Ceny komputerów systematycznie spadają, to wie każdy. Ale
komputery w przeszłości były coraz tańsze również ze względu na rosnącą się
nabywczą klientów mierzoną wielkością średniej pensji krajowej. Taniały, choć
coraz mniej. W ubiegłym roku średnie wynagrodzenie praktycznie nie rosło,
więc proces spadku ceny peceta w relacji do wynagrodzeń był widoczny tylko
z powodu taniejących komputerów. Wprawdzie ceny pecetów zmniejszają się
coraz wolniej, ale i tak jest to jednen z nielicznych produktów,
którego ceny nie rosną.

Wiele wskazuje na to, że rynek komputerów jest już nasycony.
Każdy, kto chce mieć komputer, już go ma i wcale nie musi co kilka lat
wymieniać peceta, by spełniał coraz to nowsze wymagania. Jeśli dziś klienci
kupują sprzęt wydajniejszy od tego, jaki był dostępny rok czy dwa temu, to
raczej dlatego że producenci komponentów zastępują poprzednie wersje sprzętu
nowszymi. Oczywiście są wyjątki – w przypadku gier komputerowych
„wyścig zbrojeń” – wymagania gry a możliwości sprzętu – będzie
zawsze aktualny.

 

Sprzętowa zmiana warty

Sprzedaż komputerów
w Polsce systematycznie spada od lat. Popyt na desktopy osiągnął apogeum
w 2007 r., gdy sprzedano ich 1,7 mln. Później zapotrzebowanie na
komputery było nadal duże, ale klienci zaczęli masowo wybierać sprzęt przenośny
zamiast stacjonarnego. Migracja nastąpiła bynajmniej nie dlatego, że wszyscy
nagle zaczęli potrzebować notebooka. Raczej takie maszyny stały się modne.
W ofertach sieci detalicznych specjalizujących się w sprzedaży
komputerów niekiedy zdarzało się, że w opisie produktu, bardzo dokładnym,
nie było informacji o czasie pracy na bateriach. To oznacza, że sami
sprzedawcy nie przykładali wagi do aspektu mobilności tego sprzętu.

Proces swoistej kanibalizacji rynku komputerów trwa do dziś.
Najpierw desktopy zostały wyparte przez notebooki, potem notebooki zaczęły być
wypierane przez netbooki, następnie w sprzedaży pojawiły się ultrabooki
i tablety. Teraz należy się spodziewać boomu na komputery hybrydowe, czyli
połączenie notebooka i tabletu. Kto będzie zwycięzcą w tej
ewolucyjnej rozgrywce? Wiele wskazuje na to, że wszystkie z wymienionych
typów komputerów są skazane na przegraną w obliczu inwazji smartphone’ów.




Sławomir Stanik

 

Country Manager Asusa

W
2013 r. sprzedaż notebooków zmniejszy się o 4 proc.
w stosunku do roku poprzedniego. Na popyt na standardowe modele laptopów
coraz większy wpływ będzie miał rosnący w lawinowym tempie popyt na
tablety. Analizy IDC wykazują, że w czwartym kwartale 2012 na rynek
trafiło 75 proc. więcej tabletów niż w analogicznym okresie poprzedniego
roku. W bieżącym roku spodziewamy się wzrostu sprzedaży tabletów
o ok. 50 proc. i sprzedaży na poziomie 700 – 800 tys.

 

 

Dwa komputery za pensję

CRN Polska od wielu lat
publikuje zestawienia opisujące ceny komputerów w odniesieniu do pensji
i innych dóbr. Wynika z nich jednoznacznie, że komputery ciągle
tanieją. W obecnej sytuacji zagrożenia ze strony smartphone’ów dalszy
spadek cen wydaje się dla pecetów receptą na przetrwanie.




Najpopularniejsze modele notebooków Asus w 2012 r.

 


I i II kwartał

Model:
Asus X54HR

Procesor:
Intel Core i3

Wyświetlacz:
15,6” 16:9 HD (1366×768) podświetlany diodami LED

Karta
graficzna: AMD Radeon HD 7470M z 1 GB DDR3 VRAM

Karta
dźwiękowa: Realtek ALC269 @ Intel Cougar

Kartą
sieciowa: 10/100/1000 Base T

Pamięć
RAM: 4 GB DDR3 1333 MHz

Dysk
twardy: 320 GB

Napęd
optyczny: DVD RW DL

System
operacyjny: Windows 7 Home Premium 64 bit

Cena:
1700 zł

 

III kwartał

Model: Asus K55VJ

Procesor:
Intel Core i7 3610QM

Wyświetlacz:
15,6” LED

Karta
graficzna: Intel HD Graphics 4000

Karta
dźwiękowa: Intel HD audio

Kartą
sieciowa: Intel 10/100/1000

Pamięć
RAM: 4 GB

Dysk
twardy: 500 GB

Napęd
optyczny: DVD Super-Multi

System
operacyjny: Windows 8 Pro

Cena:
2300 zł

 

IV kwartał

Model:
Asus X202E

Procesor: Intel Core i3-3217U

Wyświetlacz:
11,6” LED

Karta
graficzna: Intel HD Graphics 4000

Karta
dźwiękowa: HD audio

Kartą
sieciowa: Intel 10/100

Pamięć
RAM: 4 GB

Dysk
twardy: 500 GB

System
operacyjny: Windows 8

Cena:
2000 zł

 

Źródło: Asus

 

 

W 2012 r. można było kupić za jedną pensję dwa tanie
desktopy lub półtora notebooka. Jak duży to spadek, widać na naszych wykresach.
Dziesięć lat temu komputer był trzykrotnie droższy. Można dyskutować,
w jaki sposób powinno się podawać ceny komputerów czy zarobki
statystycznych klientów. Niezależnie jednak od tego, jaką przyjmiemy metodę,
ważne, by stosować ją konsekwentnie. Dzięki temu zaobserwujemy, jak zmieniają
się relacje cen komputerów i możliwości nabywczych klientów. Dlatego koniecznie
trzeba zwrócić uwagę, że w naszym zestawieniu uwzględniamy cenę komputera
brutto, zaś z danych GUS pobraliśmy informacje o wysokości
wynagrodzenia brutto, ale zredukowaliśmy je o podatek dochodowy
z pierwszego progu podatkowego. Bardzo wyraźny spadek wartości sprzętu
komputerowego można też zauważyć, gdy porówna się jego cenę z ceną
hamburgera. W 2002 r. desktop stanowił równowartość 1 tys.
hamburgerów, w zeszłym roku już niespełna pięciuset. Nie jest to
bynajmniej spektakularny przykład. Teraz komputer kosztuje tyle samo co 300
litrów benzyny, 10 lat temu – było to aż tysiąc litrów!

 

Konfiguracje i ceny

Już od ponad dekady CRN
Polska analizuje ceny komputerów, a źródłem informacje
o konfiguracjach urządzeń i wartości urządzeń był i jest NTT
System, największy krajowy producent desktopów. Również w bieżącym roku
spytaliśmy dostawcę, jak kształtowały się ceny maszyn.

W zeszłym roku,
podobnie jak w latach ubiegłych, największy popyt był na komputery
najtańsze, w cenie od 1,2 do 1,5 tys. zł, oraz drogie i wydajne
maszyny za co najmniej 2,5 tys. zł
– mówi Łukasz Jakubowski, Product
Manager w NTT System. – Jeśli ktoś dysponował kwotą około
2 tys. zł, decydował się na zakup komputera przenośnego, który był
równie wydajny jak desktop z tzw. środkowej półki.

Przedstawiciel NTT System
zwraca też uwagę, że w 2012 r. konfiguracja najtańszych komputerów
stacjonarnych nie uległa znacznym zmianom. Inaczej niż w przypadku maszyn
o dużej wydajności.

W tanich
konstrukcjach stosowano płyty główne z intelowskim chipsetem H 61 oraz
procesory Intela z serii Core 2 Duo drugiej generacji. Dlatego ceny
komputerów pozostawały na podobnym poziomie przez cały rok
– mówi
Łukasz Jakubowski. – Dużym zmianom podlegała konfiguracja desktopów
wydajnych, bo nie dość, że montowaliśmy w nich coraz nowsze i droższe
procesory, to coraz częstszym elementem konfiguracji stawał się napęd SSD
o pojemności 64 GB, który pełni rolę dysku systemowego.

O ceny
i konfiguracje najpopularniejszych notebooków zapytaliśmy podobnie jak w
poprzednich latach Asusa.

W drugim kwartale 2012 najbardziej popularne były
konfiguracje wyposażone w procesor Intel i3, zintegrowaną kartę graficzną,
4 GB RAM oraz dysk twardy o pojemności 500 GB, które można kupić
w cenie 1999 – 2199 zł, lub nieznacznie słabsze konfiguracje wyposażone
w platformy Pentium/Celeron/Brazos w cenie 1499 – 1899 zł

– mówi Sławomir Stanik, Country Manager w polskim oddziale Asusa.
– Z oferty naszej firmy bardzo dobrze sprzedawały się modele X53SD oraz
X54HR. Dobrze przyjęta została seria R500 (K55), z nową platformą Intel
Ivy Bridge.

Warto zwrócić uwagę, że
wskazany jako najpopularniejszy z oferty producenta model X54HR podrożał
z 1,7 tys. zł w pierwszym do 2 tys. zł w drugim
kwartale roku. Czy to oznacza, że kończą się czasy systematycznego spadku cen komputerów
przenośnych? Najprawdopodobniej nie.

Oczywiście ceny
notebooków, jak każdej elektroniki, będą spadać wraz z rozwojem
technologii i popularyzacją nowych rozwiązań
– mówi Tomasz Rabiczko,
Head PC Business Poland and Baltics Toshiba Europe GmbH.

 

Przedstawiciel producenta zwraca także uwagę na dwie rynkowe
tendencje.

Ultrabooki wyparły z rynku netbooki – mimo
niewielkich wymiarów i wagi pozwalają w pełni cieszyć się
rozdzielczością ekranu i wydajnością niezbędną do pracy
i wystarczającą do rozrywki
– mówi Tomasz Rabiczko. – Oczywiście,
sprzęt np. gamingowy – taki jak linia Qosmio – też znajdzie swoich
wielbicieli, ale szacujemy, że największą popularnością cieszyć się będą
– także ze względu na coraz niższe ceny – komputery ultraprzenośne,
w naszym wypadku seria Portégé, oraz notebooki multimedialne, tradycyjnie
znajdujące najwięcej nabywców już od kilku lat. Trendem, który można
zaobserwować już teraz jest coraz większa popularyzacja notebooków
z ekranami dotykowymi, w oczywisty sposób związana z popularyzacją
Windows 8.




Przykładowe konfiguracje desktopów NTT System sprzedawanych
w 2012 r.

 

 

I kwartał

Nazwa:
NTT Home W 900G

Procesor:
Celeron 2,40 GHz „G530”

Płyta
główna: z chipsetem H61/DDR3

Pamięć
RAM: 2 GB 1333 MHz

Karta
graficzna: zintegrowana

Dysk
twardy: 500 GB

Napędy:
DVD-RW – Czytnik kart All in One

System
operacyjny: Windows 7 Home Premium 32 bit

Cena
SRP brutto:
1599 zł

 

II kwartał

Nazwa NTT Office L 900G

Procesor:
Pentium 2,60 GHz “G620”

Płyta
główna: z chipsetem H61/DDR3

Pamięć
RAM: 4 GB 1333 MHz

Karta
graficzna: zintegrowana

Dysk
twardy: 500 GB

Napędy:
DVD-RW / Czytnik kart All in One

System
operacyjny: Windows 7 Home Premium 64 bit

Cena
SRP brutto:
2899 zł

 

III kwartał

Nazwa: NTT
Home W910M W8345I

Procesor:
Core i5-3470 3,20 GHz

Płyta
główna: z chipsetemB75/DDR3/USB 3.0

Pamięć
RAM: 6 GB 1333 MHz DDR3

Karta
graficzna: PCI-E 2056 MB GeForce GT630 DDR3

Dysk
twardy: 1 TB

Napędy:
DVD-RW/ Czytnik kart All in One

System
operacyjny: Windows 8 64 bit

Cena
SRP brutto:
1599 zł

 

IV kwartał

Nazwa:
NTT GAME W910M W8377I

Procesor:
Core i7-3770 3,40 GHz

Płyta główna: z
chipsetem B75/DDR3/USB 3.0

Pamięć
RAM: 8 GB 1333 MHz

Karta
graficzna: GeForce GTX 650 2048 MB DDR5/128bit DVI/HDMI PCI-E
(1110/5000)

Dysk
twardy: 1 TB

Napędy:
DVD-RW/ Czytnik kart All in One

System
operacyjny: Windows 8 PL 64 bit

Cena
SRP brutto:
2799 zł

 

Źródło: NTT System