Marcin Kindler, prezes zarządu i założyciel PowerSales International, podkreśla, że jego firma zarządza sprzedażą i promocją produktów Belkina, natomiast logistyką, tzn. rozprowadzaniem towarów tej marki, zajmują się jego dotychczasowi dystrybutorzy w Polsce (AB, ABC Data, NTT System oraz iSource). – Opiekujemy się marką i produktami w imieniu naszego klienta – mówi Marcin Kindler. – Zarządzamy całym procesem handlowym, od bliskiej współpracy z sieciami autoryzowanych dystrybutorów, sieciami retailowym, marketami, halami, mniejszymi sieciami sklepów po utrzymywanie relacji z klientem końcowym.

Według Zdzisława Kaczyka, szefa polskiego przedstawicielstwa Belkina, wynajęcie zewnętrznej firmy do promocji i sprzedaży jest kolejnym krokiem w jej rozwoju. – W pewnym momencie znaleźliśmy się w takim punkcie, że musieliśmy zdecydować, co dalej – wyjaśnia szef Belkina naszym kraju. − W polskim przedstawicielstwie pracują trzy osoby obsługujące kanał resellerski i sieci detaliczne. To za mało, by dotrzeć do wszystkich potencjalnych partnerów. Stąd decyzja o umowie z PowerSales.

Zdzisław Kaczyk tłumaczy, że jego firma ma w ofercie dużo, bo około tysiąca produktów (akcesoria komputerowe, w tym do iPodów, sieciówka). – Ich marchandising wymaga nakładu sił i czasu – podkreśla. Zlecając sprzedaż i promocję innej firmie, Belkin chce rozszerzyć przede wszystkim kanał resellerski. Producent zaczął budowę pozycji rynkowej w Polsce od nawiązania kontaktów głównie z dużymi sieciami detalicznymi. Do 2008 r. kanał detaliczny i resellerski miały mniej więcej równy udział w obrotach Belkina. – Jednak w 2009 r. kanał partnerski stracił nieco na znaczeniu, co było odzwierciedleniem ogólnego trendu w branży – zauważa szef Belkina. Według niego obecnie wyroby tej marki kupuje za pośrednictwem dystrybutorów około 2,5 tys. przedsiębiorstw.

Przedstawiciel Belkina przyznaje, że przed PowerSales stoi duże wyzwanie – popyt na rynku konsumenckim nie jest tak duży jak w okresie koniunktury, między innymi dlatego, że klienci indywidualni nie otrzymują kredytów na zakupy równie łatwo jak jeszcze dwa lata temu. Producent uważa jednak, że potrafi odnaleźć się w obecnej sytuacji i już zapowiada premiery nowych produktów.

WSZYSTKO JEST MOŻLIWE
CRN Polska rozmawia z Marcinem Kindlerem, szefem PowerSales International.

CRN Polska Do tej pory PowerSales specjalizował się w zarządzaniu sprzedażą produktów Creative Labs. Tymczasem w ofercie Belkina znajdują się m.in. urządzenia sieciowe. Co zadecydowało, że Belkin wybrał właśnie was?
Marcin Kindler To fakt, że sieciówka wymaga wiedzy technicznej, być może większej niż głośniki czy odtwarzacze. Na pewno jednak nie większej niż urządzenia audio, czyli karty dźwiękowe Sound Blaster, które są sztandarowym produktem Creative’a. To oczywiste, że PowerSales ma wystarczającą wiedzę i kompetencje, by zajmować się sprzedażą towarów z oferty Belkina czy jakimkolwiek innym sprzętem z rynku informatycznego i elektroniki konsumenckiej. Jednak nie wiedza techniczna zadecydowała o tym, że nasza firma podpisała kontrakt z Belkinem. Przesądziło o tym doświadczenie nabyte podczas 12-letniej współpracy z Creative Labs, poparte sukcesami w postaci zdobycia największych udziałów w rynku w poszczególnych grupach produktowych dostarczanych przez Creative.

CRN Polska Czy PowerSales zamierza pozyskiwać kolejne kontrakty na zarządzanie sprzedażą? Jeśli tak, to jakie produkty wchodzą w grę?
Marcin Kindler PowerSales International zamierza skupić się bardzo mocno na pracy nad pozycją i wizerunkiem marek, którymi się obecnie zajmuje. Teraz, kiedy pozyskaliśmy nowego kontrahenta, naszą ambicją jest, by w jak najkrótszym czasie produkty Belkina zajęły podobnie wysokie miejsce w rankingach sprzedaży jak wyroby Creative Labs. Dzisiaj wymaga to sporego nakładu pracy. Jako firma o bardzo dużym doświadczeniu i potencjale, jesteśmy przedmiotem zainteresowania sporej liczby dostawców i producentów. Nie wykluczamy więc możliwości rozszerzenia naszego portfolio.