Nieodpowiednio zaprojektowana infrastruktura zasilająca i chłodząca centra danych na całym świecie każdego roku odpowiada za straty energii na poziomie 60 mln MWh. Dlatego też kluczową rolę zaczyna odgrywać energooszczędność zastosowanych w nich systemów. Jej zagwarantowanie może być nie lada wyzwaniem – tym bardziej że musi iść w parze z wysokimi parametrami technicznymi, skutecznością i niezawodnością rozwiązań.

Efektywność energetyczną można zwiększyć, racjonalnie planując wykorzystanie serwerowni i zapewniając odpowiednie chłodzenie. Ważne, by nie przesadzać ze skalą, ponieważ przewymiarowane serwerownie generują nadmierne zużycie prądu. Należy też pamiętać, że wraz ze wzrostem poboru energii rośnie zapotrzebowanie na chłodzenie. Ogólna zasada głosi, że efektywność wzrasta, gdy obciążone systemy IT są skonsolidowane w jak najmniejszej liczbie szaf oraz blisko systemów chłodzenia. Dobrym sposobem jest więc stosowanie systemów modułowych i skalowalnych, które można rozbudować adekwatnie do bieżących potrzeb przedsiębiorstwa.

Coraz częściej w obiektach przetwarzania danych energia pozyskiwana jest z odnawialnych źródeł. Na razie z tej formy zasilania korzystają najwięksi światowi giganci, np. Facebook czy Google, którzy obecnie pokrywają w ten sposób 100 proc. swojego zapotrzebowania na energię elektryczną. Rosnąca liczba danych, powstawanie kolejnych serwerowni oraz konieczność efektywnego gospodarowania energią powodują, że wykorzystanie zielonej energii zyskuje na popularności.

Jednym z przykładów źródeł tańszej energii elektrycznej są ogniwa fotowoltaiczne, stosowane coraz chętniej z powodu wciąż poprawianej sprawności oraz malejących cen tych urządzeń. Innym kierunkiem jest poszukiwanie energooszczędnych źródeł chłodu, np. systemy rozpraszania ciepła w gruncie. Takie rozwiązanie bywa chętnie stosowane w krajach, gdzie warunki geologiczne są korzystne, a poziom wód gruntowych niski. Dobrym przykładem wykorzystania odnawialnych źródeł energii jest jedno z największych na świecie centrum danych Supernap, położone na pustyni
Nevada. Z jednej strony dzięki promieniom słonecznym serwerownia ma zapewnione stałe źródło prądu, z drugiej zaś, mimo pustynnego położenia, klimat jest wystarczająco chłodny, aby umożliwić Supernap pracę w trybie swobodnego chłodzenia przez ponad 75 proc. czasu.

Dużym krokiem naprzód, jeśli chodzi o poprawę efektywności i wydajności centrum danych, jest oprogramowanie DCIM, które pozwala ograniczyć ewentualne konsekwencje błędu człowieka. Umożliwia ono m.in. zdalne monitorowanie i wprowadzanie zmian w ustawieniach urządzeń. Kompleksowy system DCIM StruxureWare for Data Centers łączy rozwiązania zasilania, chłodzenia, szafy 19-calowe, narzędzia do monitorowania, zarządzania i ochrony oraz usługi serwisowe.

Zdaniem ekspertów Schneider Electric samo przejście z chłodzenia pomieszczeń na rzędowy system klimatyzacji zapewnia zaoszczędzenie średnio 35 proc. kosztów energii elektrycznej. System StruxureWare
for Data Centers, dzięki swojej modułowej budowie, umożliwia realizację strategii „płać, gdy rośniesz”, co oznacza możliwość stopniowej rozbudowy systemu infrastruktury fizycznej w centrum danych, w miarę pojawiających się potrzeb, a dzięki temu – optymalizację wydatków inwestycyjnych.

Więcej informacji: Jarosław Luber, Customer Project Technical Leader IT Division APC by Schneider Electric,

jaroslaw.luber@schneider-electric.com