Po ubiegłorocznych,
spektakularnych upadłościach (z rynku zniknęły sieci Mix Electronics
i Avans, liczące w sumie ponad 400 sklepów) handel detaliczny branży
IT, RTV i AGD będzie coraz bardziej koncentrował się w rękach
największych graczy – wynika z prognoz dużych detalistów. Już
w 2014 r. drobni sprzedawcy, nie należący do sieci, generowali mniej
niż 10 proc. obrotów na rynku, a sieci handlowe wciąż się rozrastały
(np. Media Expert uruchomił 77 nowych sklepów). Wśród powodów dalszej ekspansji
największych spółek wymienia się – obok ich szerokiego asortymentu,
zaplecza logistycznego i rozbudowanych usług – zaostrzenie polityki
kredytowej przez towarzystwa ubezpieczycieli należności. Cięcia limitów
uderzają przede wszystkim w małe firmy. Silni gracze, wobec których
ubezpieczyciele nie są tak restrykcyjni, korzystają na ich osłabieniu.


Można spodziewać się, że słabsze podmioty będą miały problemy z płynnością
i znikną z rynku albo ich udział zostanie zmarginalizowany – 
prognozuje Wojciech
Buczkowski, prezes Komputronika.

Wojciech Buczkowski

Wojciech
Buczkowski

prezes
Komputronika

Już teraz ponad 90 proc. sprzedaży odbywa się w sklepach
należących do sieci handlowych i dużych detalistów. Ten udział będzie się
zwiększać. Ostatnio ubezpieczyciele zaostrzają kryteria przyznawania limitów
kredytów kupieckich, ale w mojej ocenie nie zagrozi to pozycji liderów
rynku. 

Wprowadzenie
odwróconego VAT-u na telefony komórkowe, tablety, laptopy i konsole to
korzystna zmiana, pod warunkiem, że nowe przepisy będą egzekwowane. Jeżeli z
rynku zniknie tani towar niewiadomego pochodzenia, poprawi się pozycja firm,
które prowadzą uczciwy handel. Problem polega na tym, że przepisy nie są do
końca precyzyjne. Dotyczy to zwłaszcza limitu „jednolitej gospodarczo
transakcji” objętej odwrotnym obciążeniem – powyżej 20 tys. zł netto. Taka
kwota może stanowić pokusę dla osób, które prowadzą działalność gospodarczą, by
kupować sprzęt o wartości do 20 tys. zł w cenie netto i odsprzedawać z zyskiem
już nie na fakturę, ale prywatnie np. na Allegro. Jeśli to zjawisko wystąpi w
masowej skali, może wpłynąć na rynek.

Jeśli chodzi o trendy produktowe, to można spodziewać się
większej sprzedaży notebooków. Po okresie fascynacji tabletami klienci do nich
wracają. W końcu 2014 r. kupili o kilkanaście procent notebooków więcej, niż
rok wcześniej i ten trend będzie kontynuowany w br. Przypuszczam, że wzrost
sprzedaży wyniesie ok. 15 proc. w br. w porównaniu z 2014 r. Średnia cena
najczęściej kupowanych notebooków wyniesie ok. 1,9 tys. zł.

 
Fachowe doradztwo w cenie

Retailerzy potwierdzają,
że sama sprzedaż sprzętu to za mało, aby firma IT mogła się rozwijać. Zgodnie
z przewidywanymi trendami sklepom stacjonarnym będzie łatwiej przyciągnąć
klientów dzięki fachowemu doradztwu, szybkiej dostawie i poszerzaniu
zakresu usług, np. o dodatkowe gwarancje, dostawę z wniesieniem
(dotyczy sprzętu o dużych gabarytach), montażem itp. Szerszy wachlarz
usług i wsparcie profesjonalnej obsługi ma stanowić przewagę tradycyjnego
handlu nad e-sklepami, aczkolwiek detaliści przewidują, że w br. sprzedaż
w Internecie będzie rosła szybciej niż w stacjonarnych placówkach
(prognozowano sprzedaż internetową większą nawet o jedną piątą niż
w 2014 r.). Oznacza to, że „sprzedawcy offline”, w tym drobni
resellerzy, muszą inwestować w wykwalifikowaną obsługę, aby nie przegrać
rywalizacji z e-commerce.

Piotr Daruk

kierownik Zespołu Zakupu Hardware/Entertainment w Media
Markcie

Nowa ustawa o handlu konsumenckim z pewnością ułatwi rozwój
sprzedaży Internetowej. Konsolidacja rynku będzie postępować. W ujęciu
ilościowym nie spodziewamy się spadków sprzedaży. Rynek tabletów powinien się
ustabilizować i pozostać na poziomie 2014 roku, natomiast sprzedaż laptopów
może nawet rosnąć. Z pewnością jednak tablety mniej znanych, mniejszych
producentów będą sprzedawać się coraz słabiej. Ich miejsce zajmą produkty
dużych i rozpoznawalnych producentów światowych.

Zwiększy się popyt na urządzenia konwertowalne (2w1) z
systemem Windows. Microsoft prawdopodobnie utrzyma niską cenę licencji na
system operacyjny w tych właśnie urządzeniach. Dzięki temu również detaliczna
cena produktu będzie niższa w porównaniu do cen tradycyjnych laptopów. Z tego
samego powodu spodziewamy się rosnącej sprzedaży tabletów z Windows.
Spodziewamy się również rosnącego zainteresowania laptopami segmentu premium
oraz rozwiązaniami dla graczy. 

Michał
Mystkowski

rzecznik
prasowy Media Expert

Rynek będzie się konsolidował. Pozostaną na nim jedynie
silni gracze.  Nasze wyniki
sprzedaży w 2014 r. potwierdzają potencjał handlu w Internecie. Co
ciekawe, nieco ponad połowa klientów kupujących w naszym e-sklepie korzysta z
opcji osobistego odbioru towaru w elektromarketach. Staramy się więc
optymalizować synergię obu kanałów sprzedaży.

Co do trendów produktowych, to polski klient szuka dużych
telewizorów – największą dynamikę wzrostu notują formaty 50 i 55 cali. Notujemy
również ogromne zainteresowanie telewizorami z technologią „curved”
(zakrzywione ekrany) i może to być hit sprzedaży w 2015 r. Poza tym,
niezmiennie dobrze sprzedają się i sprzedawać będą tablety, laptopy, drobna
elektronika użytkowa.

 

Jeszcze szybciej niż w całym segmencie handlu
internetowego powinny wzrosnąć obroty z transakcji mobilnych. Firmy, które
wdrożą narzędzia do sprzedaży m-commerce (strony przystosowane do smartfonów
i tabletów, systemy płatności mobilnych) zyskają przewagę nad konkurencją.
Według danych mGenerator 78 proc. wyszukiwań ze smartfonów kończy się
zakupem. To więcej niż w przypadku komputerów (61 proc.), ale tylko
5,3 proc. firm ma stronę dostosowaną do urządzeń mobilnych. Detaliści
prowadzący handel zarówno w sieciach stacjonarnych, jak i e-sklepach
podkreślali, że sprzedaż wielokanałowa jest kluczem do sukcesu na rynku
w kolejnych latach.




Tomasz
Siedlecki

 

dyrektor
marketingu Euro RTV AGD

Konsolidacja rynku jest nieunikniona. Przewidujemy rozwój
istniejących sieci handlowych.

Przewagę detalistom dają rozwiązania organizacyjne i
logistyczne, umożliwiające integrację sprzedaży online i offline.  Sprawne zarządzanie wielokanałowym procesem
sprzedaży pozwala na obniżkę kosztów. Presja na ceny będzie miała wpływ na
firmy nie przygotowane organizacyjnie do wdrożenia tych procesów.

W br. spodziewamy się dalszego wzrostu sprzedaży urządzeń i
technologii mobilnych. Na uwagę zasługuje coraz większy segment tzw. wearables.
Według Futuresource Consulting w III kw. 2014 r. sprzedano na świecie 12,7 mln
tego rodzaju sprzętu (+40 proc. r/r). Eksperci szacują, że w 2015 r. zbyt osiągnie
poziom 74 mln szt. Spodziewamy się, że br. może być prawdziwym krokiem milowym
w sprzedaży takich urządzeń. Ponadto będą upowszechniać się rozwiązania
dla domu wykorzystujące sieci Wi-Fi i Bluethooth. Po telewizorach Smart nastąpi
powolna integracja wszystkich sprzętów RTV i IT.

Karol Dudij

Karol
Dudij

dyrektor
handlowy Agito.pl

Na
rynku e-commerce 2015 rok zostanie zdominowany przez rozwój mobilnych platform
i płatności. Rosną zakupy online przez kanał mobilny, dlatego wszyscy liczący
się gracze będą wprowadzać i udoskonalać odpowiednie platformy zakupowe. Zmiany
nie ominą także płatności. Klienci chcą finalizować zakupy szybko i
bezpiecznie. Przyszły rok będzie należeć do rozwiązań, które umożliwią
opłacanie zamówień za pomocą jednego kliknięcia. Szacujemy, że w br. rynek
e-commerce będzie się dalej konsolidował i odnotuje nawet 20-procentowy wzrost.
Kto zyska? Gracze, którzy oprócz kanałów mobilnej sprzedaży i płatności,
postawią na marketing i obsługę klienta.  Duże firmy utrzymają swoja
pozycję. Wpłynie na to m.in. rozbudowany system logistyczny i wdrażanie nowych
usług dla klientów.

Duże wyzwanie stoi natomiast przed małymi graczami i
niezrzeszonymi resellerami.  Oferowanie samego produktu to już za mało.
Ci, którzy jeszcze nie rozwinęli dodatkowych usług, mają dużo do
nadrobienia.

 

Postępująca konsolidacja nie jest dobrą wiadomością dla
resellerów, którzy prowadzą samodzielny biznes. Na rynku zdominowanym przez
sieci handlowe i dużych graczy, którzy dyktują warunki, sposobem na
przetrwanie będzie szukanie nisz, których nie zdominowała silniejsza
konkurencja. Istotna będzie specjalizacja, poszerzanie wiedzy i poprawa
obsługi klienta oraz jego indywidualne traktowanie, co może wyróżnić mniejszych
handlowców od molochów nastawionych na masową sprzedaż.

Najważniejsze prognozowane
trendy w retailu w 2015 r.

– dalsza konsolidacja
rynku, wzrost udziałów największych firm,

– zaostrzenie
kryteriów przyznawania limitów kredytowych przez ubezpieczycieli,

– sprzedaż online
będzie rosła szybciej niż offline,

– rozwój platform i
płatności mobilnych na rynku e-commerce,

– wzrost znaczenia
doradztwa i usług.

 

 Jakie produkty powinny się
lepiej sprzedawać w 2015 r.

– smartfony o
przekątnej 4,5 cala i większej,

– tablety,

– laptopy,

– urządzenia 2 w 1,

– urządzenia do
noszenia (wearables), zwłaszcza inteligentne zegarki,

– monitory z
zakrzywionym ekranem oraz Super-Wide (21:9),

– telewizory o
przekątnej 50 cali i więcej,8 sprzęt sieciowy dla domu,

– samochodowe
rejestratory wideo.

 

Spadnie popyt na…

– komputery
stacjonarne,

– akcesoria
przewodowe,

– monitory LCD o
przekątnej poniżej 20 cali.

 
Renesans laptopów

Jeśli chodzi
o trendy produktowe, przewidywany jest dalszy wzrost sprzedaży smartfonów,
zwłaszcza modeli z dużymi ekranami (4,5 cali i więcej), w cenie
do 1 tys. zł. Popyt na mniejsze urządzenia powinien zaś spadać. Duzi
retailerzy przeważnie liczą także na większą sprzedaż laptopów niż
w ub.r., nawet w dwucyfrowej skali (o 15–20 proc. więcej
w porównaniu z 2014 r.). Ożywienie powinna przynieść zwłaszcza
premiera Windows 10. Możemy natomiast zapomnieć o boomie w segmencie
tabletów. Możliwy jest wprawdzie wzrost ilościowy sprzedaży (według
największych optymistów – nawet dwucyfrowy), ale wartościowo ich zbyt
będzie raczej mniejszy niż w ub.r. Z drugiej strony można spotkać się
z opinią, że zbyt laptopów spadnie, a hitem roku będą właśnie tablety
(obok smartfonów), ze względu na spadek cen i ofertę coraz bardziej
zaawansowanych technicznie produktów.

– Wydaje się, że rynek tanich notebooków nie będzie się
odznaczał taką dynamiką wzrostu jak w II poł. 2014 roku. Laptopy będą
wypierane przez tablety, zwłaszcza rozwiązania typu 2 w 1 –

uważa Jan Zdebel, prezes Alsenu.

Zapewne skurczy się sprzedaż desktopów, nie licząc modeli
gamingowych. Prognozowana jest mniejsza popularność przewodowych akcesoriów
komputerowych, jak myszy i klawiatury. Klientów powinny natomiast
przyciągnąć monitory z ekranem o kinowych proporcjach (21:9)
i to nie tylko konsumentów, lecz także firmy. Prognozowany jest także
większy zbyt modeli z zakrzywionym ekranem. Będzie ich na rynku coraz
więcej.

Jan
Zdebel

prezes
sieci Alsen

Zwiastuny trendów, które będą dominowały w 2015 r., można
było dostrzec w ostatnich miesiącach ub.r. Coraz ważniejsze stają się usługi
dla klientów. Dużą wartość dodaną stanowi np. serwis oraz dobrze wyszkoleni i
wyspecjalizowani handlowcy. Popularność zakupów w sieci będzie nadal rosła, ale
profesjonalna porada i cały wachlarz form wsparcia będą wciąż zachęcać klientów
do odwiedzania sklepów stacjonarnych. 

Hitem sprzedaży będą smartfony i tablety. Ceny tych urządzeń
spadają, a produkty są coraz bardziej zaawansowane technologicznie. Dodatkowym
atutem jest coraz szersza gama akcesoriów. Smartfon niejednokrotnie zastąpi
klientowi laptopa czy tablet, stanie się też podstawowym elementem obsługi
inteligentnego domu. 

W br. czeka nas najprawdopodobniej spadek sprzedaży
monitorów LCD o przekątnej 18,5-19 cali. Ceny 22-calowych monitorów LCD powinny
zejść do poziomu stawek za modele 19-calowe w końcu ub.r. Znacznie większym
zainteresowaniem powinny cieszyć się monitory z zakrzywionym ekranem. W 2014 r.
były nowością na rynku, co przekładało się na cenę. Możliwe, że już w I kw. br.
będą tańsze, a to zapewne zachęci klientów do zakupu.