Publist: chmury w zasięgu ręki
Praca z plikami rozproszonymi na serwerach różnych usługodawców staje się coraz bardziej uciążliwa. Młody amerykański startup z Kalifornii opracował system, który rozwiązuje ten problem.
Losy firm układają się bardzo różnie i czasami przybierają nieoczekiwany obrót. Tak też było w przypadku startupu Publist z San Francisco. Firma założona w 2018 roku przez Phillipa Hui-Bon-Hoa i Willa Haeringa, rozpoczęła pracę nad aplikacją do agregacji treści, która miała być alternatywą dla Flipboarda czy Feedly.
– W pewnym momencie doszliśmy do wniosku, że na rynku istnieje wiele programów do dystrybucji oraz czytania newsów i trudno będzie znaleźć miejsce dla kolejnego produktu. Dlatego wystartowaliśmy z nowym projektem adresowanym dla użytkowników SaaS. – tłumaczy Will Haering, CEO Publist.
W ten sposób zamiast agregatora treści powstał agregator usług chmurowych. Idea jest ciekawa, choć potrzeba nieco czasu, aby produkt dojrzał. Dzięki platformie Publist praca z plikami umieszczonymi w chmurze, praktycznie nie różni się od tej z dokumentami zapisanymi na dysku komputera. Startup udostępnia wirtualnego menedżera plików, zaś użytkownik instaluje wybrane usługi, Dropbox, Box, One Drive, DocuSign czy Trello. Platforma oferuje szerokie możliwości w zakresie tworzenia folderów i przenoszenia plików pochodzących od różnych usługodawców. Może to być szczególnie pomocne rozwiązanie przy zmianie providera.
– Jeszcze do niedawna wszystkie aplikacje były zainstalowane na komputerze. Ale wraz z rosnącą popularnością SaaS reguły się zmieniają. Mnogość usług świadczonych przez usługodawców powoduje, że pliki są rozproszone. Dotarcie do dokumentów wiąże się z logowaniem do każdej aplikacji z osobna, otwieraniem kilku okien, niemożnością podglądu czy szybkiego otwarcia pliku. Nasze rozwiązanie pozwala uniknąć powyższych niedogodności – wyjaśnia Will Haering.
Publist obsługuje kilkanaście najpopularniejszych usług chmurowych, jak na razie większość z nich stanowią serwisy do przechowywania danych. Jednak docelowo startup chce zapewnić obsługę około 100 usług, a na tej długiej liście znajdują się m.in Adobe Creative Cloud, Salesforce czy Office 365.
Publist oferuje wersję bezpłatną do 10 GB danych, a także kilka opcji w modelu subskrypcyjnym, ich ceny zależą od liczby kont oraz zajmowanej powierzchni dyskowej. Z usług startupu korzystają The Boston Globe, Lyft czy Oracle.
Will Haering uważa, że wraz z upływem czasu ludzie będą mogli zapomnieć o pobieraniu, instalowaniu aplikacji, dyskach twardych, a nawet systemach plików.
Podobne artykuły
Alternatywa dla chmury publicznej
Niektórzy analitycy zapowiadali, że 2023 będzie rokiem repatriacji z chmury publicznej. Tak się nie stało, co nie zmienia faktu, iż wiele firm przechowuje i przetwarza swoje dane w środowisku lokalnym.
Infrastruktura w modelu usługowym: czy i kiedy?
Kolejną rewolucją w branży IT – niemalże na miarę chmury – miała być dostępność zaawansowanych rozwiązań infrastrukturalnych w formie usługi rozliczanej abonamentowo. Oferta ta w niektórych krajach została przyjęta nadspodziewanie dobrze, ale wygląda na to, że w Polsce jeszcze na nią za wcześnie.
Ceny SaaS wznoszą się ponad obłoki
Ostatnie miesiące przyniosły ze sobą podwyżki cen oprogramowania oferowanego w modelu chmurowym. Doszło do tego, że niektórzy szefowie działów IT rozważają zerwanie umów i znalezienie alternatywy.