Sieci: szybkie, bezpieczne i zawsze dostępne
Postępująca cyfryzacja sprawia, że rosną wymagania wobec firmowych sieci, które muszą być szybsze i bardziej niezawodne, a jednocześnie jak najłatwiejsze w konfiguracji i obsłudze.

Sieci oraz cyberbezpieczeństwo rozwijały się równolegle, a dziś łączy je SASE.
Rynek ma bogatą ofertę rozwiązań sieciowych, które mogą nie tylko korporacjom, ale także małym i średnim firmom pomóc zmierzyć się z wyzwaniami wydajnościowymi i operacyjnymi. W tym drugim przypadku problemem dla firmy dysponującej skromnym personelem technicznym jest chociażby instalacja albo wymiana urządzeń sieciowych, takich jak przełączniki czy punkty dostępowe. Często administratorzy muszą poświęcić zbyt dużo czasu, aby skonfigurować kolejne dodawane urządzenia. Naprzeciw wychodzą im producenci oferujący narzędzia, które ułatwiają instalowanie i konfigurowanie całego sprzętu, a także zarządzanie nim – niezależnie od tego czy są to punkty dostępowe, przełączniki sieciowe, bądź bramy dostępowe.
Właśnie z trendu upraszczania wynika to, że głównym nurtem w obszarze zarządzania siecią stały się od jakiegoś czasu rozwiązania bazujące na chmurze. Zyskują one na popularności, ponieważ firmy każdej wielkości starają się konsolidować swoje narzędzia, by zwiększyć wydajność operacyjną i obniżyć koszty. Analitycy przewidują, że nawet połowa wszystkich nowych wdrożeń sieciowych będzie wykorzystywać zarządzanie w chmurze.
Zdalnie i automatycznie
Oferowane przez coraz większą liczbę dostawców zarządzanie siecią w chmurze umożliwia, po pierwsze, daleko idącą automatyzację jej wdrażania (tzw. zero-touchprovisioning). Schemat jest zwykle taki sam: trzeba zeskanować kod QR na urządzeniach sieciowych, a następnie wysłać je do klienta (albo też udać się do niego, by samemu przeprowadzić instalację na miejscu). Po rozpakowaniu i podłączeniu sprzętu do internetu wystarczy zalogować się do aplikacji na smartfonie albo otworzyć panel zarządzania w przeglądarce internetowej, a instalowane urządzenia zostaną automatycznie wykryte i zarejestrowane w sieci. W sumie więc zainstalowanie sprzętu w sieci i połączenie go z innymi komponentami zajmuje już nie godziny, a niewiele minut. Znika też wiele innych niedogodności tradycyjnego wdrażania, związanych chociażby z koniecznością odwiedzin danej lokalizacji.
Po drugie, chmurowy portal nie tylko ułatwia uruchomienie sieci w danej lokalizacji, ale także jej utrzymanie i rozwój, które również można przeprowadzać zdalnie w prosty i szybki sposób. Działania takie będą obejmować ciągłe monitorowanie, rozwiązywanie problemów, aktualizacje firmware’u, dodawanie nowych użytkowników i urządzeń. To także stanowi wielką oszczędność czasu i pracy dla administratora, zwłaszcza gdy w pojedynkę musi nadzorować wiele instalacji.
W przypadku małych firm, które nie posiadają własnego personelu technicznego, integratorzy mogą w imieniu swoich klientów zdalnie opiekować się dziesiątkami takich sieci, a nawet stać się ich wirtualnymi działami IT lub sieciowymi. Dzięki chmurowym narzędziom mogą zwiększać swój zasięg działania, wykorzystując przy tym nowe modele biznesowe, takie jak roczne lub miesięczne subskrypcje liczone na użytkownika lub urządzenie.
Jak klienci kupują sieciówkę?
Integratorzy mają dziś do wyboru znacznie więcej rozwiązań sieciowych, pochodzących od wyraźnie większej grupy dostawców. Ta zwiększona konkurencja na rynku wpływa na marże, więc muszą oni rozważnie wybierać partnerów. A czym kierują się klienci przy wyborze dostawcy sprzętu sieciowego? W jakiej kolejności ustawiają priorytety? Jak ważne są dostępność sprzętu, koszty (zakupu i użytkowania), możliwości techniczne, poziom serwisu i warunki gwarancji, doświadczenie na rynku (liczba wdrożonych projektów itp.)?
– W przypadku klientów instytucjonalnych, kupujących w ramach zamówień publicznych, oczywiście cena stanowi główne kryterium wyboru oferty, ale nie oznacza to, że kwestie techniczne nie są istotne. Warunki dla urządzeń sieciowych zapisane są już w SIWZ, OPZ czy w samym zapytaniu ofertowym – mówi Robert Gawroński, SMB Channel Manager w TP-Linku.
Niemal równie istotne jest przyzwyczajenie do jednego albo 2–3 dostawców rozwiązań sieciowych. W przypadku niewielkich modernizacji albo zakupów zmierzających do rozbudowy sieci lepiej jest – z uwagi na łatwość późniejszego zarządzania – ograniczyć się do mniejszej liczby producentów. Ważne jest także to, że w razie wystąpienia problemu jest on zgłaszany do jednego producenta, a nie kilku różnych. W opinii klientów instytucjonalnych infrastruktura sieciowa musi także cechować się dużą niezawodnością działania oraz wsparciem ze strony producenta.
– Podobnie zresztą jak w przypadku klientów biznesowych, wiele zależy od wielkości i typu projektu. Klient instytucjonalny, taki jak placówka edukacyjna, w której sieć będzie wykorzystywana przez kadrę nauczycielską do prowadzenia zajęć, a przez uczniów do bezpiecznego surfowania w internecie, będzie miał mniejsze wymagania niż sieć w szpitalu czy ministerstwie – tłumaczy Robert Gawroński.
W przypadku klientów biznesowych, przy mniejszych projektach sieciowych, realizowanych dla małych i średnich przedsiębiorstw, priorytetem są możliwości techniczne rozwiązania w stosunku do jego ceny. Wartość dodaną stanowi wydłużona gwarancja.
– W tej grupie klientów istotną kwestią jest również sposób zakupu. To, czy decydują się na kupno samodzielnie z kanału resellerskiego, czy też korzystają z usług integratora lub firmy obsługującej IT. W tym drugim przypadku to integrator zapewnia w dużej mierze właściwy poziom serwisu i obsługi zgłoszeń technicznych czy gwarancyjnych – twierdzi przedstawiciel TP-Linka.
Przy dużych projektach znacznie większy nacisk kładzie się na doświadczenie dostawcy na rynku, liczbę i typ zrealizowanych projektów (najlepiej wpisujących się w obszar działania klienta), jak również obsługę serwisową i gwarancyjną, pozwalającą na jak najszybszą reakcję w przypadku wystąpienia awarii.
Zdaniem integratora

Źle zaprojektowana sieć bezprzewodowa będzie miała fatalny wpływ na działanie aplikacji biznesowych. Szczególnie wymagające projekty to wdrożenia w obiektach magazynowych, które – w zależności od wysokości i długości regałów oraz miejsca montażu punktów dostępowych – mogą potrzebować bardzo różnych anten. Przykładowo, częstym błędem przy projektowaniu sieci bezprzewodowej w magazynie, gdzie występują długie alejki pomiędzy regałami, jest zastosowanie punktów dostępowych z antenami dookólnymi. Z uwagi na charakter propagacji sygnału z anten dookólnych przy wyższym poziomie zatowarowania magazynu będą występować problemy z siecią Wi-Fi. I chociaż przy małym zatowarowaniu magazynu pokrycie zasięgiem Wi-Fi będzie prawidłowe, to znacznie wzrosną interferencje CCI, co również będzie miało negatywny wpływ na działanie sieci.
Podobne artykuły
Netgear: obraz i dźwięk w profesjonalnej sieci
Przełączniki Netgear AV M4250 są przeznaczone do przesyłania sygnału audio-wideo w sieci wykorzystującej do komunikacji protokół IP. Wbudowane w nie oprogramowanie jest zgodne z wymaganiami transmisji danych wykorzystywanymi w branży multimedialnej.
ER7212PC: wielofunkcyjny gigabitowy router VPN
TP-Link ER7212PC to rozwiązanie typu all-in-one: router VPN z wbudowanym 8-portowym przełącznikiem PoE+ i kontrolerem sprzętowym Omada SDN. Sprzęt pozwala na znaczną redukcję liczby urządzeń niezbędnych do stworzenia profesjonalnej sieci, bez konieczności rezygnowania z wymaganej funkcjonalności.
Cudy szturmuje polski rynek
W tym roku Cudy – producent wysokiej jakości urządzeń sieciowych – wprowadził na rynek bogatą ofertę przełączników oraz rozwiązań bezprzewodowych.