Zdalna praca stała się popularna jeszcze przed rozpoczęciem pandemii. W związku z tym w ciągu ostatnich kilku lat wzrosło zapotrzebowanie na wideokonferencje oraz możliwość równoczesnej, zdalnej pracy nad tymi samymi dokumentami. I choć eliminuje to konieczność dojazdu do biura, zapewniając oszczędność czasu i kosztów, to wiąże się też z pewnymi niedogodnościami. Z jednej strony wielu osobom doskwiera brak możliwości interakcji twarzą w twarz z innymi pracownikami. Z kolei w przypadku aspektów technicznych wyzwaniem staje się zapewnienie bezpieczeństwa danych, jak również niezawodności połączenia z firmą i jego wydajności.

Truizmem stało się stwierdzenie, że przez internet przesyłane są masowo najbardziej poufne firmowe informacje. Reguły polityki bezpieczeństwa w dobrze zarządzanych przedsiębiorstwach zakładają zatem, że wszystkie łącza powinny być szyfrowane, a komunikacja prowadzona przez VPN. W praktyce jednak zbyt często rzeczywistość rysuje się w dalece mniej optymistycznych barwach. W przypadku większości usług wideokonferencyjnych w minionym roku wykryto luki bezpieczeństwa, które umożliwiały intruzom wysyłanie nieautoryzowanych wiadomości do uczestników spotkania, usuwanie ich z trwającej konferencji czy przejmowanie wirtualnego ekranu, aby prezentować nieodpowiednie materiały.

Rozwiązanie tego problemu zapewnia rodzina przełączników KVM over IP, które umożliwiają bezpośredni dostęp z domu do znajdujących się w centrali komputerów i serwerów Jest on realizowany na poziomie BIOS-u i nie wymaga instalacji dodatkowego oprogramowania. W efekcie rośnie poziom bezpieczeństwa, ponieważ istnieje mniejsze ryzyko, że komputer zostanie zainfekowany wirusem lub złośliwym oprogramowaniem. Dane przesyłane są odrębnym, szyfrowanym tunelem, nie ma więc obawy o wyciek danych, nie istnieją też żadne tylne furtki, co eliminuje ryzyko włamania przez hakerów.

Administratorzy, którzy zapewnili zdalnym pracownikom możliwość korzystania z przełączników KVM, mają dostęp do dziennika zdarzeń, w którym zapisywana jest cała aktywność. W przypadku podejrzenia incydentu bezpieczeństwa mogą zobaczyć jego ślady lub uruchomić alarm. Dzięki wbudowanemu wirtualnemu dyskowi urządzenie to umożliwia zdalne przesyłanie plików, testowanie diagnostyczne oraz aktualizację i poprawki systemu operacyjnego i aplikacji.

Nowością w ofercie ATEN jest jednoportowy przełącznik KVM over IP Display-Port 4K CN9950. Jego rynkowym wyróżnikiem jest wbudowane gniazdo DisplayPort i rozdzielczość do 4K DCI (4096 x 2160 @ 30 Hz), zarówno dla lokalnej, jak i zdalnej konsoli. Dzięki zastosowaniu procesora graficznego FPGA zapewniono lepszą jakość obrazu i znacznie zwiększono liczbę wyświetlanych klatek na sekundę przy połączeniach zdalnych.

Urządzenie wyposażono w dwa gniazda zasilające i sieciowe, co przekłada się na brak ryzyka nagłej przerwy w pracy. Gniazda zasilania dodatkowo zabezpieczone są nakrętkami, co gwarantuje, że nie ma możliwości łatwego, przypadkowego odłączenia kabla. Ciekawostką w modelu CN9950 jest wbudowany 5-pinowy blok zacisków oraz wejście DI umożliwiające obsługę alarmów systemowych (z termometru, czujnika drzwi czy wilgotności). Dostępny jest także terminal Relay kontrolujący zdalne uruchamianie i resetowanie PC lub serwera.

Bardzo ciekawym urządzeniem do prowadzenia prezentacji w firmach jest natomiast ATEN Seamless Presentation Switch z funkcją Quad View Multistreaming. Przełącznik ten umożliwia elastyczne podłączanie maksymalnie czterech źródeł obrazu i równoczesne wyświetlanie z nich treści. Łączność odbywa się drogą bezprzewodową, dzięki czemu uczestnicy spotkania nie muszą dotykać żadnych kabli ani urządzeń (poza własnym laptopem lub smartfonem), co w czasach reżimu sanitarnego ma niebagatelne znaczenie. Prowadzona prezentacja może być też przesyłana wewnątrz sieci lokalnej do odbiorców w innych pokojach.

aten-logo_opt

Dodatkowe informacje: Michał Kulesza, Product Sales Manager, ATEN, michal.kulesza@pl.aten.com