Z takim wyzwaniem musieli
zmierzyć się uczestnicy pierwszego branżowego triathlonu na dystansie olimpijskim.
Na starcie stanęło w sumie ponad 80 zawodników, kobiet i mężczyzn.
Większość wybrała dwa razy krótszy dystans sprinterski, który – jak
zapewniają organizatorzy – dla aktywnych amatorów sportu jest, wbrew
pozorom, bardzo przyjazny. Przebieg rywalizacji był niezwykle emocjonujący ze
względu na specyfikę tej wciąż niszowej w Polsce, ale szybko rozwijającej
się dyscypliny.

 

Dystans olimpijski

W kilkadziesiąt minut po
strzale z pistoletu startowego pierwszy wybiegł z wody Radek Buszan
z Della, który zdążył wskoczyć na rower i zniknąć za pierwszym
zakrętem, podczas gdy jego najsilniejsi rywale wciąż jeszcze ścigali się
z czasem, burząc ramionami spokojną taflę Jeziora Powidzkiego. Po kilku
minutach w strefie zmian pojawił się Przemysław Szuder z drużyny
Pędzących Zajęcy (na co dzień pracownik Microsoftu), a zaraz za nim
Bogumił Ślusarczyk z Accenture. Na tym etapie wyścigu wydawało się, że
pierwsze miejsce jest już zaklepane. Tymczasem po 40 kilometrach jazdy na
rowerze pierwszy w strefie zmian zjawił się… Michał Podsiadłowski
z Coconet Polska, który nie tylko zdołał nadrobić długie minuty stracone
w wodzie, ale jeszcze zyskał kilka kolejnych. W efekcie dotychczasowy
lider, Radek Buszan, został zmuszony do pogoni za nowym potencjalnym mistrzem,
a jednocześnie do ucieczki przed goniącym ścisłą czołówkę Przemysławem
Szuderem, który wcale nie miał zamiaru odpuścić walki o lepsze miejsce.
Jednak do samej mety nic się już w kolejności pierwszych trzech miejsc nie
zmieniło. Podsiadłowski przeciął jej linię jako pierwszy (z czasem
2 h 17’ 10”), przed Buszanem (2 h 23’ 20”) oraz Szuderem (2 h
25’ 24”).

– Było ciężko, czego
dowodem są dwie wywrotki na rowerze, które zaliczyłem ze względu na niepewną
nawierzchnię
– komentował szczęśliwy, choć bardzo zmęczony zwycięzca.

 

Wyniki Sprintu

Nie mniejsze emocje
wzbudził wyścig w kategorii Sprint (750 m pływania, 20 km
roweru, 10 km biegu). Po pływaniu w strefie zmian pierwszy pojawił
się Tomasz Ciepliński z GTS Poland, który zdawał sobie sprawę, że
dosłownie kilka sekund później stopę na brzegu postawił Aleksander Tarkowski
z Avnetu. Zaraz za pierwszą dwójką do swojego roweru dobiegł Robert
Gorajek (IBM). Wszyscy czekali teraz, co się stanie po 20-kilometrowym wyścigu rowerowym.
Okazało się, że liderem nadal jest Tomasz Ciepliński, a tuż za nim znalazł
się Marek Piekarski z Samsunga, którego z kolei gonił Marcin Zalewski
z GTS-u. Po kolejnych 10 kilometrach – tym razem biegu – jako
numer jeden zjawił się na mecie Marek Piekarski z czasem 1 h 14’ 32”.
Niedługo później widzowie zobaczyli biegnącego do mety Tomasza Cieplińskiego
(1 h 15’ 27”), który nie zdołał utrzymać pozycji lidera po pływaniu
i rowerze, ale był na tyle zdeterminowany, żeby nie oddać drugiego miejsca
nikomu innemu. Trzeci linię mety – po 1 h 18’ 09” – przekroczył
Sławko Grekow (Unit4 TETA).

 
Nie tylko profesjonaliści

Wśród ponad 80 zawodników
startujących w Samsung Knox Triathlon IT 2014 były osoby, dla których
triathlon to nie pierwszyzna. Jednak przeciętny uczestnik zawodów to po prostu
aktywny miłośnik sportu. Wspomniany już Sławko Grekow podkreśla, że udało mu
się osiągnąć świetny rezultat w Sprincie, choć pływał bez pianki (wyraźnie
zwiększa wyporność ciała), a na rowerze przejechał w ostatnich latach
nie więcej niż 1000 km. Kolejny twardziel z naszej branży
– Jacek Jędraszka z RRC Poland – pojawił się na mecie
z dobrym czasem 1 h 35’ 02”, choć były to jego pierwsze zawody
triathlonowe i pierwszy wyścig pływacki. Kolejny sprinter – Tomasz
Siemek z Centrum Edukacyjnego Action – do pływania przygotowywał się
jedynie sześć tygodni, z rowerem nie trenował w ogóle,
a bieganie idzie mu dobrze, bo… regularnie gra w futbol. Mimo braków
w przygotowaniu ukończył zawody już po 1 h 26’ 09” i wygrał
w kategorii M30. Zadowolony może być też Mikołaj Bobiński z Fujitsu
(1 h 27’ 15”), choć na rower wsiadł pierwszy raz od bardzo dawna.

Wydarzenie powstało
nie tylko z myślą o osobach już uprawiających triathlon. To motywacja
do zmiany, inwestycji w siebie dla każdego, niezależnie od płci i
 wieku
– podkreśla Marcin Sowiński, organizator i dyrektor techniczny
zawodów.

Uczestnicy
zawodów mogli wysłuchać wykładu dr. hab. Tomasza Gabrysia, fizjologa
reprezentacji Polski w kolarstwie górskim, oraz dr. Huberta Malinowskiego,
coacha biznesowego, z którego wiedzy korzystały do tej pory takie firmy
jak Microsoft czy HP. Impreza odbyła się 27 czerwca w okolicach Hotelu
Moran, położonego w Powidzkim Parku Krajobrazowym, niedaleko Poznania.
Partnerem Samsung Knox Triathlon IT – poza sponsorem tytularnym
– było wrocławskie AB. Sprawami organizacyjnymi zajęła się Grupa Manta.




Puchar CRN za najszybszą
zmianę!

 

Świat IT to świat ciągłych zmian. Dlatego redakcja CRN Polska
postanowiła ufundować specjalny puchar dla zawodników, którzy dokonają
najszybszej zmiany pomiędzy pływaniem a jazdą rowerem, a następnie pomiędzy
zejściem z roweru i rozpoczęciem biegu. W profesjonalnym triathlonie często
właśnie czas zmiany decyduje o wyniku końcowym. W grupie zawodników
startujących na dystansie olimpijskim najszybszy w strefie zmian był Michał
Podsiadłowski z Coconet Polska (1 min 39 s), zaś wśród sprinterów Tomasz
Ciepliński z GTS Poland (1 min 42 s).