IDC prognozuje, że rynek ICT w zeszłym roku wzrósł o 4 proc. (samo IT o około 2,5 proc.). Tymczasem, jeszcze w maju ub.r. wszystko wskazywało na głębokie załamanie. W zależności od scenariusza wielkość polskiego rynku informatycznego miała zmniejszyć się od 3 proc. do nawet 13 proc. Jak więc on faktycznie wyglądał? Jak zareagowali na niego klienci branży IT? Jakie wyniki osiągnęły firmy IT działające w Polsce?

– W marcu 2020 roku mieliśmy do czynienia z dużą liczbą wypowiedzeń umów lub ograniczeniami zakresu realizowanych już projektów. Okazało się, że z dnia na dzień 100 osób w Grupie Euvic nie ma projektu. Zdecydowaliśmy jednak, że nie będziemy nikogo zwalniać. Nasi pracownicy także podjęli solidarnie decyzję, że zgodzą się na obniżkę pensji tylko po to, aby ich koleżanki i koledzy zachowali stanowiska. Tak było przez dwa tygodnie – wspominał w niedawnym wywiadzie dla „ITwiz” Wojciech Wolny, prezes Grupy Euvic.

Dodał, że przez kolejne 2 – 3 tygodnie nastąpiła cisza – klienci ani nie rezygnowali z realizowanych projektów, ani nie rozmawiali o nowych.

– Chyba wszyscy potrzebowaliśmy czasu na oswojenie się z nową sytuacją, jej analizę i strategiczne decyzje. Potem zaś mieliśmy do czynienia z eksplozją tematów, a ich liczba była większa niż tych, z których klienci zrezygnowali. Zaczęliśmy więc zwiększać zatrudnienie – dodał.

Chwiejny, ubiegłoroczny rynek IT

Jak podkreśla Ewa Lis-Jeżak, dyrektor zarządzająca IDC Polska „dane i ich interpretacja zyskały nowe znaczenie – wszyscy dzisiaj sprawdzają liczby, zarówno te dotyczące sprzedaży, jak i te odnoszące się do samej pandemii”.

– Z jednej strony jest wielki popyt na informacje, z drugiej te informacje bardzo szybko się dezaktualizują, a wyciągnięte z nich wnioski nie pomagają budować długoterminowych planów działania. W IDC uaktualniamy dane co 2–3 tygodnie. Aktualizując nasze prognozy w kwietniu 2020 r., mieliśmy nadzieję, że w IT jest lepiej niż w innych sektorach gospodarki, ponieważ wszyscy inwestują w technologię, aby sprostać nowym wyzwaniom, dostosować się do nowej sytuacji. Nasze analizy tego nie potwierdziły. W większości segmentów branży IT widać było spadki. Widzimy wzrosty w niektórych technologiach, ale są to wąskie wycinki jakiejś szerszej kategorii. Oprogramowanie wspierające pracę zdalną nie uratuje całej kategorii oprogramowania, a komputery PC sprzętu IT – mówiła szefowa IDC Polska w maju 2020 r.

I nagle, w wakacje 2020 roku nastąpił na rynku IT w Polsce zwrot o 180 stopni i eksplozja inwestycji koniecznych, przygotowujących na niepewność „życia z koronawirusem”. Miał miejsce gwałtowny skok w kierunku cyfrowej gospodarki, której dokonaliśmy jako kraj, firmy i obywatele. Zatarły się przy tym granice – w wejściu w cyfrowe kanały nie przeszkadzał ani wiek, ani wykształcenie, ani branża. Okazało się, że zwykle powstrzymywały nas tylko bariery mentalne, które zanikły. Gdy okazało się, że nie ma innego wyjścia, zaczęliśmy funkcjonować w świecie online. Błyskawicznie dokonaliśmy cyfryzacji kraju i nie odstajemy już od średniej europejskiej, choć widać było różnice w poszczególnych branżach.

Zmiany priorytetów i postawienie na cyfryzację

Pandemia okazała się akceleratorem cyfrowej transformacji, która w każdym z sektorów była realizowana inaczej. Branża finansowa skupiła się na przetwarzaniu danych, przemysł na automatyzacji operacji, a handel na optymalizacji łańcucha dostaw. Nadal też w przypadku ponad 50 proc. firm inwestycje w technologie niwelowały dotychczasowe luki.

W 2020 r. nastąpiła też zmiana priorytetów osób zarządzających polskimi firmami. Innowacyjność – obok efektywności kosztowej i poprawy wydajności działania – znalazła się wśród trzech najważniejszych priorytetów. Klienci przesunęli się na czwarte miejsce.

– W tle była konieczna zmiana organizacji, jej wypłaszczenie, zburzenie dotychczasowych silosów pomiędzy działami oraz przeszeregowanie roli IT, wzmocnienie jej – komentują analitycy IDC.

Jednocześnie 2020 r. pokazał, że polskie firmy w końcu przekonały się do chmury. Przestały obawiać się o jej bezpieczeństwo. Teraz ciężar obaw przesunął się na kwestie regulacyjne i privacy. Okazało się bowiem, że cloud computing to jeden z naturalnych sposobów kupowania IT. Jak znajdzie się odpowiednie rozwiązanie w chmurze, to organizacje je po prostu wybierają. Zeszły rok pokazał również, że kupowanie sprzętu nie było już tak oczywiste i łatwe, a znacznie szybciej można kupić odpowiednią usługę IaaS/PaaS.

Pandemia zmieniła także priorytety w bezpieczeństwie. Jeszcze przed rokiem 2020 osobom odpowiedzialnym za cyberbezpieczeństwo najbardziej przeszkadzał brak budżetu i odpowiednich specjalistów. Obecnie budżet jest poza pierwszą dziesiątką największych bolączek. Znalazł się dopiero na miejscu 12. Dalej ważne są kompetencje – a raczej ich brak – ale na 1. miejscu najważniejszych problemów (60 proc. odpowiedzi) uplasował się fakt wykorzystywania przestarzałej technologii, w efekcie czego większość prac osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo IT jest wykonywana manualnie. Problemem jest również brak rozwiązań automatyzujących proces monitorowania zagrożeń, a także wykorzystania do tego celu narzędzi stosujących algorytmy Artificial Intelligence/Machine Learning. Brak specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa będzie napędzał rynek usług. Potrzebne umiejętności i kompetencje będą częściej kupowane od firm zewnętrznych.

O tym, jak dziś postrzegane są firmy IT, świadczy też indeks WIG-Informatyka, który po niewielkim załamaniu tuż po ogłoszeniu pierwszego lockdownu w marcu 2020 r. (spadek z 3098 pkt. do 2458 pkt.) sukcesywnie rósł, przekraczając na początku lipca br. poziom 4500 pkt. Oznacza to wzrost – w porównaniu z załamaniem na początku pandemii – aż o 83 proc. W roku 2019 indeks WIG-INFO wzrósł „jedynie” o 42 proc.

Podsumowanie rynku IT w 2020 roku

Według danych IDC, w zeszłym roku polski rynek ICT wzrósł do 19,3 mld dol. (75 mld zł). Na rok 2021 prognozowany jest wzrost powyżej 5 proc., co oznacza, że wartość rynku ICT w Polsce przekroczy 20 mld dol. Stanie się to dlatego, że zdecydowanie większa liczba respondentów – głównie w sektorze przemysłowym – zamierza zwiększyć wydatki na IT. Samo IT to 12,55 mld dol. (ok. 49 mld zł). Rok wcześniej wartość tego segmentu rynku ICT wyniosła 12,24 mld dol. (ok. 47 mld zł).

Najważniejszy jest fakt, że wydatki na IT rosły, mimo spadku PKB w Polsce. Wzrost, w porównaniu z rokiem 2019, odnotowała większość kategorii. Rosło – choć dzięki chmurze (wzrost SaaS o 27 proc.) – oprogramowanie (6,5 proc.) i nie widać zwolnienia. Podobnie sprzedaż sprzętu IT i usług. Jeśli gdzieś były spadki, to raczej spowodowane przesunięciem wydatków z rozwiązań on-premise na chmurę. Wartość rynku cloud computingu – według IDC Polska – w 2020 r. wyniosła 475 mln dol. (1,85 mld zł). Do roku 2025 ma zaś przekroczyć 1 mld dol. Natomiast według PMR szacowana wartość polskiego rynku usług w chmurze – na podstawie danych uwzględniających wpływ pandemii oraz rozwój pracy zdalnej – to już ponad 2 mld zł.

Warto jednak pamiętać o charakterystyce polskiego rynku IT, gdzie ponad 50 proc. jego wartości (6,56 mld dol.) pochodzi ze sprzętu IT. Każdy wzrost w tej kategorii to impuls rozwojowy dla całego rynku, a w roku 2020 było ich bardzo dużo. Przykładem mogłyby być rządowe zakupy komputerów dla szkół. Efektem programów, takich jak „Szkoła zdalna” i „Szkoła zdalna+”, był 900-proc. wzrost ilościowy i 500-proc. (!) wzrost wartościowy wydatków na komputery w sektorze edukacji.

Ponieważ lockdown okazał się długoterminowy, sytuacja z nim związana mocno przełożyła się na zakupy komputerów PC w całym 2020 r. Końcówka roku nie była słabsza, jak pierwotnie zakładano – okazało się, że trend wzrostowy jest kontynuowany. Co prawda w roku 2020 sprzęt IT bardzo podrożał, natomiast w ujęciu ogólnym kupowaliśmy masowo maszyny tańsze, więc wzrost wartościowy komputerów PC to ostatecznie 34 proc. w skali roku (w II kwartale wzrost ten przekroczył nawet poziom 70 proc.), a tabletów aż 40 proc.

Liderzy raportu ITwiz Best 100

Łączne przychody firm, które znalazły się w tegorocznej edycji rankingu ITwiz Best 100 (280 firm), to ponad 65 mld zł. Choć oczywiście nie jest to równoznaczne z wartością polskiego rynku IT. Część bowiem tych samych przychodów raportowana jest przez kilka firm – vendorów, dystrybutorów, którzy sprzedają ich produkty oraz partnerów tych drugich, którzy oferują je klientom końcowym. Zgodnie z informacjami podawanymi przez uczestników naszego rankingu, już w przypadku 16 proc. ankietowanych przez nas firm powyżej 75 proc. ich przychodów pochodzi z zagranicy. Dla 9 proc. jest to między 50 a 75 proc. obrotów, a 13 proc. między 25 a 50 proc. W czasie pandemii przychody z zagranicy wzrastały (42 proc. odpowiedzi) lub pozostawały bez zmian (41 proc.).

O stanie całej branży IT w dużej mierze decyduje grupa 50 – 100 największych firm. Aby się zakwalifikować do grupy 50 największych organizacji w Polsce, trzeba było osiągnąć przychody na poziomie 260 mln zł, a w przypadku pierwszej setki zestawienia ITwiz Best 100 – 120 mln zł. W 2019 r. – według rankingu ITwiz Best 100 – przychody pierwszej 50. największych firm wyniosły 43 mld zł, czyli 91 proc. całego rynku. W roku 2020 było to już prawie 51 mld zł, czyli nawet więcej niż wartość całego rynku IT szacowanego przez IDC Polska. Gdyby z tego zestawienia usunąć dystrybutorów, to przychody czołowej pięćdziesiątki wyniosłyby ok. 35 mld zł (71 proc. wartości całego rynku).

Lider polskiego rynku, wrocławskie AB, wygenerowało w 2020 r. obroty ze sprzedaży produktów i usług IT w wysokości 11,9 mld zł, co oznacza wzrost aż o 37 proc. w porównaniu z rokiem 2019! Na drugim miejscu znalazło się Also (dawniej ABC Data) ze wzrostem sprzedaży na poziomie 15 proc. (do 6,7 mld zł). Na trzecim miejscu rankingu ITwiz Best 100 – według naszych szacunków – uplasowało się ponownie Dell EMC, odnotowując 15-proc. wzrost przychodów, do 2,475 mld zł. Z kolei na 4. miejscu Lenovo Technology (2,15 mld zł) zastąpiło HP Inc., które spadło na 8. pozycję (1,7 mld zł). Dzięki ponad 4-krotnej poprawie wyników w roku 2020, na 5. miejscu znalazł się CD Projekt RED (1,88 mld zł). Dwa kolejne miejsca zajmują dystrybutorzy – Action (2 mld zł) i Tech Data Polska (1,71 mld zł). Miejsce 9. zajął Microsoft (1,47 mld zł) oraz Komputronik (1,33 mld zł).

Do największych firm z kapitałem polskim sprzedających własne produkty i usługi w roku 2020 należały: CD Projekt RED (1,88 mld zł), Asseco Poland (prawie 1 mld zł) i Comarch (0,98 mld zł). Z kolei w trójce największych dostawców usług cloud computing znalazły się firmy: Comarch (204 mln zł), Microsoft (130 mln zł) i AWS (125 mln zł). Pierwsza z tych firm rośnie w tym segmencie nie tylko w Polsce, a może wręcz przede wszystkim poza naszym krajem. Comarch poinformował bowiem ostatnio o rozpoczęciu budowy własnego data center w USA. Uruchomienie centrum przetwarzania danych w miejscowości Mesa w stanie Arizona planowane jest na połowę 2022 r.

Pandemia a rynek IT w Polsce

Większość firm IT oceniło rok 2020 jako lepszy (54 proc. odpowiedzi) lub taki sam (25 proc.) jak rok 2019. Ten zaś ma być – według nich – lepszy lub dużo lepszy (77 proc.). Jednym z efektów zmian na rynku IT w Polsce spowodowanych pandemią był wzrost zatrudnienia w przypadku 58 proc. ankietowanych przez nas organizacji. Za zwiększonym popytem na pracowników szły także podwyżki płac (57 proc.). W żadnej z firm IT, które wzięły udział w naszym rankingu, nie doszło do ich obniżenia.

Według odpowiedzi uczestników tegorocznego rankingu ITwiz Best 100, w czasie pierwszego lockdownu – od marca do czerwca 2020 r. – klienci firm IT najczęściej przesuwali projekty w czasie (37 proc.), opóźniali decyzje projektowe (26 proc.) lub zmniejszali zakres projektów (17 proc.). Tylko w 8 proc. przypadków całkowicie z nich rezygnowali. Jednocześnie w czasie pandemii klienci firm IT najczęściej wstrzymywali projekty związane z wdrożeniem nowych aplikacji (53 proc.) i rozbudową infrastruktury IT (23 proc.). Przyspieszali zaś projekty dotyczące migracji do chmury (28 proc.) i bezpieczeństwa IT (26 proc.).

Tradycyjnie w zestawieniu ITwiz Best 100 podajemy również największych dostawców produktów i usług IT do przedstawicieli poszczególnych sektorów gospodarki. Łączne przychody firm, które w 2020 r. podały dane na temat sprzedaży do administracji publicznej i samorządowej, wyniosły 2,1 mld zł (1,92 mld zł w roku 2019); banków – 2,5 mld zł (2,23 mld zł); sektora finansowego – 1,7 mld zł (ok. 1 mld zł); sektora handlu – 1,5 mld zł (1,44 mld zł); przemysłu – 1,3 mld zł (1,1 mld zł); telekomunikacji i mediów – 1,1 mld zł (1,08 mld zł); sektora utilities i energetyki – 1,1 mld zł (0,96 mld zł); opieki zdrowotnej – 1,2 mld zł (0,44 mld zł), zaś transportu i logistyki – 0,6 mld zł (0,38 mld zł). Jeśli zaś chodzi o podział pomiędzy duże firmy oraz sektor MŚP, było to odpowiednio: 10 mld zł (8,55 mld zł) i 1,9 mld zł (1,37 mld zł).

Artykuł pochodzi z tegorocznego raportu ITwiz Best 100.