Analitycy zgodnie potwierdzają, że rozwiązania bezprzewodowe są najszybciej rozwijającym się segmentem branży sieciowej. Przedsiębiorstwa chętnie inwestują w taką właśnie infrastrukturę, kosztem sieci przewodowych. Dostawcy w Polsce odnotowują wzrost sprzedaży rozwiązań WLAN wynoszący średnio kilkanaście procent rok do roku. To wynik wyraźnie lepszy niż w przypadku routerów i przełączników przewodowych.

Nic dziwnego, skoro zdarza się, że pracownicy w firmach podłączają do sieci nawet trzy różne urządzenia naraz. Cała masa smartfonów, tabletów, laptopów i uruchomionych na nich aplikacji wykorzystujących multimedia to potężne obciążenie dla firmowej instalacji WLAN. Efektem jest rosnący popyt na wydajne urządzenia do budowy infrastruktury sieci bezprzewodowych.

Rynkowe trendy wskazują wyraźnie, jakie urządzenia w najbliższych latach będą powodowały wzrost obciążenia sieci. O ile liczba podłączanych do WLAN laptopów pracowników utrzymuje się na stałym poziomie i nie powinna rosnąć, o tyle w wielkim tempie zwiększa się liczba korzystających z sieci mniejszych urządzeń mobilnych, takich jak smartfony i tablety.

Wszystko to sprawia, że infrastruktura bezprzewodowa musi być projektowana z założeniem, że będzie coraz bardziej gęsta. Musi też oferować funkcje wcześniej zapewniane tylko przez sieci przewodowe, związane z wydajnością, a także jakością usług i zabezpieczeń. Nie są już rzadkością firmy, dla których sieć bezprzewodowa jest najważniejsza i dlatego musi spełniać wiele rygorystycznych wymagań. W rezultacie znacznie łatwiej dzisiaj przekonać klientów do budowy nowoczesnego środowiska WLAN – o dużej wydajności i zasięgu.

 

Gigabitowe Wi-Fi

Na szczęście za wzrostem znaczenia sieci bezprzewodowych nadąża ich rozwój techniczny. Wraz z pojawieniem się najnowszej, piątej generacji Wi-Fi (standard 802.11ac) szybkość transmisji przekroczyła granicę 1 Gb/s. „Gigabitowe Wi-Fi” – oprócz większej niż w poprzedniej generacji (802.11n) przepustowości zapewnia także lepszą skalowalność sieci. Nowy standard gwarantuje użytkownikom WLAN podobny poziom usług jak sieci przewodowe, w których do komunikacji urządzeń klienckich stosuje się gigabitowy Ethernet.

 

Nowa technika bezprzewodowa szybko się upowszechnia, bo na rynku pojawiło się dużo urządzeń konsumenckich – smartfonów, tabletów i notebooków, z układami 802.11ac. Ponieważ standard jest wstecznie kompatybilny z 802.11n, świetnie nadaje się do obsługi środowisk z wieloma urządzeniami poprzedniej generacji, zwiększając komfort ich użytkowników. Producenci mają już w ofercie liczne urządzenia do budowy sieci 802.11ac, m.in. ekonomiczne klasy podstawowej. Nowy sprzęt znajduje nabywców, bo „gigabitowe Wi-Fi” zdecydowanie przewyższa możliwościami wcześniejsze standardy. W paśmie 5 GHz, w którym operuje, udostępnia więcej kanałów transmisji. Oznacza to nie tylko większą szybkość transmisji. Przy tak dużej liczbie kanałów znacząco maleje bowiem ryzyko wystąpienia zakłóceń spowodowanych nakładaniem się sygnałów różnych sieci na tym samym paśmie.

WLAN (zwłaszcza standard 802.11ac) nabiera coraz większego znaczenia w zastosowaniach niezwiązanych z obsługą użytkowników w biurach. Staje się kluczowym elementem automatyzacji procesów w logistyce, handlu i produkcji. Przykładem może być nowoczesny magazynowy system informatyczny (Warehouse Management System), w którym specjalnie w tym celu stworzona infrastruktura WLAN zapewnia np. właściwe przełączanie się komputera zamontowanego na wózku widłowym lub znajdującego się w ręku magazyniera. Gdy przenoszone przez użytkownika urządzenie znajduje się w zasięgu kolejnych punktów dostępowych, inteligentna infrastruktura bezprzewodowa zapobiega zerwaniu połączenia i utracie otwartej sesji systemu klasy ERP, którego końcówkę stanowi WMS.

Grzegorz Całun

Pre-Sales Engineer, D-Link

Jednym z warunków zbudowania dobrze działającej sieci bezprzewodowej jest rozwiązanie złożonych problemów konfiguracyjnych. Sposób działania bezprzewodowych urządzeń ma bezpośredni wpływ na budowę sieci Wi-Fi, metodę jej konfiguracji oraz na stabilność działania. Oczywiście, każde urządzenie można skonfigurować osobno, ale znacznie efektywniejsze jest zastosowanie kontrolera lub oprogramowania, które skopiuje ustawienia w każdym punkcie dostępowym. Można też stworzyć klaster automatycznie powielający konfigurację między pracującymi w jego obrębie urządzeniami. W efekcie powstaje spójna sieć, a nie pojedyncze sieci, tworzone przez poszczególne punkty dostępowe.

Arkadiusz Możdżeń

dyrektor grupy produktowej – rozwiązania infrastrukturalne, Dimension Data

Obserwujemy gwałtowny wzrost wykorzystanie urządzeń bezprzewodowych w sieciach korporacyjnych. Mamy do czynienia wieloma ich typami – począwszy od specjalistycznych tabletów medycznych w szpitalach przez smartfony po czytniki kodów używane w handlu wielkopowierzchniowym. Elementem wspólnym jest interfejs sieci bezprzewodowej Wi-Fi. Działy IT, które wspieramy, muszą zapewniać bezprzerwowe działanie tych rozwiązań, gwarantując bezpieczeństwo transmisji bezprzewodowej, zarówno w obrębie firmy, jak i poza nią, a także stały wzrost jej prędkości dla coraz większej liczby aplikacji. Staramy się dostarczać klientom narzędzia umożliwiające im takie zarządzanie sieciami bezprzewodowymi, by wszystkie kluczowe wymagania były spełniane w ten sam sposób co w sieciach przewodowych.

 
Bezprzewodowa szansa

WLAN jest obecnie dla integratorów szansą na szybki rozwój biznesu. Bezprzewodowy dostęp stał się „artykułem pierwszej potrzeby” użytkowników urządzeń mobilnych. Spodziewają się go w restauracjach i hotelach, instytucjach publicznych i szkołach. Wiele firm, podążając za oczekiwaniami klientów, zainstalowało już takie sieci albo właśnie się do tego przymierza. Potrzeba bezprzewodowej komunikacji nie omija żadnej branży. W szpitalach WLAN łączy najróżniejsze urządzenia klienckie pacjentów i personelu oraz sprzęt medyczny. W handlu usprawnia i automatyzuje sprzedaż, a także przyciąga klientów. Hotele, jeśli nie chcą stracić renomy, też muszą zapewnić gościom szybki dostęp do Internetu.

Oczekiwania klientów odnośnie do WLAN wiążą się z wieloma wyzwaniami dla integratorów. Obecnie to nie jest tylko sprzedaż punktów dostępowych, ale wiele dodatkowych usług. Gdy WLAN staje się podstawową metodą dostępu do sieci, firmy IT mogą zarabiać na planowaniu sieci, ich wdrażaniu, konfigurowaniu i bieżącym utrzymaniu. Szansą na dodatkowe dochody jest ochrona komunikacji bezprzewodowej oraz zarządzanie – zapewnienie dostępu dla gości, automatyczne konfigurowanie sieci i urządzeń klienckich, tworzenie stref z różnymi przywilejami. Niektóre rozwiązania do tego służące wykorzystują chmurę, umożliwiając tworzenie sieci bezprzewodowych bez instalowania dodatkowego sprzętu u klientów.

 

Sieć nie tylko dla komputerów

Gdy następuje konwergencja różnych systemów, zmieniają się zasady projektowania. Kiedyś podczas budowy sieci komputerowej w firmie uwzględniano przede wszystkim liczbę komputerów, które powinna obsłużyć (stacjonarnych i mobilnych), drukarek, ewentualnie telefonów IP. Na tej podstawie szacowano, jaka liczba gniazdek sieciowych wystarczy do sprawnego funkcjonowania firmy.

Teraz doszła jeszcze cała masa urządzeń komunikujących się przez sieć IP, które komputerami czy drukarkami nie są. Sprzęt do prezentacji w salach konferencyjnych, różnego rodzaju systemy automatyki budynkowej, czujniki związane z zabezpieczeniami, monitoring z kamerami, systemy z inteligentnymi kartami zarządzające dostępem oraz wiele innych rozwiązań – to wszystko wymaga połączenia z lokalną siecią komputerową. Bywa więc, że w nowych instalacjach nawet połowa portów w przełącznikach nie jest przeznaczona do obsługi komputerów. Zwiększa to zasadniczo zapotrzebowanie na przepustowość sieci.

Wymaga tego także wirtualizacja, która stała się standardem zarówno w korporacjach, jak i średnich oraz małych firmach. Przedsiębiorstwa optymalizują swoje centra danych i serwerownie, konsolidując fizyczne serwery. Dzięki uruchamianiu wielu instancji systemów operacyjnych i aplikacji na tym samym sprzęcie mogą ograniczać koszty, zwiększając wydajność i stopień wykorzystania serwerów fizycznych. Mogą upraszczać zarządzanie infrastrukturą i zwiększać dostępność aplikacji. Wirtualizacja powoduje jednak duże obciążenie dla warstwy sieciowej i pamięci masowych połączonych przez sieć z serwerami.

 

Wobec coraz większych wymagań sieć musi być coraz szybsza i bardziej niezawodna, a jednocześnie łatwa w konfiguracji i obsłudze. Dlatego zwiększa się oferta rozwiązań sieciowych, które mają pomóc także małym i średnim firmom zmierzyć się z dzisiejszymi zadaniami. Pojawiły się przeznaczone dla nich ethernetowe przełączniki 10-gigabitowe. Kiedyś dostępne wyłącznie dla korporacji, dzisiaj są oferowane w takiej cenie, że mogą być brane pod uwagę także przez mniejsze przedsiębiorstwa. Umożliwiają modernizację szkieletu ich sieci do standardu 10 GbE, zapewniając bardzo szybkie połączenia przez porty miedziane i światłowodowe. Przełączniki sieciowe są wyposażane także w wydajniejsze porty Power over Ethernet, które dostarczają energię elektryczną kablem sieci komputerowej. Bardzo ułatwia to instalowanie nowych punktów dostępowych sieci Wi-Fi, telefonii IP, monitoringu wideo itp.

Trudnym zadaniem dla każdej małej i średniej firmy jest modernizacja lub instalacja urządzeń sieciowych, takich jak przełączniki lub punkty dostępowe. Często administratorzy muszą poświęcić dużo czasu, aby skonfigurować wiele urządzeń sieciowych. Producenci oferują narzędzia do zarządzania, które ułatwiają instalowanie i konfigurowanie urządzeń, niezależnie od tego, czy są to punkty dostępowe, przełączniki sieciowe czy bramy dostępowe. Upraszczają one zarządzanie i umożliwiają klientom obniżanie kosztów operacyjnych.

Norbert Ogłoziński

Country Sales Manager, ZyXEL Communications

Liczba podłączanych do sieci urządzeń, głównie w modelu BYOD, gwałtownie rośnie. Skutkiem jest wzrost wymagań wobec firmowej infrastruktury. Użytkownicy korzystają z mobilnych urządzeń w celu odebrania wiadomości e-mail lub pozyskania innych danych także poza siedzibą firmy. Z punktu widzenia pracodawcy to pożądany trend, nawet jeśli utrudnia administratorom IT zapewnienie bezpieczeństwa firmowych zasobów. Warto podkreślać, że zwiększona liczba urządzeń oznacza też większe obciążenie sieci, głównie bezprzewodowych. Dlatego coraz więcej firm wkrótce będzie zainteresowanych instalacją urządzeń zgodnych z nowym standardem 802.11ac, o niemalże gigabitowej przepustowości.

Piotr Dudek

Country Manager Eastern Europe, Netgear

Coraz częściej do stworzenia sieci szkieletowej w małych oraz średnich przedsiębiorstwach wybierany jest standard Ethernet 10Gb/s. Zwiększenia prędkości w szkielecie sieci oczekują również najmniejsze firmy. Dla resellerów jest to idealna okazja na zaproponowanie kontrahentom czegoś, co w przypadku producentów sprzętu klasy enterprise może jeszcze przez dłuższy czas być nieosiągalne, z powodu ograniczeń budżetowych.