Pełna kontrola nad każdym zasilanym urządzeniem
Do oferty PowerWalker trafił UPS, którego funkcjonalność czyni go bardzo elastycznym w użyciu. Możliwe jest między innymi swobodne programowanie zachowania każdego z gniazdek, w tym definiowanie harmonogramów zasilania oraz zdalne włączanie i wyłączanie.

Zasilacz awaryjny PowerWalker VI RLP jest dostępny w kompaktowej obudowie o wysokości 2U. Może być instalowany w szafie rack, ewentualnie ustawiony jako wieża na specjalnej podstawce, jak też – co unikalne dla tego typu urządzeń – montowany pod blatem stołu lub lady. UPS działa w topologii line-interactive, a użytkownicy mogą wybierać spośród trzech modeli o mocy 1000, 2000 i 3000 VA. Urządzenie zapewnia podtrzymanie zasilania podłączonego sprzętu przez maks. 8 minut przy obciążeniu 50 proc. Możliwe jest jednak dołączenie jednego lub dwóch dodatkowych zestawów akumulatorów, co pozwala na przedłużenie tego czasu do 30 minut lub ponad godziny. Zasilacze awaryjne line-interactive, z możliwością takiej rozbudowy o moduły bateryjne, to rzadkość w tym segmencie rynku.
PowerWalker VI RLP charakteryzuje się współczynnikiem mocy wyjściowej o wartości 0,9 oraz prądem o czystej fali sinusoidalnej. Urządzenia z tej serii cechują się także niskim własnym zużyciem energii. Jeśli baterie są pełne, a UPS pracuje w normalnym trybie liniowym, aktywowana jest funkcja ekologiczna. Wentylatory wyłączają się, a pobór mocy zostaje zmniejszony poniżej 15 W. W tym czasie aktywne pozostają jedynie najbardziej istotne komponenty konieczne do pracy zasilacza, co trwa aż do momentu wykrycia jakichkolwiek zakłóceń.
Unikalną cechą UPS-a VI RLP jest to, że każdym z gniazdek wyjściowych można sterować indywidualnie. Dostępne bezpłatnie oprogramowanie PowerMaster umożliwia zdalne włączanie i wyłączanie zasilania dla poszczególnych gniazd, jak też ustawianie harmonogramów, restartowanie z ustawionym opóźnieniem lub włączanie i wyłączanie z wcześniej skonfigurowanym opóźnieniem. Istnieje wiele scenariuszy, przy których funkcjonalność ta jest przydatna, w tym takie skonfigurowanie środowiska, aby po rozruchu zasilacza wszystkie podłączone urządzenia nie uruchomiły się w tym samym czasie, co mogłoby doprowadzić do chwilowego ponadnormatywnego poboru mocy i przeciążenia.

Funkcjonalność UPS-a VI RLP można rozszerzyć za pomocą opcjonalnej karty SNMP 2. Umożliwia ona przyznanie każdemu gniazdku adresu IP i przypisanie go do podłączonego urządzenia. Dzięki temu UPS będzie od czasu do czasu wykonywał automatyczny ping do zasilanego sprzętu, a jeśli nie uzyska odpowiedzi, wykona specjalnie przypisaną akcję: wyśle komunikat administratorowi, zrestartuje urządzenie poprzez wyłączenie i włączenie gniazda, albo całkowicie odłączy zasilanie dla danego sprzętu. Istnieje wiele opcji konfiguracji tej funkcji umożliwiających zdalne sprawdzenie czy urządzenia pracują poprawnie.
Ciekawostką w zasilaczu VI RLP są dostępne opcjonalnie uchwyty umożliwiające zarządzanie podłączonymi do niego kablami. Ułatwiają one odpowiednie uporządkowanie i zamocowanie przewodów, aby niemożliwe stało się przypadkowe poluzowanie lub odłączenie wtyczki. Urządzenie to zapewnia też wiele dodatkowych funkcji, które świadczą o tym, że dla producenta priorytetem jest zarówno bezpieczeństwo podłączonego sprzętu, efektywność energetyczna, jak i komfort pracy użytkowników. Możliwe jest uruchomienie UPS-a w trybie bateryjnym (Cold-Start), uruchomienie funkcji ładującej baterie, gdy UPS jest wyłączony (Off-Mode Charging), jak też regulacja natężenia prądu ładowania w zależności od liczby podłączonych dodatkowych zestawów baterii. Wbudowany w obudowę kolorowy cyfrowy wyświetlacz automatycznie obraca się w zależności od tego czy urządzenie zainstalowane jest w pionie lub poziomie.
Autoryzowanym dystrybutorem zasilaczy PowerWalker w Polsce jest firma Impakt.

Dodatkowe informacje: Bartłomiej Kołodziej, PowerWalker Brand Manager, Impakt, bartlomiej.kolodziej@impakt.com.pl
Podobne artykuły
Bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej
Ochrona infrastruktury krytycznej zależy nie tylko od oceny ryzyka cyberzagrożeń dla jej integralności, znajomości wektorów ataku i zapewnienia bezpieczeństwa sieci informatycznej. Trzeba brać pod uwagę także awarie sprzętu, ryzyko błędu ludzkiego, klęski żywiołowe oraz przerwy w dostawie prądu.
EDR może być skuteczny i wydajny
Na początku tego roku do portfolio Acronis trafiło kolejne narzędzie ochronne – Advanced Security + EDR. Wysoki poziom automatyzacji, duża skalowalność oraz łatwość użycia umożliwiają teraz integratorom świadczenie usług cyberbezpieczeństwa także na rzecz mniejszych podmiotów.
Odporność priorytetem
Brak wdrożonych reguł polityki bezpieczeństwa zwiększa ryzyko narażenia firmy na zagrożenia. Jest to szczególnie ważne obecnie, gdy głównym celem działań w zakresie ochrony cyfrowych środowisk staje się budowanie ich odporności na najbardziej nawet nieprzewidywalne ataki.