz pełnego raportu z sesji kasowania w wydzielonej dla klientów DISKUS przestrzeni w chmurze. Warto zwrócić uwagę także na funkcje oprogramowania ProDevice ASM240, którymi mogą być zainteresowane przedsiębiorstwa szczególnie dbające o bezpieczeństwo danych. Umożliwia ono m.in. tworzenie raportów z procesu niszczenia zawierających dane rejestrowe konkretnego klienta (nazwę firmy, lokalizację, dane operatora urządzenia). Demagnetyzer współpracuje także z opcjonalnie dołączanym do niego skanerem rozpoznającym typ niszczonego nośnika. Orientacyjna cena demagnetyzera ProDevice ASM 240 dla klienta końcowego wynosi 22,5 tys. zł netto.
Artykuł powstał we współpracy z firmą DISKUS.
Podobne artykuły
Systemy przemysłowe pod ostrzałem
Wśród wielu przedsiębiorców pokutuje przekonanie, że systemy przemysłowe OT nie wymagają ochrony, ponieważ nie przyciągają uwagi hakerów. Tymczasem prawda wygląda zgoła inaczej.
Bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej
Ochrona infrastruktury krytycznej zależy nie tylko od oceny ryzyka cyberzagrożeń dla jej integralności, znajomości wektorów ataku i zapewnienia bezpieczeństwa sieci informatycznej. Trzeba brać pod uwagę także awarie sprzętu, ryzyko błędu ludzkiego, klęski żywiołowe oraz przerwy w dostawie prądu.
Bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej
Infrastruktura krytyczna narażona jest nie tylko na awarie i działanie warunków atmosferycznych, ale również na ataki cyfrowe.