GTDC Summit EMEA: dystrybucja nadziei
Po trudnym 2023 roku, jak też rozczarowującym początku bieżącego, europejska dystrybucja zaczyna wychodzić z dołka. Proces ten na dobre przyspieszy jednak dopiero w trzecim kwartale, przy czym na polskim rynku jeszcze później, bo dopiero w pierwszych miesiącach przyszłego roku.

– Niezmiennie wierzę w wartość dystrybucji, która w minionych, trudnych latach z naddatkiem dowiodła swojej wartości na szybko ewoluującym rynku IT – podkreślał Frank Vitagliano, prezes Global Technology Distribution Council, gospodarz GTDC Summit, które zgromadziło producentów, dystrybutorów i analityków z regionu EMEA. Dobremu nastrojowi, jaki panował wśród uczestników tegorocznej edycji wydarzenia, sprzyjały dość optymistyczne prognozy odnośnie do przychodów europejskiego sektora dystrybucji w kolejnych kwartałach, po wymagającym 2023 roku, kiedy to – według danych Contextu – rok do roku wartość sprzedaży spadła o 4,9 proc.
W tym roku o spadkach mamy powoli zapominać w oczekiwaniu na poprawę koniunktury w roku 2025. Przy czym światełko w tunelu świeci najjaśniej dla dystrybutorów w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech i krajach nordyckich. W przypadku naszego zachodniego sąsiada mamy coś w rodzaju powrotu z zaświatów, po 12-procentowym spadku w sektorze dystrybucji w I kw. tego roku. Począwszy jednak od trzeciego kwartału, sprzedaż ma rosnąć do poziomu 5 proc. w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku. Tymczasem już od lipca br. na Starym Kontynencie ma ruszyć z kopyta sprzedaż pecetów (+8 proc. w III kw.), a także – choć z wyraźnie niższą dynamiką – tzw. sieciówka (+1 proc. w III kw.).
Niestety, wyraźnie gorzej zapowiada się koniunktura w polskim sektorze dystrybucji. Nie dość, że pierwsza połowa tego roku ma zakończyć się – zgodnie z przewidywaniami Contextu – 4-procentowym spadkiem, to druga połowa ma być „płaska” (zerowy wzrost), a poprawy sytuacji, na poziomie 4 proc., spodziewać się można najwcześniej w I kw. przyszłego roku.
Wyzwania się mnożą
Niezależnie od zmagań z koniunkturą, dystrybutorzy muszą dostosowywać swoje działania do modelu as-a-service i rosnącej konkurencji ze strony tzw. marketplace’ów.
– Tym bardziej należy docenić, że według danych Channelnomics 89 procent partnerów wyraża satysfakcję ze współpracy z dystrybutorami, przy mniejszym, bo 75-procentowym odsetku zadowolonych producentów – mówi Frank Vitagliano.
89 proc. partnerów wyraża satysfakcję ze współpracy z dystrybutorami.
Tymczasem tuż za rogiem „czai się” widmo raportowania w ramach ESG, zgodnie z dyrektywą CSRD. Unijny, biurokratyczny żargon skrywa kosztowne procesy, które mają zostać wdrożone najpierw w największych spółkach giełdowych, ale z czasem będą też dotyczyć ich poddostawców, a więc wielu małych i średnich firm. W tym kontekście nie można przecenić roli dystrybutorów, którzy agregują całą masę transakcji w ramach łańcucha dostaw w branży technologicznej.
– Dlatego, na potrzeby całego sektora IT, podjęliśmy się próby znalezienia sposobu na przejrzyste raportowanie poszczególnych danych dotyczących refabrykacji, utylizacji, śladu węglowego czy zużycia energii. Tak, aby w ten sposób stworzyć możliwość łatwego porównywania wielu produktów różnych marek i prowadzić klarowne zestawienia zgodnie z wymaganiami regulatorów – podkreślał Dominique Deklerck, Sustainability Projetc Lead w GTDC.
Wtórowała mu Melati Wijsen, aktywistka i założycielka Bye Bye Plastic Bags, przekonując, że „zrównoważony rozwój to już nie puste hasło czy kolejna polityka CSR do odhaczenia przez działy HR, ale konieczność, która powinna być zaszyta w DNA każdej organizacji”.
AI: czas na konkrety
Tymczasem o uwagę od pewnego czasu „krzyczy” sztuczna inteligencja, która – jak między innymi zapewniają analitycy IDC – nie jest kolejnym tzw. buzz wordem, ale realną szansą na zmianę obszaru nie tylko rynku IT, ale całej światowej gospodarki.
– Mamy 37 miliardów powodów do rozmowy na ten temat, bo na tyle właśnie, licząc w dolarach, szacujemy wartość rynku generatywnej sztucznej inteligencji w regionie EMEA w 2017 roku, co byłoby ponadprzeciętnym rezultatem w porównaniu do oczekiwanych 8 miliardów w tym roku – podkreślał Philip Carter, Worldwide Thought Leadership Research w IDC.
Niemniej, zanim poszczególni gracze rynkowi staną się beneficjentami najnowszego trendu, muszą odpowiedzieć na szereg wyzwań. Jednym z nich jest brak odpowiedniej liczby wykwalifikowanej kadry, a kolejnym odpowiedź na pytanie jak wyceniać usługi oparte o GenAI. Ponadto, paradoksalnie, kwestie umiejętności technicznych będą z czasem ustępować tzw. umiejętnościom miękkim.
– Pojawi się paląca potrzeba zarządzania relacjami na linii człowiek-sztuczna inteligencja. Trzeba będzie znaleźć sposób, aby zachęcać firmowe zespoły do współpracy z AI – podkreślał Philip Carter.
Co więcej, kwestia odpowiedzialności za ewentualne błędy popełnione przez mechanizmy AI spowoduje, że trzeba będzie ten aspekt uwzględnić w umowach SLA, co na pewno nie będzie łatwe.
Na istotny aspekt, w kontekście AI, zwróciła uwagę Tatjana Wismeth, Head of Distribution & Supply Chain Intelligence w GfK, która zachęca producentów do zwiększania wysiłków w celu sprecyzowania zalet sztucznej inteligencji w konkretnych zastosowaniach.
– Z naszych badań wynika, że jesteśmy w miejscu, w jakim znajdowaliśmy się na początku trendu smart home, kiedy konsumenci nie bardzo rozumieli, w czym rzecz, choć teraz jest to dla większości z nich w pełni zrozumiałe – mówi Tatjana Wismeth.
Tegoroczne dane GfK wskazują, że 43 proc. potencjalnych użytkowników nie dostrzega żadnych korzyści płynących ze stosowania AI PC, a 42 proc. jest niepewnych co do kwestii bezpieczeństwa i prywatności. Kolejne 33 proc. krzywi się na wysokie ceny takich modeli, a 21 proc. zwraca uwagę, że w razie potrzeby korzysta z narzędzi AI on-line, za pomocą „starego” peceta.
Świat na krawędzi
Na sytuację w branży IT, w tym sektora dystrybucji, niezaprzeczalny wpływ ma sytuacja polityczna i gospodarcza na świecie, który obecnie wydaje się przeżywać więcej jednoczesnych wstrząsów niż miało to miejsce przez większość czasu, począwszy od lat 90-ych. Próbę syntezy globalnej sytuacji podjęła Emily Mansfield, Principal Economist for Europe w agencji badawczej EIU, powołanej przez dziennik „The Economist”. Poza dość oczywistymi wyzwaniami, związanymi z przedłużającą się wojną na Ukrainie i konfliktem bliskowschodnim, jak też niepewnym wynikiem wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, Emily Mansfield zwróciła uwagę na powrót polityki polegającej na stymulowaniu procesów gospodarczych przez poszczególne rządy. W tym kontekście pierwsze skrzypce, wzorując się na przykładzie Chin, zaczęła odgrywać Unia Europejska w ramach tzw. zielonego ładu. Przy czym w ten sposób wpadła w pułapkę rosnących kosztów, które powodują spadek konkurencyjności unijnej gospodarki, a jednocześnie uzależniła się od dostaw metali rzadkich spoza UE (głównie z Chin).
Z drugiej strony zarówno Bruksela, jak i Waszyngton próbują zabezpieczyć się przed ewentualnymi skutkami chińskiego ataku na Tajwan (według „The Economist” to w najbliższych latach bardzo mało prawdopodobny scenariusz), przenoszą produkcję na swoje terytorium lub tereny przygraniczne, na czym zyskują takie państwa, jak chociażby Meksyk. W przypadku fabryk procesorów, mimo dużych środków finansowych, poparcia rządów i zaangażowania ze strony poważnych graczy biznesowych, cały proces idzie opornie, między innymi z powodu trudności ze znalezieniem wykwalifikowanej siły roboczej.
Podsumowując, z analiz „The Economist” wynika, że w tym roku najszybciej będzie się rozwijać region Azji i Pacyfiku, zaś najwolniej Europa. Globalny wzrost gospodarczy w latach 2025-28 ma wynosić 2,8 proc. rocznie. Jeśli zaś chodzi o światowy rynek IT, to w okresie 2024-25 czynnikami wzrostu ma być wymiana pecetów w związku z cyklem życia produktów i końcem wsparcia dla Windows 11, jak też rosnące możliwości (i tym samym zapotrzebowanie) rozwiązań wykorzystujących możliwości sztucznej inteligencji.
Podobne artykuły
GTDC Summit EMEA: dystrybucja w ciekawych czasach
Dynamiczny, a jednocześnie nieprzewidywalny w skutkach rozwój AI, stanowi dla dystrybutorów wyzwanie biznesowe, ale też szansę na ścięcie kosztów przy jednoczesnym zwiększeniu efektywności działania.
GTDC Summit EMEA: dystrybucja zrównoważonego rozwoju
Kwestia zrównoważonego rozwoju nie jest już jedynie zagadnieniem politycznym czy społecznym, ale także biznesowym, przez co zaczyna wpływać na dalszy rozwój kanału sprzedaży IT – przekonywali organizatorzy i uczestnicy tegorocznego zjazdu producentów i dystrybutorów w holenderskim Noordwijk.
Dystrybutor na trudne czasy
Im bardziej niepewne czasy, tym więcej korzyści niesie ze sobą współpraca z dystrybutorami oraz integratorami – przekonują analitycy Channelnomics, podpierając się przy tym konkretnymi wyliczeniami.