Rynek komputerów i monitorów odbija od dna
Powiedzenie, że nieszczęścia chodzą parami, idealnie oddaje sytuację na rynku monitorów i komputerów. Jednak wiele wskazuje na to, że producenci najgorsze mają już za sobą.
Komputery AI PC pojawiły się już w… 2020 roku.
Komputery dla AI
Według Gartnera średni czas pracy notebooka biznesowego wynosi cztery lata, zaś w przypadku konsumentów jest on jeszcze dłuższy. Jednym z bodźców zachęcających do wymiany komputera jest starzejący się system operacyjny. I tak użytkownicy Windows 10 mogą liczyć na wsparcie Microsoftu do 14 października 2025 r. Począwszy od tej daty oprogramowanie przestanie spełniać wymagania systemowe platformy Microsoft 365. Jakby nie patrzeć, półtora roku to dość długo, tym bardziej z perspektywy producenta borykającego się z dwuletnią bessą.
Jednocześnie na horyzoncie pojawiła się kolejna szansa dla vendorów. W tym roku wyjątkowo gorącym tematem stały się komputery AI PC. Według Gartnera są to urządzenia wyposażone w specjalne akceleratory lub rdzenie AI, jednostki przetwarzania neuronowego (NPU), jednostki przyspieszonego przetwarzania (APU) bądź jednostki przetwarzania tensorowego (TPU), zaprojektowane w celu optymalizacji i przyspieszania zadań AI na komputerze. Dużo prościej ujmuje to IDC – w oczach analityków tej firmy AI PC to komputery osobiste z układem scalonym system-on-a-chip (SoC), zaprojektowane do wykonywania zadań związanych z generatywną sztuczną inteligencją.
Producenci komputerów i wtórujący im analitycy zapowiadają ofensywę modeli AI. Canalys przewiduje, że w 2024 r. globalny rynek wchłonie 48 milionów tych komputerów. Nieco bardziej optymistyczne są prognozy Gartnera, szacującego ich tegoroczną sprzedaż na 54,5 mln, zaś IDC na 50 mln.
– Wiele zadań związanych ze sztuczną inteligencją było do tej pory realizowanych wyłącznie przez wykwalifikowanych specjalistów, za pomocą zaawansowanych narzędzi. Z kolei wykorzystanie AI na urządzeniu końcowym idealnie wpisuje się w potrzeby użytkowników pracujących z szybkimi i precyzyjnymi modelami językowymi operującymi na wrażliwych danych. AI PC już niedługo stanie się dla nas codziennością i intuicyjnym narzędziem. Ze zdziwieniem będziemy wspominać, jak wyglądała nasza praca z tradycyjnym komputerem – mówi Sebastian Antkiewicz.
Warto jednak nadmienić, że komputery zgodne z definicją AI PC pojawiły się już w… 2020 r. Wówczas Apple wprowadziło do swoich MacBooków autorski procesor, który zastąpił jednostki Intela. Obecnie każdy z liczących się producentów wprowadza na rynek komputery AI PC, aczkolwiek pewnego rodzaju problemem pozostaje kwestia oprogramowania, a przede wszystkim systemu operacyjnego Windows 11. Jego obecna wersja w niewielkim stopniu wykorzystuje możliwości NPU, czyli specjalnego akceleratora przetwarzania procesów związanych z AI, ale aktualizacja Windows 11 ma być przystosowana do realizacji takich właśnie zadań. Jak na razie nie widać dużego zainteresowania tematem AI PC wśród integratorów i retailerów. Co więcej, część z nich traktuje ich masowe promowanie przez producentów bardziej jako akcję marketingową niż przełomową innowację.
Jak wynika z danych TrendForce, globalne dostawy monitorów spadły w 2023 r. o 7,5 proc., do poziomu 125 mln sztuk. To mniej niż sprzedano przed pandemią, przy czym ubiegły rok był szczególnie trudny dla dostawców produktów przeznaczonych na rynek biznesowy. Tacy producenci jak Dell, Lenovo oraz HP musieli pogodzić się ze spadkami rzędu 20 proc.
W bieżącym roku sprzedaż ma powrócić na ścieżkę wzrostu. TrendForce przewiduje, że światowy rynek wchłonie 128 mln sztuk monitorów, co oznacza wzrost o 2 proc. w ujęciu rocznym. Analitycy opierają swój optymizm na dwóch przesłankach – ożywieniu gospodarczym, a także 4–5 letnim cyklu wymiany komputerów. Biorąc pod uwagę, że największy boom na komputery PC miał miejsce w latach 2020–21, to właśnie w tym roku firmy powinny ruszyć na zakupy nowego sprzętu, w tym również monitorów. TrendForce przedstawia też plany sprzedażowe poszczególnych producentów. Najbardziej ambitny cel postawiło przed sobą Lenovo – wzrost sprzedaży o 20 proc. Z kolei AOC/Philips, MSI, Asus i Acer, a więc marki adresowane na rynek konsumencki, planują 10-procentowy wzrost sprzedaży. W tym czasie Samsung, LG Electronics i BenQ zamierzają skoncentrować się na rentowności, stawiając na produkty high-end.
Monitory PC wracają do gry
Malejący popyt na komputery niemal zawsze idzie w parze ze spadającym zapotrzebowaniem na monitory PC. Nic zatem dziwnego, że dostawcy tych ostatnich musieli przełknąć gorzką pigułkę w postaci pięciu kolejnych kwartałów kurczącej się sprzedaży (w ujęciu rok do roku). Jednak w przeciwieństwie do rynku komputerów, w tym przypadku odbicie od dna, nastąpiło nieco wcześniej, bo w ostatnim kwartale 2023 r. Chociaż w znacznym stopniu to zasługa konsumentów, w tym graczy inwestujących w rozwiązania z wyższej półki cenowej, tendencja sprzedażowa zmienia się na korzyść klientów biznesowych.
Krzysztof Sulowicz, Country Manager BenQ CEE for PL, zauważa, że użytkownicy biznesowi również coraz wyżej zawieszają poprzeczkę dostawcom. Coraz częściej wykonywane przez nich zadania mają charakter graficzny (włącznie z filmami tworzonymi w wysokiej rozdzielczości). To sprawia, że w monitorach przeznaczonych dla firm dodatkowego znaczenia nabierają wierność odwzorowania kolorów, szeroka paleta barw (DCI-P3), czy też indywidualna fabryczna kalibracja każdego egzemplarza.
Natomiast zdaniem Bartłomieja Płuciennika, dyrektora handlowego Sharp NEC Display Solutions, klienci biznesowi doceniają również obecność złączy USB-C i LAN. Po podłączeniu notebooka poprzez port USB-C można nie tylko przesyłać obraz, dźwięk i dane, ale monitor zapewnia też komputerowi dostęp do internetu.
W pierwszym kwartale 2024 r. sprzedaż monitorów w Polsce wzrosła o 16 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Co ciekawe, jeśli uwzględnić segment odbiorców biznesowych, było to aż 30 proc. Tak dobre wyniki dają powody do czegoś więcej niż urzędowego optymizmu.
W pierwszym kwartale 2024 r. sprzedaż monitorów w Polsce wzrosła o 16 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Co ciekawe, jeśli uwzględnić segment odbiorców biznesowych, było to aż 30 proc. Tak dobre wyniki dają powody do czegoś więcej niż urzędowego optymizmu.
– Spodziewamy się dalszych wzrostów, zwłaszcza ze strony klientów z segmentu MŚP, chociażby ze względu na zmianę przepisów BHP w zakresie ergonomicznych stanowisk pracy, jak również doposażanie stanowisk roboczych powstałych w okresie pandemii – mówi Dorota Latoch, 4P Category Manager w Lenovo.
Analitycy IDC uważają, że w latach 2024–2025 klienci biznesowi będą kupować więcej monitorów niż użytkownicy domowi. Do wzrostu zapotrzebowania z ich strony powinien przyczynić się spadek cen monitorów z dużymi ekranami, premiery nowych modeli z większą częstotliwością odświeżania, a także migracja z komputerów z Windows 10 do 11.
Podobne artykuły
XVII Regaty Lenovo: wielkie spotkanie branży IT
Jak co roku Lenovo zaprosiło partnerów na Mazury, by wspólnie wziąć udział w wielkim branżowym święcie i emocjonującej rywalizacji na wodzie.
Puls branży IT
Istotne trendy produktowe, technologiczne, biznesowe, w oparciu o dane pochodzące z renomowanych agencji analitycznych, organizacji branżowych i globalnych mediów, dotyczące głównie Europy i Polski.
O marketingu trzeba myśleć holistycznie
Gdy tempo zmian technologicznych na rynku jest coraz szybsze, rośnie znaczenie wsparcia marketingowego dla kanału sprzedaży.