Silniki spalinowe stosuje
się od samego początku ery czterech kółek, co wcale nie oznacza, że konstrukcje
aut się nie rozwijają. Przeciwnie, silnik zasilany benzyną czy olejem napędowym
ma się bardzo dobrze, choć od kilku lat bardzo szybko powiększa się oferta
samochodów elektrycznych. Z analogiczną sytuacją mamy do czynienia
w przypadku wyświetlaczy ciekłokrystalicznych: różnica między współczesnymi
ekranami a tymi sprzed kilkunastu lat jest podobna do tej, jaka dzieli
silniki aut z lat 50. od współczesnych. A przecież konstruktorzy
monitorów nie powiedzieli ostatniego słowa i nie wiadomo, jaki jeszcze
potencjał drzemie w ciekłych kryształach. Być może niebawem zobaczymy
innowacyjne konstrukcje tak samo zaskakujące, jak kilka lat temu zadziwiające
wydawały się rozwiązania, które dziś stosowane są powszechnie.

Ewolucja LCD dokonała się zarówno od wewnątrz, jak i na
zewnątrz. Od wewnątrz, bo w monitorach coraz częściej stosowane są matryce
wysokiej jakości (IPS zamiast TN).

– W przypadku Philipsa i AOC ok.
75 proc. stosowanych w 2013 roku rozwiązań opartych było na panelu TN, zaś rok
temu udział takich konstrukcji zmalał niemal dwukrotnie, do 40 proc.

mówi Paweł Ruman, Country Sales Manager MMD i AOC.

Do zmian zewnętrznych
zaliczymy: nowe proporcje ekranu (np. 21:9) i nowy kształt wyświetlacza
(ekran zakrzywiony do wewnątrz). Pod strzechy trafiają powoli rozwiązania
powszechnie stosowane w monitorach gamingowych. Można zaryzykować
twierdzenie, że to właśnie coraz większa popularność elektronicznej rozrywki
jest katalizatorem postępu w segmencie monitorów. Rosnący popyt na coraz
bardziej zaawansowane konstrukcje dla graczy przyśpiesza działanie działów
badań i rozwoju tak, jak G-Sync czy FreeSync przyśpiesza wyświetlanie
obrazu na ekranie. Efekty prac inżynierów najpierw są stosowane w sprzęcie
gamingowym, dopiero później w rozwiązaniach „cywilnych”. Dowód? Wspomniana
technologia AMD ATI FreeSync niebawem będzie wykorzystywana w modułach
graficznych Intela. A jak wiadomo, zintegrowana grafika jest stosowana
przede wszystkim w biurach i domach.

 

Jakość, rozmiar, rozdzielczość – w górę

Obok wyrafinowanych
modernizacji w konstrukcji wyświetlaczy ciekłokrystalicznych koniecznie
trzeba zwrócić uwagę na rozmiar ekranu i przekątną. Ekran komputerowy
o przekątnej długości 22 cali i rozdzielczości Full HD jest obecny na
rynku od 2009 r., a w roli standardu występuje od 2011 r.
Sytuacja zaczęła się zmieniać w zeszłym roku. Zauważalnie bowiem wzrósł
popyt na monitory o przekątnych powyżej 24 cali, czyli przede wszystkim
urządzenia 27- i 30-calowe. Wcześniej sprzedaż wyświetlaczy o takich
przekątnych była śladowa, zaś rok temu praktycznie co dziesiąty sprzedany
w Polsce monitor miał ekran 27-, 30-calowy lub większy.

 

 


 

O ile pod względem wielkości przekątnej wyświetlacza LCD
ewolucja następuje powoli, o tyle inny kluczowy element, czyli
rozdzielczość, zmienia się skokowo. Ciągle jeszcze standardem jest Full HD, ale
pomału rośnie popularność ekranów oferujących obraz w formacie 4K.

– W ubiegłym roku nasza
oferta poszerzyła się o kilka modeli 4K i można to uznać za przełom,
który z czasem stanie się normą na rynku monitorów specjalistycznych, zastępując
standard Full HD
– mówi Karolina Trojanowska, dyrektor marketingu
w Alstorze, który dystrybuuje w Polsce monitory marki EIZO.

Konstrukcje o rozdzielczości 4K są jeszcze dość drogie,
ale nie ulega najmniejszej wątpliwości, że z czasem zyskają status
standardu. Nie wiadomo tylko, czy stanie się to już w bieżącym roku.

 

Komu ultrawide?

Kolejną nowością, która powoli toruje sobie drogę do serc
użytkowników, są monitory w formacie ultrapanoramicznym, czyli
o proporcjach 21:9. Pierwsze takie konstrukcje pojawiły się na rynku już
kilka lat temu, ale ciągle stanowią margines rynku,  choć oferują je już niemal wszyscy dostawcy.
Dlaczego?

– To naprawdę ciekawe rozwiązania.
Obserwujemy co prawda tendencję wzrostową, jednak z całą pewnością to
produkt wciąż niedoceniany przez użytkowników
– mówi Paweł
Ruman. – W dużym stopniu wpływ na ten stan rzeczy mają
wysokie ceny.

Zdaniem przedstawiciela MMD potencjalni nabywcy nie mają
świadomości wygody, jaką oferuje praca na takim ekranie. Format 21:9 umożliwia
wyświetlenie nawet trzech arkuszy A4 jednocześnie. Pełne korzystanie
z zalet takiego rozwiązania narzuca niestety stosowanie dość dużych
przekątnych ekranu. Według Pawła Rumana najbardziej optymalny do pracy jest
monitor o przekątnej 34 cale.

Paweł Ruman

Country Sales Manager MMD i AOC w Polsce

Coraz więcej monitorów jest wyposażonych w rozwiązania,
które są dostępne na rynku od niedawna. W przypadku wyświetlaczy dla
graczy stosuje się technologie redukujące zacinanie się i przerywanie
obrazu. Użytkownicy domowi chętnie wybierają monitory z funkcją
flicker-free, która eliminuje efekt migania. Lista innowacyjnych cech jest
coraz dłuższa i stale rośnie. W 2016 r. będą dostępne monitory wykorzystujące
technologię kropki kwantowej, która zapewnia odwzorowanie kolorów
z pokryciem 99 proc. przestrzeni barw Adobe RGB oraz 100 proc.
NTSC. Klienci każdego typu wybierają coraz częściej monitory o dużych
przekątnych, rośnie oferta wyświetlaczy o zakrzywionym kształcie czy
o rozdzielczości 4 K, zaś w bieżącym roku pojawiły się już
pierwsze konstrukcje 5 K. Z pewnością będzie też rosło
zainteresowanie ekranami ultrapanoramicznymi w formacie 21:9.

 

Monitory o proporcjach 21:9 najpierw wprowadził do
swojej oferty Dell, później pojawiły się u Philipsa, a następnie
znalazły się w portfolio LG (to właśnie koreański dostawca rozpoczął
intensywną promocję rozwiązania) i kolejnych producentów, jak chociażby
w Acerze.


W naszej ofercie monitory o formacie ekranu 21:9 stanowią niecałe
4 proc. całego portfolio wyświetlaczy. Ich udział w sprzedaży
znajduje się na podobnym, niewielkim poziomie
– mówi Patryk Roszko, Peripherial Business Unit Manager
w polskim oddziale Acera. – Najtańszy
model, jaki oferujemy, to CB290Cbmidpr, wyceniany na 1769 zł brutto.
Najdroższym monitorem jest Predator Z35, który kosztuje 4999 zł brutto.
W tym segmencie największym popytem cieszą się rozwiązania dla graczy,
czyli modele XZ350CU i właśnie Predator Z35.

Według przedstawicieli Philipsa takie monitory najlepiej
sprawdzają się w biurze, zaś specjaliści LG uważają, że są świetne dla
graczy. Z kolei sprzedawcy z Della zwracają uwagę, że format
ultrapanoramiczny może być stosowany również do oglądania filmów.

Choć takie ekrany nie są
jeszcze zbyt popularne, zwiększa się liczba producentów, którzy wprowadzają je
do swojej oferty. Czy znajdą uznanie klientów? Tego oczywiście przewidzieć nie
sposób, ale wiele lat temu, gdy na rynku pojawiły się monitory w formacie
16:9, również nie wróżono im świetlanej przyszłości. Jak wiadomo, dziś
proporcje 4:3, stanowiące schedę po CRT, to jedynie margines rynku.

 

Dla profesjonalistów…

W przypadku monitorów desktopowych sprzedaż
w 2015 r. była porównywalna ze zbytem w roku poprzednim. Natomiast
jeżeli spojrzymy na poszczególne linie produktowe, zdecydowanie większym
popytem cieszą się monitory profesjonalne, do zastosowań specjalistycznych, np.
w placówkach medycznych czy pracowniach graficznych.

– Wszystko wskazuje na to, że
w bieżącym roku będziemy mieli do czynienia z podobną sytuacją,
a zatem utrzyma się trend wzrostowy dla tych monitorów

– prognozuje Robert Buława, Country Manager Poland, Central South East
Europe w NEC Display Solutions.

Rośnie również popyt na rozwiązania typu Digital Signage.


W 2015 r. zauważyliśmy zdecydowany wzrost zainteresowania monitorami
wielkoformatowymi, czyli modelami Ultra Narrow o przekątnych długości 46
oraz 55 cali, stosowanymi do budowy ścian wideo
– mówi Robert Buława.

 

Zdaniem przedstawiciela NEC ściany wielomonitorowe stają się
obowiązkowym elementem strategii marketingowej wielu firm. Świetnie widoczny
jest tutaj efekt domina: sieci handlowe, sklepy, instytucje, firmy czy
korporacje, widząc tego typu rozwiązania u konkurencji, szybko je kopiują.

– Coraz częściej klienci kupują
również wielkoformatowe monitory dotykowe. I właśnie w tym segmencie
wszyscy oczekują największych wzrostów sprzedaży w 2016 r.

– dodaje rozmówca CRN Polska.

 

… i dla gamerów

Popyt na monitory dla graczy rośnie w ostatnim czasie
wręcz lawinowo. Gemingowe wyświetlacze LCD różnią się od typowych pod względem
wyglądu, ale oczywiście diabeł tkwi w szczegółach technicznych.

– Pilot do ustawień, łatwe menu,
systemy wspomagające wydajność, niski lead time, bardzo szybkie matryce, dodatkowe złącza
czy podnoszony panel/pivot, to tylko niektóre z funkcji ułatwiających życie
graczom
– wylicza Jurand Gołębiowski, LCD Displays Manager BenQ
CEE.

Jednym
z najważniejszych elementów w monitorze przewidzianym do gier są
rozwiązania poprawiające obraz. Klienci mają do wyboru albo układ G-Sync
stworzony przez Nvidię w 2013 r., albo powstały rok później
w AMD FreeSync. W obu przypadkach cel jest podobny: chodzi o to,
aby jak najwięcej wycisnąć z istniejących procesorów i kart
graficznych. Rozwiązania te poprawiają
płynność wyświetlanego obrazu, likwidując opóźnienia i minimalizując
negatywne efekty stutteringu i tearingu.

FreeSyng współpracuje
z każdą kartą graficzną, zaś G-Sync może
być stosowany tylko z urządzeniami
Nvidii. W obu przypadkach karty muszą posiadać złącze DisplayPort.

Koniecznie trzeba zaznaczyć, że już niebawem na rynku
pojawią się monitory dla graczy z układem FreeSync, które będą mogły
komunikować się z kartą graficzną za pośrednictwem złącza typu HDMI.
To z pewnością przyczyni się do zwiększenia popularności rozwiązania
proponowanego przez AMD.

Karolina Trojanowska

dyrektor marketingu w Alstorze

Czym różni się monitor dla profesjonalistów od modeli do
zastosowań biurowych? Na pierwszy rzut oka, przede wszystkim ceną. Jednak
w tym wypadku różnica w cenie jest uzasadniona. Za jakość obrazu
odpowiedzialna jest nie tylko sama matryca, ale również układy elektroniczne,
które sterują ciekłymi kryształami. Żeby zobaczyć, jaka przepaść dzieli
wyświetlacze profesjonalne od biurowych, wystarczy położyć obok siebie płytę
główną monitora biurowego i profesjonalnego. Różnice konstrukcyjne
wynikają wprost z różnic w potrzebach klientów, nie każdy przecież
potrzebuje wysokiej jakości wyświetlacza.

Monitory profesjonalne to nie tylko modele przeznaczone do
stosowania w grafice, czy poligrafii, ale również specjalistyczne
urządzenia kierowane na rynek medyczny, przeznaczone do wykorzystania
w monitoringu, przemyśle, a także w lotnictwie i żegludze.

 
Krzywo i bez ramki

Polscy użytkownicy coraz
częściej decydują się na zakup monitora o wysokiej jakości, czyli
urządzenia wyposażonego w matrycę typu IPS lub VA (krótka charakterystyka
typów matryc w ramce na str. 54). Jest to trend o tyle ciekawy, że
nasz rynek należy do bardzo wrażliwych na cenę. Niestety, nie sposób ocenić, na
ile wybór wysokiej jakości wyświetlacza jest dokonywany świadomie, a na
ile z tej prostej przyczyny, że dostawcy zmniejszają ofertę sprzętu
z matrycami typu TN. Tak czy inaczej, wzrost popytu na produkty wyższej
jakości jest faktem. Jeśli klienci będą gotowi przeznaczyć większe niż
w przeszłości środki na monitor, będą mieli w czym wybierać.

– W 2016
roku będzie rosła oferta monitorów wyposażonych w niemigające układy podświetlenia
obrazu (tzw. flicker free). Nowe linie urządzeń będzie coraz częściej cechować
smukły, bezramkowy design. Więcej monitorów będzie miało w możliwość
bezprzewodowego ładowania urządzeń mobilnych za pomocą wbudowanej w stopę ładowarki
indukcyjnej
– wylicza Sebastian
Antkiewicz, CS Lead Poland w Dellu.

 

A to jeszcze nie koniec
nowości konstrukcyjnych…

– W 2016 r. można
spodziewać się wzrostu popytu na monitory z zakrzywionym ekranem,
a przy tym ich większego zakrzywienia – 
mówi Robert
Buława. – Dodatkowo nowoczesne konstrukcje monitorów
desktopowych będą pozbawione fizycznej ramki, dokładnie tak, jak ma to miejsce
w monitorze NEC EX241UN. Model charakteryzuje się nieaktywną powierzchnią
ekranu o rozmiarze jedynie około 3,8 mm.

Spodziewany jest także spadek cen matryc
o rozdzielczości 4K, co z pewnością przyczyni się do popularyzacji
monitorów UHD. Na rynku pojawiają się też pierwsze wyświetlacze
ciekłokrystaliczne 5K.

Niewątpliwie w kolejce, by zyskać status standardu,
czekają już rozwiązania bazujące na ekranach kolejnej generacji – typu
OLED. Raczej powoli pojawiają się w ofercie producentów
i z pewnością w bieżącym roku nie znajdą zbyt wielu chętnych.
Jednak, patrząc na wiele nowości konstrukcyjnych w modelach LCD, nie ma
się do czego śpieszyć.