W II poł. 2022 r. i na początku tego roku dostawcy projektorów nadrabiali zaległości w realizacji projektów, które były opóźnione z powodu lockdownów i problemów z dostępnością sprzętu. W tym roku łańcuchy dostaw działają lepiej, jednak nadal niektórych urządzeń brakuje w magazynach. To ma hamujący wpływ na rozwój tego rynku, tym niemniej producenci informują o wzroście przychodów nawet przy spadku wolumenów. Przykładowo, w Optomie w ujęciu wartościowym sprzedaż w IV kw. 2022 r. na polskim rynku wzrosła o 15 proc. rok do roku, co swoją drogą stanowi najlepszy wynik w historii marki.

Sprzyja temu zmiana miksu produktowego w kierunku droższych urządzeń o wysokiej rozdzielczości (standardem stały się rozdzielczości Full HD, WUXGA, 4K) oraz technologii laserowej. Ten trend widoczny jest na rynku już od kilku lat i nadal postępuje. Jak tłumaczą dostawcy, zastosowanie laserowego źródła światła w porównaniu z urządzeniami lampowymi ma szereg atutów, w tym brak konieczności wymiany lampy i generalnie serwisowania oraz przestojów (choćby z powodu czyszczenia) przez wiele lat, a ponadto niski pobór mocy, czy też możliwość pracy ciągłej. W efekcie, mimo wyższej ceny początkowej urządzeń laserowych w porównaniu z lampowymi, całkowity koszt użytkowania (TCO) jest niższy, a możliwości zastosowań są zdecydowanie szersze.

– Widzimy istotny i co najważniejsze stały wzrost zainteresowania ze strony klientów biznesowych, muzeów i uczelni wyższych. W najbliższym czasie spodziewamy się utrzymania tego trendu – mówi Andrzej Bieniek, Account Manager w Epsonie. Japoński producent jest liderem polskiego rynku projektorów z udziałami na poziomie 39 proc. w 2022 r. (dane Futuresource Consulting).

Idąc z trendem dostawcy rozbudowują portfolio modeli laserowych, poszerzając paletę dostępnych rozwiązań (jasność w modelach instalacyjnych sięga już 17 tys. lumenów), co sprzyja rozwojowi tego segmentu rynku. Optoma informuje, że użytkownicy coraz częściej zamiast lampowego modelu wybierają laserowy, w efekcie czego producent odnotował 40-procentowy wzrost na tych urządzeniach w ujęciu rok do roku.

Monitor nie wystarczy

Dostawcy projektorów obecnie nie dostrzegają ryzyka związanego z wypieraniem projektorów przez monitory, choć taki trend występuje w sektorze przedsiębiorstw, zwłaszcza w przypadku mniejszych sal konferencyjnych. Niemniej projektory wciąż mają istotne przewagi, w tym atrakcyjne ceny i niską wagę (ułatwiającą przenoszenie), a przede wszystkim możliwość wyświetlania dużego i skalowalnego obrazu.

– Aż 90 procent firm czy instytucji nie może pozwolić sobie na monitor zapewniający wyświetlenie obrazu o przekątnej 150–200 cali, natomiast jest to możliwe przy wykorzystaniu projektora ze średniej półki – przekonuje Andrzej Bieniek.

Projektor w praktyce nie ma korzystnej alternatywy w kontekście wyświetlania obrazu o dużych rozmiarach, czego potrzebują muzea, teatry, aule uczelni czy organizatorzy wydarzeń plenerowych. Monitory dobrze sprawdzają się natomiast w mniejszych salach spotkań, a wyświetlacze interaktywne są często kupowane do klas szkolnych. Tym niemiej w każdym zastosowaniu rozmiar ekranu (pomijając już cenę) stanowi ograniczenie.

– Według wzoru SMPTE optymalna odległość od ekranu monitora o przekątnej 86 cali to 3,74 metra, co oznacza, że sale o długości powyżej 5 metrów dla komfortu pracy powinny być wyposażone w ekran i projektor – podkreśla Aneta Żygadło, Country Manager Optoma Europe.

Monitory i projektory dobrze ze sobą współpracują chociażby na sali wykładowej, gdy na monitorze pokazywany jest obraz dla prowadzącego zajęcia oraz studenta rozwiązującego ćwiczenia, zaś reszta uczestników widzi emitowany z projektora obraz na dużym ekranie. I chociaż wielu dostawców zgadza się ze stwierdzeniem, że obecnie trudno jest wskazać obszar, w którym projektory są w odwrocie, to jednak Ricoh wycofał się z tego segmentu rynku.

– Projektory w zastosowaniach biznesowych i na uczelniach są nieuchronnie wypierane przez monitory interaktywne i wyświetlacze LED – twierdzi Miłosz Kosiorek, Product Manager w polskim oddziale Ricoha, wskazując na przyczyny tego trendu. Po pierwsze, parametry wyświetlania obrazu przez monitory i ekrany LED są w jego ocenie znacznie lepsze niż w przypadku projektorów. Oba rozwiązania są też bardziej niezależne od warunków oświetlenia, jakie panują w pomieszczeniu. Drugi natomiast aspekt to przystosowanie monitorów do spotkań zdalnych i hybrydowych, a tych w minionych latach znacząco przybyło.

Zdaniem resellera

Patryk Fabisiak, handlowiec, AVPoint  

W tym roku sprzedaż projektorów jest wyraźnie niższa niż w roku ubiegłym, jeśli chodzi o wolumeny. Z drugiej strony wzrosło zapotrzebowanie na droższy sprzęt laserowy, o wysokiej jasności i rozdzielczości obrazu. Natomiast spada zainteresowanie modelami lampowymi. Projektorami interesują się głównie przedsiębiorcy i klienci z sektora edukacji. Jednocześnie coraz mniej jest użytkowników, którzy kupują tanie urządzenia na paragon. Nawet do kina domowego ludzie decydują się na laserowy sprzęt za 10–15 tysięcy zł.