Najnowsze badania Kincentric wskazują na koniec trendu „Great Resignation” w Polsce. Zaangażowanie polskich pracowników – po raz pierwszy od kilku lat – utrzymuje się na stabilnym poziomie, co wyróżnia nas na tle spadającego zaangażowania w Europie. Cykliczne badania Kincentric wskazują na globalny spadek w IV kw. 2022 r. zaangażowania pracowników do poziomu 66 proc. (rok wcześniej wskaźnik ten wynosił 68 proc.). Podobnie w całej Europie, w tym samym okresie, wskaźnik zaangażowania zmniejszył się do 53 proc. (z poziomu 61 proc.). Z kolei w Polsce dane dotyczące satysfakcji pracowników odbiegają od światowych i europejskich trendów. U nas wskaźnik zaangażowania utrzymuje się na stabilnym poziomie, który w IV kw. 2022 r. wyniósł 53 proc. To pierwszy raz od dłuższego czasu, kiedy dane dla Polski nie idą w zgodzie z trendami europejskimi i globalnymi. Autorzy badania tłumaczą to naszą szczególną sytuacją geopolityczną.

 – Odbicie od tendencji globalnych miało miejsce już w pierwszym kwartale 2022 roku, w momencie wybuchu wojny. Podczas, kiedy na świecie dominowała narracja „Great Resignation”, my mierzyliśmy się z wojną na pograniczu, ogromnym kryzysem humanitarnym, a także niepewnością o sytuację w Polsce. Wojna wzmocniła negatywne efekty, które zmaterializowały się w postaci kryzysu energetycznego, do którego doszedł jeden z najwyższych w UE poziomów inflacji. To w sposób naturalny przełożyło się na zwiększoną potrzebę bezpieczeństwa i stabilizacji, podobnie, jak w przypadku pandemii – wyjaśnia Magdalena Warzybok, dyrektor zarządzająca Kincentric w Polsce.

Podkreśla przy tym, że dodatkowo pojawiała się też mobilizacja w pomaganiu uchodźcom. Dlatego już na początku 2022 r. zaangażowanie pracowników zaczęło wzrastać i stabilizować się na przestrzeni czterech kwartałów 2022 r. Obecnie, według ekspertów Kincentric, w Polsce nie widać znamion „Great Resignation”. Z drugiej strony mamy ich zdaniem do czynienia z upadkiem mitu najlepszych pracodawców z branży technologicznej i redefinicją „najlepszego pracodawcy”. Analiza Kincentric pokazuje także, że wśród przedsiębiorstw, które osiągają najwyższe wyniki zaangażowania i uznawane są za najlepszych pracodawców – brakuje spójnej propozycji wartości.

– Grupa najlepszych pracodawców zaczyna się rozwarstwiać. Mamy około 20 – 30 proc. firm, które mają bardzo wysokie, przekraczające 80 proc. wskaźniki zaangażowania. To oznacza, że doskonale odnajdują się w nowej rzeczywistości, trafiając w oczekiwania pracowników. Jednak jest jeszcze druga, duża grupa organizacji, które poszukują swoich przewag i formuły, by stać się najlepszym pracodawcą – zauważa Magdalena Warzybok.

Specjalistka dodaje przy tym, że wyczerpała się dotychczasowa formuła budowania wizerunku jako pracodawcy. Zmienił się paradygmat najlepszych pracodawców, zmieniają się także oczekiwania pracowników dotyczące tego, kto dla nich jest najlepszym pracodawcą.

– Sądzę, że warto potraktować to jako szansę. Widzimy, że firmy, które oferują dobre przywództwo, stabilny rozwój, dają poczucie stabilności, przewidywalności i jednocześnie mają swój pomysł na biznesowe odnalezienie się w zmiennej rzeczywistości mają największą szansę na rynku pracy – podsumowuje Magdalena Warzybok.

W analizach Kincentric pojawia się jeszcze jeden kluczowy kontekst, który przyszedł do Polski z Doliny Krzemowej czy z Londynu. Poważna fala zwolnień w branży technologicznej przełożyła się również na emocje na polskim rynku pracy. Autorzy badania podkreślają, że można dyskutować, czy zwolnienia w Big Techach są po prostu naturalną korektą, która musiała nastąpić po okresie globalnej pandemii. Niemniej, co istotne, dane potwierdzają psychologiczny wpływ tego zjawiska na rynek polski.

– Masowe zwolnienia odsłoniły dużą rysę na wizerunku firm, które do tej pory uznawane były za wymarzonych pracodawców. Dodatkowo działalność wielu z nich zaczyna być oceniana w negatywny sposób, chociażby poprzez sposoby wykorzystywania zbieranych danych czy wpływ na zdrowie psychiczne użytkowników. Odczuwamy to również w Polsce, ponieważ  nasze dane obrazują, że zmieniły się przekonania dotyczące najlepszego pracodawcy. Dziś już uważamy, że nie musi być to wyłączenie spółka technologiczna, która ma atrakcyjne biuro, oferuje pracę zdalną, możliwości rozwoju i atrakcyjne świadczenia – mówi Magdalena Warzybok.

Krótko mówiąc…  
  • …wyczerpują się dotychczasowe formuły budowania przez firmy przewagi na rynku pracy i osiągania najlepszych wyników zaangażowania; zmniejsza się dystans między najlepszymi pracodawcami a pozostałymi organizacjami;
  • …powoli upada mit pracodawców z branży technologicznej; masowe zwolnienia w Big Tech’ach odsłoniły dużą rysę na wizerunku firm, które do tej pory uznawane były za wymarzonych pracodawców;
  • …największą, pozytywną zmianę widać w ocenie zarządów i liderów w oczach pracowników; jednocześnie rośnie znaczenie przywództwa w budowaniu zaangażowania oraz scenariuszy na przyszłość;
  • …kwestia wynagrodzeń oraz rozwój pracowników utrzymują się w pierwszej trójce priorytetów polskich pracodawców;
  • …polskie organizacje nadal nie rozwiązały wyzwań związanych z pracą hybrydową;
  • …sztuczna inteligencja bardzo szybko zrewiduje priorytety i wyzwania na rynku pracy.