55 proc. naszych czytelników sprzedaje lub wdraża systemy bezpieczeństwa – tak wynika z Barometru CRN Polska. Ankietowani najczęściej instalują zabezpieczenia w firmach SOHO. Takiej odpowiedzi udzieliło 83 proc. resellerów. Niemal 60 proc. respondentów ma kontrahentów wśród MSP. Co piąty zajmuje się integracją systemów zabezpieczających w dużych firmach i korporacjach.

Czytelnicy CRN Polska spodziewają się, że spowolnienie gospodarcze może niekorzystnie wpłynąć na rynek systemów zabezpieczeń sieciowych. Jednak 45 proc. uczestników badania uważa, że nastąpi bardzo niewielki spadek popytu na produkty zabezpieczające sieci. Niespełna jedna czwarta obawia się, że skutki kryzysu bardzo poważnie pogorszą koniunkturę na rynku zabezpieczeń. 21 proc. uważa, że dekoniunktura na rynkach finansowych nie spowoduje spadku zainteresowania rozwiązaniami do zabezpieczania sieci. Co dziesiąty ankietowany nie potrafi ocenić skutków kryzysu.

Mały może mało

Uczestnicy Barometru CRN Polska specjalizują się we wdrożeniach systemów dla bardzo małych firm. Instalują zazwyczaj nieskomplikowane rozwiązania. Na przykład Krystian Kretkowski, właściciel Gemini ZTB, twierdzi, że sprzedaje systemy bezpieczeństwa NOD32 lub NOD32 Smart Securite. Włodzimierz Piotrowski, dyrektor PHP Medicom, mówi, że w małych firmach nie używają rozbudowanych rozwiązań zabezpieczających.

Kosztują zbyt wiele, jak na ich możliwości finansowe – wyjaśnia.

Nasi respondenci zajmują się też znacznie bardziej skomplikowanymi wdrożeniami. Andrzej Tarasek, dyrektor handlowy Vidy, mówi, że jego przedsiębiorstwo wdraża rozbudowane systemy bezpieczeństwa, które chronią przed zagrożeniami płynącymi z sieci internetowej, a także zabezpieczają system przed kradzieżą danych i nieautoryzowanym wykorzystaniem zasobów informatycznych. Firma instaluje system do zarządzania i utrzymania bezpieczeństwa LanCenter oraz rozwiązania antywirusowe VirusBuster, F-Secure, Netasq i Fortinet.

Polityczne zagranie


Czytelnicy CRN Polska sprzedają też systemy zabezpieczające sieci większym przedsiębiorstwom. Maciej Szynkarek, dyrektor BKK Incest, twierdzi, że jego firma wdraża rozwiązania zabezpieczające informacje i służące do zarządzania oprogramowaniem. Natomiast Piotr Brogowski, wiceprezes i dyrektor zarządzający Orion Instruments, mówi, że jego spółka specjalizuje się w kontroli stanu bezpieczeństwa i systemów ochronnych oraz w projektowaniu i wdrażaniu polityki bezpieczeństwa.

Jeden z resellerów zapewnia, że jego przedsiębiorstwo sprzedaje systemy zarządzania bezpieczeństwem informacji zgodnie z normą ISO/IEC 27 001 a także prowadzi audyty bezpieczeństwa informacji.

Kazimierz Lal, prezes Softemu, mówi, że jego firma specjalizuje się we wdrożeniach rozwiązań security w bankach regionalnych. Softem sprzedał kilku bankom spółdzielczym systemy Internet Bankingu oraz obsługi bankomatów, które wykorzystują kanały VPN-IPSec.

Częścią rozwiązania jest mechanizm filtrowania treści, przydzielania pasma oraz oprogramowanie antywirusowe – informuje Kazimierz Lal.

O bardzo ciekawym wdrożeniu, a zwłaszcza o sposobie uzyskania kontraktu, mówi Radosław Springer,
właściciel RAS Serwisu. Opowiada, jak kiedyś udało mu się sprzedać duży system FortiGete pewnemu przedsiębiorstwu. Integrator przez wiele miesięcy bezskutecznie próbował nawiązać kontakt z osobą odpowiedzialną za inwestycje w tym przedsiębiorstwie.

Pewnego dnia administrator tej firmy otrzymał e-mail od dostawcy usług internetowych z informacją, że Sony stwierdziło, iż z ich numeru IP pobierano za pośrednictwem programu P2P film – mówi Radosław Springer. – Sony było bardzo zdeterminowane. Znany koncern zagroził nawet procesem. To wystarczyło. Kontrakt podpisaliśmy w ciągu kilku minut.

Kryzys? Może

Większość uczestników naszego barometru uważa, że spowolnienie ekonomiczne może pogorszyć koniunkturę na rynku systemów bezpieczeństwa. Resellerzy twierdzą jednak, że dekoniunktura nie da im się zbytnio we znaki. Niektórzy sądzą nawet, że kryzys podziała ożywczo. Łukasz Florek, handlowiec w Esico, uważa, że osłabienie koniunktury może, paradoksalnie, wpłynąć na poprawę sprzedaży rozwiązań zabezpieczających.

Ochrona informacji jest szczególnie ważna w czasach, kiedy konkurencja zaczyna walczyć o każdego klienta – zapewnia. – Przedsiębiorcy muszą wtedy bardzo dokładnie kontrolować dane, które wypływają z firmy. Rzecz jasna powinni też odpowiednio je zabezpieczać. Na przykład przez przydzielanie prawa dostępu.

Także Grzegorz Modrzewski, współwłaściciel Orange Computers, nie obawia się skutków spowolnienia.

Nie widzę specjalnych zagrożeń dla resellerów – utrzymuje. – Na pewno nasi klienci zaczynają coraz mądrzej gospodarować gotówką. Na przykład coraz częściej kupują licencje zbiorcze na oprogramowanie. Po prostu jest to inwestycja na przyszłość, kiedy w firmie przebędzie pracowników, a co za tym idzie – stanowisk. Widać też, że przedsiębiorcy starają się zoptymalizować posiadane zasoby, czyli przede wszystkim oprogramowanie i sprzęt. Zobaczymy, co się wydarzy w przyszłości.