Infoafera zatacza szersze kręgi
Prawie 40 zatrzymanych, zarzuty wręczenia kilkumilionowych łapówek, ponad 100 prześwietlanych postępowań przetargowych, aresztowania menedżerów IT i wysokich urzędników – to dotychczasowy bilans największej afery korupcyjnej w III RP. Z zapowiedzi szefa CBA wynika, że w infoaferze wyjdą na jaw kolejne przekręty.
W końcu listopada CBA jednego ranka zatrzymała 18 osób
w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji przy przetargach organizowanych
w Centrum Projektów Informatycznych byłego MSWiA. Przed prokuratorem
stanęli ludzie z branży IT i wysoko postawieni urzędnicy: wiceprezes
GUS, pracownik Centrum Informatyki Statystycznej i naczelnik Wydziału
Zamówień Publicznych w Biurze Dyrektora Generalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Pozostali to przedstawiciele firm, w tym informatycznych (nie ujawniono
ich nazw).
Podejrzane przetargi za 1,5 mld zł
Infoafera, która wybuchła
w 2011 r. wraz z zatrzymaniem szefów CPI, obejmuje coraz to nowe
osoby i urzędy. Sięga coraz wyżej. W końcu listopada, przed ostatnimi
zatrzymaniami, zarzuty dotyczyły 38 postępowań w ramach zamówień
publicznych w CPI oraz 89 prowadzonych w Komendzie Głównej Policji.
Ich łączna wartość to 1,5 mld zł. Wśród ostatnio zatrzymanych jest
Witold D., były wiceminister MSWiA. Nowym
wątkiem jest zmowa przetargowa i możliwość korupcji przy przetargu
organizowanym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych na prezydencję Polski
w UE. Ustawiony – jak podejrzewają służby – przetarg był wart
34 mln zł.
Szef CBA Paweł Wojtunik poinformował jednak, że na tym
sprawa się nie kończy – będą kolejne zatrzymania. – Ktoś, kto zgłosi
korupcję, zanim my do niego przyjdziemy o szóstej rano, korzysta
z dobrodziejstwa niekaralności – apelował szef biura
antykorupcyjnego w Radiu Zet.
To wezwanie do tych, którzy dawali w łapę. Badany jest
m.in. wątek „funduszu łapówkowego”, który miał istnieć w firmach
informatycznych.
Do chwili zamknięcia numeru zatrzymano w sumie 38 osób
(od 2011 r.), wśród nich byłych dyrektorów sprzedaży HP i IBM (na
początku 2012 r.). Usłyszały one 21 zarzutów dotyczących zmowy
w przetargach i korupcji. Wiele wskazuje na to, że będzie ich więcej
– agenci sprawdzają obecnie ponad 100 spraw związanych z zamówieniami
publicznymi.
Kto następny?
Według nieoficjalnych informacji CBA bada m.in. zamówienia
związane z Elektroniczną Platformą Gromadzenia, Analizy
i Udostępniania Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych. Przetarg
był wart 360 mln zł.
Zdaniem szefa CBA
w związku z aferą w branży IT nie widać chęci oczyszczenia się. –
Nie widzimy inicjatywy ze strony branży, dużych firm, jeśli chodzi
o współpracę (z CBA) i wyjaśnienie błędów przeszłości
– mówił Paweł Wojtunik w TVN 24.
HP i IBM w oficjalnych oświadczeniach już dawno
deklarowały współpracę ze służbami i chęć wyjaśnienia sprawy. Związkom
z infoaferą stanowczo zaprzecza Infovide-Matrix (nazwa firmy nie raz
pojawiła się w jej kontekście).
Wyjaśnień w związku
z ostatnimi wydarzeniami domaga się Komisja Europejska. Chce wiedzieć,
jakich projektów dofinansowanych z funduszy unijnych dotyczą zarzuty. KE
już raz wstrzymała wypłatę grantów na przedsięwzięcia informatyczne
w związku z infoaferą, ale polskim władzom udało się przekonać
Brukselę, by ponownie odkręciła kurek z pieniędzmi. Na razie KE nie grozi
Polsce podobnymi sankcjami, ale kto wie (chyba tylko szef CBA
i prokuratorzy), co może wydarzyć się w kolejnych tygodniach.
Ważniejsze wydarzenia wielkiej afery
Październik
2011 r. – CBA w związku z podejrzeniem korupcji zatrzymuje 7 osób.
Do aresztu trafia były dyrektor CPI MSWiA Andrzej M., jego żona oraz Janusz J.
z Netline Group, na którego pada podejrzenie wręczenia 211 tys. zł
łapówki. W końcu 2011 r. zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych przez
szefów CPI opiewają na kilka milionów złotych.
Styczeń
2012 r. – Zatrzymano i aresztowano byłych
dyrektorów sprzedaży IBM i HP. Obaj w chwili zatrzymania nie
pracowali już w tych koncernach (od 2010 r.).
Maj
2012 r. – CBA wchodzi do Komendy Głównej
Policji, aby sprawdzić przetargi informatyczne.
Lipiec
2012 r. – CBA składa doniesienie do
prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, m.in. w związku
z zakupem usługi Help Desk dla policji. Skala nieprawidłowości ma sięgać
15 mln zł.
Luty
2013 r. – Prokuratura kieruje do sądu akt
oskarżenia dotyczący przetargu na e-Posterunek w Komendzie Głównej
Policji. Obejmuje on dwie osoby, związane wówczas z Netline Group.
Listopad
2013 r. – CBA zatrzymuje 18 osób,
w tym urzędników i przedstawicieli firm.
Podobne artykuły
Przetargi publiczne w cieniu działań cyberprzestępców
Korzystanie z nielegalnego oprogramowania nie powinno być już rozpatrywane wyłącznie w kategoriach moralnych czy konsekwencji karnych. Jego użytkownicy ryzykują bowiem zarażenie komputerów złośliwym oprogramowaniem, co w przypadku instytucji publicznych grozi poważnymi konsekwencjami zarówno im samym, jak i obywatelom.
Przetargi: jak nie stracić w trudnych czasach
W zeszłym roku na rynku zamówień publicznych nastąpiło załamanie. Teraz wszyscy zainteresowani zadają sobie pytanie, jak długo potrwa. Odpowiedzi są różne i zależą od kilku czynników.
Rynek zamówień publicznych: czekając na ożywienie
Sytuacja na rynku zamówień publicznych dawno nie było tak zła. W I poł. br. liczba rozstrzygniętych przetargów w branży IT była niemal o połowę mniejsza niż rok wcześniej. Dobra wiadomość jest taka, że powoli kończy się dyktat najniższej ceny.