Gateway Poland 2025, pierwsza z cyklu konferencji organizowanych przez Polish Data Center Association zgromadziła blisko 200 uczestników – w tym liderów, ekspertów, przedstawicieli firm zaangażowanych w projektowanie, budowę i eksploatację infrastruktury przetwarzania danych. Program bogaty w prezentacje i panele dyskusyjne koncentrował się na strategii cyfryzacji w Polsce, perspektywach rozwoju i wyzwaniach w branży, technologii związanych z AI i zagadnieniach związanych z energią dla centrów danych.

Dariusz Standerski, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji, podkreślał, że potrzebna jest kompleksowa strategia cyfryzacji, obejmująca również branżę centrów danych. Do kluczowych kwestii zaliczył również konieczność uproszczenia regulacji, zwłaszcza tych unijnych.

– Komisja Europejska jest po naszej stronie. Myśli tak jak my, że nie potrzebujmy więcej regulacji. Wręcz przeciwnie, potrzebujemy ich uproszczenia i to jest kierunek pracy KE. Apelujemy również, aby uruchomiła nowe narzędzia finansowania – zapewniał przedstawiciel rządu, wskazując, że Komisja finalnie opublikuje strategię inwestycyjną.

Co istotne, polski rynek pomimo wyzwań związanych ze strategią i regulacjami znalazł się na drodze do szybkiego wzrostu. Całkowita pojemność IT polskiego rynku data center w I kw. 2025 r. to 500 MW. W tym już działa 198 MW, w budowie jest 26 MW, a pozwolenia na budowę mają obiekty o łącznej przyszłej mocy 225 MW. Jednocześnie 51 MW znajduje się na wczesnym etapie planowania – jak wynika z danych, które przytoczył Scott Roots, Sales Director EMEA w DC Byte. Realizacja tych planów oznaczałaby, że podwojenie pojemności w najbliższych kilku latach.

Dużą wartością polskiego rynku jest uzdolniona i relatywnie tania dla klientów końcowych siła robocza, niemniej wyzwaniem pozostaje zapewnienie wystarczającego poziomu energii.

– Duże wyzwanie stanowią też zgody środowiskowe. Dla inwestora liczy się czas, więc przeciągające się procedury mogą sprawić, że zrezygnuje on z danej lokalizacji – mówi Michał Redlich, wiceprezes FAST Group.

Trudna popularyzacja chmury

Uczestniczy konferencji wskazywali również na konieczność edukacji klientów, gdyż niewiedza hamuje i komplikuje projekty. Michał Redlich podkreślał, że rozwój świadomości w obszarze centrów danych to jeden z najważniejszych celów organizacji branżowych, jak też działań FAST Group.

– Dużo łatwiej pracuje się ze świadomym klientem, które wie czego chce – mówi Michał Redlich. Według niego wiedzy brakuje zwłaszcza podmiotom, które budują pierwsze albo drugie centrum danych. Mają problem chociażby z określeniem wymagań i potrzeb dotyczących obiektu.

Warto przy tym dodać, że powstająca Strategia Cyfryzacji Polski zakłada strategię „cloud first”. Jednak problemem w przejściu do chmury jest niezrozumienie tej technologii i jej zalet wśród decydentów w organizacjach.

– Popularyzacja chmury to ciężka robota, aby przekonać klientów, że chmura jest lepsza niż serwerownia. Popyt trzeba generować wiedzą i edukacją. Często spotykam się z dyrektorami departamentów, którzy pytają, co to jest chmura i muszę im to tłumaczyć – informowała Weronika Bajbak, Goverment Affairs Lead w Microsofcie.

Uczestnicy debaty wskazywali również na potrzebę opracowania rządowej strategii w obszarze centrów danych, której brak widoczny jest choćby w sektorze publicznym, gdzie nie ma koordynacji projektów.

– Bez centrów danych nie mamy sprawnie działającego państwa. To jest infrastruktura jak kolej, energetyka i drogi – podkreśla Michał Redlich.

Brak ułatwień dla branży

Anna Streżyńska, członek zarządu Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji. pytana o to jak widzi miejsce dla polskich inicjatyw i polskich firm, które inwestują w AI, chmurę, stwierdziła, że bardzo ją niepokoi, gdy premier polskiego rządu spotyka się z Big Techami i mówi, że pomożemy wielkim amerykańskim firmom spiąć ich biznesy w Polsce. Podkreśliła przy tym, że „nie widzi planów na rozwój data center w Polsce”, jak też była sceptyczna co do tempa przekuwania unijnych strategii w inwestycje.

Przedstawicielka Microsoftu ripostowała, że koncern wcale nie ma w Polsce łatwej ścieżki w projektach data center.

– Nie mamy udogodnień inwestycyjnych. Rząd nie zrobił nic, aby przyciągnąć inwestycje – twierdzi Weronika Bajbak, podkreślając, że nie rozumie negatywnej narracji na temat hiperskalerów. Jak podkreśliła: „Polska jest jedynym rynkiem w CEE, w które inwestujemy i nie planujemy obecnie inwestować gdzie indziej”.

Brak strategii i ułatwień dla krajowej branży data center może okazać się problemem tym bardziej, że klienci chcą, by ich dane pozostawały właśnie w Polsce. Suwerenność danych staje się bowiem coraz bardziej istotna.

– Klienci potrzebują gwarancji, że dane są przetwarzane na terenie Polski i UE przez podmioty z Polski i UE. Fakt, że dane są przetwarzane lokalnie przez firmę lokalną, staje się ważnym elementem przewagi konkurencyjnej – podkreśla Andrzej Stella-Sawicki, COO Cloudferro.