Reklama idzie do chmury

Obecnie sygnalizowane jest duże zainteresowanie ekranami z systemem Android, powiązanymi z chmurowymi systemami dostarczania treści i zarządzania. To efekt popytu na interaktywne i zdalnie zarządzane systemy, wyświetlające reklamy i informacje.

– Największe zapotrzebowanie widzimy na nośniki z możliwością zdalnego zarządzania treścią dzięki zastosowaniu elastycznego i w pełni kompatybilnego oprogramowania – mówi Alicja Borowicz.

Dodaje przy tym, że drogerie, których nie objął lockdown, a często posiadały już rozwiązania DS, okazały się wyznacznikiem trendów w komunikacji z klientami.

– Teraz obserwujemy, że na tym doświadczeniu bazują pozostałe branże związane z rynkiem konsumenckim – informuje przedstawicielka AB.

Co ważne, rośnie zapotrzebowanie na systemy samoobsługowe, czyli tzw. kioski. Analitycy przewidują, że interaktywne aplikacje do kiosków i innych produktów Digital Signage pobudzą rozwój związanego z tym oprogramowania.

Jeśli chodzi formaty, to ciekawostką jest fakt, że oprócz typowych, od dawna chętnie zamawianych wielkości, jak wyświetlacze o przekątnej 55 czy 65 cali, w tym roku widać popyt na monitory typu streach (bar type), czyli podłużne monitory tzw. belkowe o proporcjach ekranu 32:9 lub 16:3. Główni ich odbiorcy to sektor handlu i gastronomii.

– Pasują do rynku reklamy zewnętrznej w galeriach bądź ciągach komunikacyjnych, tam gdzie jest potrzeba pokazania towarów na małej przestrzeni – wyjaśnia Maciej Dzidzik, Product Manager LFD BenQ CEE for Poland.

LED-y coraz popularniejsze  Rosnącym zainteresowaniem cieszą się wyświetlacze LED-owe. Według Grand View Research LED-y zdominowały rynek już w 2021 r., osiągając największy udział w przychodach ich producentów. LED-y cieszą się popytem z uwagi na oszczędność energii, jak i możliwość elastycznego budowania różnej wielkości ekranów. Grand View Research spodziewa się, że przezroczyste ekrany LED będą cieszyć się dużo większym wzięciem w najbliższych latach nie tylko ze względu na energooszczędność, ale też pojawienie się modeli dotykowych.

W sklepie, w szkole, w służbach

Jeśli chodzi o branże, to szczególnie handel detaliczny i transport, w tym dworce, lotniska i środki komunikacji, miały znaczący udział w globalnych przychodach dostawców DS w 2021 r. Analitycy przewidują dalszy wzrost inwestycji w tych sektorach w ciągu następnych 8 lat. Przykładowo, sklepy stacjonarne powinny znacznie zwiększyć wydatki ze względu na rosnące zapotrzebowanie na systemy DS instalowane na zewnątrz.

– Zapytania napływają zarówno z branży gastronomicznej, gdzie chodzi o tzw. menuboardy, jak i z produkcyjnej, która poszukuje ekranów przemysłowych oraz z urzędów – mówi Piotr Gęsicki.

Sektor publiczny, który coraz bardziej docenia Digital Signage, nie ogranicza się w tym przypadku tylko do urzędów.

– Nowym trendem jest zainteresowanie ze strony placówek edukacyjnych, które kupują 55- czy 65-calowe niedotykowe ekrany do tworzenia systemów informacyjnych dla uczniów i rodziców czy też gazetek szkolnych – informuje Maciej Dzidzik.

Ponadto, jeśli chodzi o sektor publiczny, w rozwiązania cyfrowe inwestują służby mundurowe związane z bezpieczeństwem, w tym w centra zarządzania kryzysowego, wyposażone w wielkoformatowe ściany wideo, czy też w monitoring wizyjny.

W kolejnych latach bardzo obiecująco wyglądają perspektywy dla firm IT w opiece zdrowotnej, ponieważ szpitale i placówki medyczne coraz częściej wykorzystują Digital Signage do różnych celów – w tym wyświetlania różnego rodzaju powiadomień i wskazówek.

Rosną wymagania klientów

Wraz z rosnącym zapotrzebowaniem zwiększa się świadomość użytkowników dotycząca Digital Signage, a w ślad za tym rosną oczekiwania. Jak sygnalizują dostawcy, użytkownicy coraz większą wagę przywiązują do dużej trwałości monitorów, oczekując gwarancji nawet na 5 lat i utrzymania ciągłości działania systemów oraz wymiany wadliwego sprzętu na nowy (a nie naprawiony stary). Chcą też, by urządzenia różnych marek, instalowane w różnym czasie, integrować w jeden system. Przywiązują wagę do łatwości zarządzania treścią, jak też do elastyczności i skalowalności oprogramowania oraz zaawansowanej analityki.

Na znaczeniu zyskały funkcje automatyzacji, a także integracja wyświetlaczy DS z zewnętrznymi systemami, czy też analiza efektywności wykorzystania urządzeń.

– O tych rozwiązaniach do niedawna dużo się mówiło, ale rzadziej były wdrażane. Dziś systemy integrujące zarządzanie ekranem i treścią oraz monitorowanie efektu są wdrażane na masowo w niemal wszystkich branżach. Inwestujący wybierają technologie wyświetlania obrazu, które gwarantują efekt wow – podsumowuje Tomasz Bukowski.