W ostatnich dniach trzeciego kwartału br. byliśmy świadkami kolejnego załamania cen na rynku pamięci. Gdy cena modułu o pojemności 1 GB z FSB 667 MHz spadła do poziomu 40 zł, już nawet najwięksi pesymiści twierdzili, że gorzej być nie może (pesymiści rekrutujący się oczywiście spośród producentów).
Dla przypomnienia, aby producenci wychodzili na zero, wspomniany moduł powinien kosztować mniej więcej 50 zł. Taka sytuacja nastąpiła w połowie 2008 r. i sądzono powszechnie, że ceny sięgnęły dna i mogą już tylko rosnąć. Tymczasem, jak wspomnieliśmy na początku, we wrześniu pamięci znowu zaczęły tanieć, a pod sam koniec kwartału nastąpiła kolejna redukcja cen do poziomu nieznacznie przekraczającego 30 zł! A bardzo możliwe, że to jeszcze nie koniec.
Cały czas mamy do czynienia z dużą nadpodażą na rynku pamięci, a do tego dochodzi jeszcze mniejsza od oczekiwanej wielkość produkcji komputerów – mówi Wiesław Wilk, prezes Wilk Elektronik. – Na początku czwartego kwartału 2008 roku rynkowa wartość modułu DDR2 1 GB spadnie do poziomu 12,5 dol.
Tak Wiesław Wilk powiedział pod koniec września br., a gdy niniejsze wydanie CRN znajdzie się w rękach czytelników, będzie już wiadomo, czy przewidywanie się sprawdziło i co zdarzyło się później…
Przy okazji warto także wspomnieć, że w drugiej połowie października Intel planuje spore zmiany w swojej ofercie – będą niższe ceny procesorów i nowe modele.