Tempo wprowadzania nowych technologii w tradycyjnych drukarkach nie może się równać z szybkością, z jaką pojawiają się chociażby kolejne generacje urządzeń mobilnych. Niemniej na rynek cyklicznie wprowadzane są nowe wersje sprzętu drukującego – wydajniejszego, wielofunkcyjnego, coraz bardziej ekonomicznego i intuicyjnego w obsłudze. Intensywnie są rozwijane także usługi związane z obsługą posprzedażową klienta. Gdy jednak chodzi wyłącznie o mechanikę czy budowę drukarek, to w ostatnich latach nie pojawiały się rozwiązania, które można by było nazywać przełomowymi.

Spośród bardziej znaczących innowacji należy – w przypadku drukarek atramentowych – odnotować pojawienie się systemów stałego zasilania w atrament. Stosowane przez kolejnych producentów urządzeń drukujących, zdobywają coraz większą popularność wśród użytkowników końcowych. Rozwiązanie to ma być odpowiedzią na dążenie konsumentów do maksymalnej optymalizacji i redukcji kosztów druku, przy jednoczesnym zachowaniu jego wysokiej jakości. Producenci tego rodzaju nowych urządzeń zwracają też uwagę na ich niższą awaryjność oraz wygodę obsługi.

 

Atrament kontratakuje

W ostatnich latach drukowanie w firmach zdominowała technologia laserowa – analitycy z Gartnera szacują, że w 2016 r. tylko 8 proc. stron w biurach na całym świecie zostało wydrukowanych przy użyciu atramentu. Drukarka laserowa to niezmiennie dobry wybór dla biznesu, który potrzebuje przede wszystkim wydruków w kolorze czarnym. Monochromatyczny sprzęt laserowy, który można kupić w atrakcyjnych cenach, oferuje dużą wydajność i w wielu wypadkach niższą cenę wydruku strony niż kolorowa atramentówka.

Zdaniem resellera

Jarosław Fundamenski, właściciel Corso
Innowacyjność w sprzedaży ma dwa oblicza. Z jednej strony nowe produkty mają lepszą funkcjonalność, z drugiej – trudniejszy do pokonania jest opór konserwatywnych klientów. Do niedawna cały koncept druku atramentowego w biznesie był pewnego rodzaju nowością, natomiast dziś przyjmowany jest przez firmy jako szansa na minimalizację kosztów przy zachowaniu jakości. Każda kolejna generacja urządzeń drukujących zwiększała szansę na udaną sprzedaż, bo przynosiła innowacyjne rozwiązania i technologie, które z punktu widzenia klienta skutkowały tym samym – obniżeniem całkowitego kosztu użytkowania. Istotną nowością (choć nie produktową) jest opcja outsourcingu, która znosi barierę wejścia dla mniejszych firm, a dla nas oznacza powiększenie grupy potencjalnych klientów.

 

Jednak postęp w technologii atramentowej, jaki dokonał się w ostatnich latach, doprowadził do wyraźnej poprawy jakości i szybkości tego rodzaju druku, a urządzenie typu inkjet bywa dla klienta mniej kosztowne niż sprzęt laserowy (głównie dzięki niższej cenie materiałów eksploatacyjnych i mniejszemu zużyciu energii). Zmiany następują także w obszarze wydajności. Choć laserówka wciąż potrafi wydrukować więcej stron na bazie jednego kartridża niż sprzęt atramentowy, to pojawiają się nowe, bardzo wydajne „plujki” (nawet takie, które według specyfikacji mają drukować do 10 tys. stron, bazując na jednym wkładzie z czarnym atramentem, oraz 7 tys. stron w przypadku każdego kolorowego pojemnika). Tym samym spada cena wydruku jednej strony, a klient nie musi wymieniać wkładów tak często jak kiedyś.

Gdy więc do pełni obrazu dodamy nowy sprzęt atramentowy zaprojektowany z myślą o bardzo szybkim drukowaniu oraz wspomniane, bardzo wydajne i ekonomiczne rozwiązania z systemem stałego zasilania w atrament, to można oczekiwać, że klienci będą chętniej zastępować laserowe drukarki ostatnimi modelami z technologią inkjet. Analitycy prognozują, że najpierw – szczególnie w wypadku mniejszego i średniego biznesu – nastąpi zmniejszenie udziałów rynkowych kolorowych drukarek laserowych, a ostatecznie także i monochromatycznych. Dlatego Gartner przewiduje, że globalnie do 2020 r. 15 proc. wydruków w biurach będzie powstawać przy użyciu atramentu.

 

Od MFP do obiegu dokumentów w firmie

Ponieważ klient biznesowy jest nastawiony na efektywność kosztową i coraz lepsze zarządzanie zasobami, chętnie zastępuje jednofunkcyjne drukarki sprzętem wielofunkcyjnym (MFP). Popularność takich urządzeń jest chyba jeszcze bardziej widoczna na rynku konsumenckim. Rozwój oferty w tym segmencie wydaje się zmierzać do tego, że coraz trudniej będzie kupić domowemu użytkownikowi prostą drukarkę, a nie urządzenie All-in-One.

Równolegle – obok trendu dotyczącego wielofunkcyjności– zwiększa się zapotrzebowanie na oprogramowanie optymalizujące procesy związane z drukowaniem dokumentów i jeszcze bardziej rozszerzające funkcjonalność urządzeń. To właśnie w obszarze oprogramowania możemy odnotować w ofertach dostawców najwięcej innowacji. Software może umożliwiać m.in. konwersję plików do różnych formatów, ich kompresję, funkcję rozpoznawania tekstu (OCR), co prowadzi do zaawansowanej obsługi dokumentów.

Systematycznie rośnie w firmach korzystanie z rozwiązań opartych na chmurze i w związku z tym duże znaczenie ma możliwość zdalnego zlecania zadań drukowania oraz bezpośredniego połączenia z popularnymi usługami chmurowymi, np. Google Drive czy SharePoint Online. Wygodę korzystania z tej funkcjonalności zwiększa mechanizm SSO (Single Sign-On). W tym przypadku, żeby uzyskać dostęp do zasobów, wystarczy tylko zalogować się na urządzeniu wielofunkcyjnym.

Dla użytkowników może być też ważne, by urządzenia były wyposażone w systemy open API, umożliwiające integrację pojedynczych maszyn czy nawet całej floty drukującej z wykorzystywanymi w firmie systemami. Przy czym często są to rozwiązania projektowane pod kątem konkretnego klienta, dostosowane do danego środowiska systemowego. Zaawansowane oprogramowanie ma szczególne znacznie w przypadku średnich i dużych firm oraz korporacji. Ponieważ MFP to nie tylko drukowanie dokumentów, ale także ich zamiana na formę cyfrową, wielofunkcyjne urządzenia drukujące stanowią bardzo ważny element w elektronicznym systemie obiegu informacji w firmach.

 

Ważne bezpieczeństwo

Obieg informacji w firmie i konsolidowanie usług druku, drukowanie i skanowanie do chmury – wszystko to sprawia, że dużego znaczenia nabierają funkcje związane z bezpieczeństwem dokumentów. Chodzi na przykład o to, by uniemożliwić odbiór poufnych wydruków osobom nieupoważnionym, a przy okazji zablokować drukowanie w firmie dużych ilości prywatnych dokumentów. Dlatego dużą popularnością cieszą się ostatnio takie funkcje jak wydruk bezpieczny i podążający.

Producenci o innowacjach

Agnieszka Wnuczak, Business Account Manager, Epson

Choć 90 proc. urządzeń biurowych to drukarki laserowe, technologia ta jest u kresu możliwości rozwojowych, jeśli chodzi o prędkość, jakość czy koszty druku. Z kolei druk atramentowy – szczególnie z wykorzystaniem technologii piezoelektrycznej eliminującej czynnik termiczny – ma ogromny potencjał. W ostatnich latach pojawiły się zresztą urządzenia skutecznie konkurujące z laserowymi pod każdym względem – jakości, prędkości oraz kosztów użytkowania, a kolejne ich premiery sukcesywnie podnoszą poprzeczkę.

Michał Sterniński, Product Manager, Konica Minolta Business Solutions

 Obecnie producenci przestają już konkurować ze sobą na rynku „twardymi” parametrami technicznymi urządzenia. Skupiamy się bardziej na oprogramowaniu i rozwiązaniach w chmurze. Celem jest oferowanie użytkownikom takich rozwiązań, które zapewnią integrację urządzeń drukujących z istniejącymi już systemami w ich przedsiębiorstwach. Mowa o rozwiązaniach z zakresu obiegu dokumentów, archiwizacji czy na przykład procesowania faktur.

Daniel Gajkowski, Product Manager, Ricoh

Zadania nowoczesnych urządzeń drukujących to nie tylko drukowanie. W systemach MFP dokumenty nie tylko powstają w fizycznej formie, ale trafiają do firmowego systemu obiegu informacji. Korzysta się z nich do cyfryzacji i archiwizacji dokumentów, które często trafiają do folderów sieciowych lub mailem do określonych pracowników. Coraz więcej przedsiębiorstw w procesach drukowania i skanowania korzysta z rozwiązań bazujących na chmurze. W takim kontekście dużego znaczenia nabierają funkcje związane z bezpieczeństwem danych.

Michał Wilkowski, Home Printing Solution Category Manager HP Inc Polska.

Dużą wagę przywiązuje się do tego, by w nowych drukarkach zrównywać poziom zabezpieczeń ze stosowanym w laptopach z najwyższej półki. W tym kontekście niezwykle istotne staje się zwiększenie świadomości klientów w kwestii bezpieczeństwa, które w najbliższej przyszłości jeszcze bardziej zyska na znaczeniu. Warto pamiętać o tym, że problem ochrony danych dotyczy nie tylko urządzeń firmowych, ale także prywatnych, gdy chodzi o rozliczenia podatkowe, osobistą korespondencję i wszelkie inne poufne informacji, które na często drukujemy.

Leszek Bareja, Product Manager, Xerox

Postęp technologiczny w drukarkach bardziej dotyczy ich „inteligencji” i współpracy z użytkownikiem niż samej techniki druku. Druk laserowy ma już ponad 40 lat i jest na tyle dojrzałą technologią, że nie należy oczekiwać rewolucyjnych zmian. Kładziemy duży nacisk na zwiększenie funkcjonalności m.in. dzięki możliwości instalowania aplikacji w urządzeniach. W rezultacie można automatycznie tłumaczyć skanowane dokumenty, drukować pliki przechowywane w zasobach chmurowych, tworzyć cyfrowe archiwum papierowych możliwości. Ważna stała się także współpraca urządzeń drukujących ze smartfonami i tabletami.

 

Polega to na tym, że można zlecać druk na urządzeniu, które wstrzyma operację drukowania do czasu jej potwierdzenia, inicjowaną za pomocą autoryzacji kodem PIN, hasła lub karty elektronicznej. Oprogramowanie rozpoczyna proces drukowania wyłącznie po uwierzytelnieniu, co zwiększa bezpieczeństwo i eliminuje problem produkcji niepotrzebnych dokumentów, o których odbiorze pracownik zapomni. Ciekawym rozwiązaniem okazuje się bezserwerowy wydruk podążający – użytkownik może odebrać wydruki na dowolnym urządzeniu, tam gdzie jest mu najwygodniej.

– Rozwiązanie to nie wymaga inwestycji w serwer druku, gdyż jego funkcję pełni jedno z urządzeń – wyjaśnia Szymon Trela z Sharp Electronics.

Bezpieczeństwo MFP może być rozszerzone o ochronę skanowania i kopiowania – przykładowo efektem skanowania jest plik PDF zabezpieczony hasłem, a specjalne wzory umieszczone na dokumentach zapobiegają nieautoryzowanemu ich kopiowaniu.

– Do tego należy dodać szyfrowanie danych na dyskach drukarek i połączeń sieciowych, realizowane przez urządzenia wykorzystujące klucze szyfrujące – mówi Daniel Gajkowski, Product Manager w Ricohu.

Bezpieczeństwo to także minimalizowanie ryzyka wystąpienia przestojów urządzeń. Przykładowo przedstawiciele HP Inc. wskazują na możliwość integrowania zaawansowanej zdalnej diagnostyki, wykrywania problemów specyficznych dla urządzenia, a także monitorowania jego aktualnego stanu. Nowe modele mogą oferować zdolność do samonaprawy, automatycznie restartując się w razie ataku lub jakichkolwiek innych niezgodności ze zwykłym stanem. Mogą zapewniać bezpieczny start systemu oraz weryfikację integralności firmware’u. Dodatkowe funkcje bezpieczeństwa to wbudowane szyfrowanie w celu ochrony danych zapisanych na dysku twardym, bezpieczne usuwanie danych (całkowite kasowanie poufnych informacji) oraz możliwość wyłączania portów i protokołów w celu zapobiegania nieautoryzowanemu dostępowi.

 

Wygoda dla millenialsów

To, co bywa nazywane syndromem millenialsów, prowadzi do wielu zmian w sposobie funkcjonowania biur i nie omija także kwestii druku. Praca coraz bardziej opiera się na dokumentacji cyfrowej i urządzeniach mobilnych, stąd rośnie wykorzystanie rozwiązań MFP, a ponieważ smartfony i tablety przyzwyczaiły pracowników do prostoty i wygody użytkowania, tego samego oczekują oni od nowego sprzętu drukującego.

W rezultacie duże dotykowe panele w urządzeniach MFP obsługuje się podobnie jak sprzęt mobilny. Widać też coraz większą unifikację u producentów. Dążą oni do tego, aby panele i sterowniki w poszczególnych modelach były możliwie jak najbardziej do siebie podobne.

Ponieważ urządzenia drukujące umożliwiają realizację coraz bardziej zaawansowanych zadań, a pracowników biura może cechować różny poziom kompetencji informatycznych, kluczowa staje się intuicyjność – obsługa wszystkich funkcji powinna być prosta i szybka.

Wygodną i bardziej efektywną pracę umożliwiają także takie rozwiązania, jak czujnik ruchu, który wykrywa zbliżającego się użytkownika. Dzięki temu pracownik może niemal natychmiast przystąpić do pracy.