Dział Delta MCIS (Mission Critical Infrastructure Solutions) zaplanował w br. dziewięć konferencji z cyklu „Delta Data Center Solution Day”. Odbywają się one w różnych zakątkach globu, jedna z nich miała miejsce w warszawskim hotelu Sound Garden. Uczestnicy spotkania skoncentrowali się na tematach związanych z wpływem nowych technologii na trendy panujące w centrach danych. 

Rakesh Mukhija, dyrektor naczelny działu Delta MCIS dla regionu EMEA, nawiązał do historii firmy i jej sukcesów na arenie międzynarodowej. Tajwański producent istnieje już od 40 lat, od dwóch dekad zaś produkuje zasilacze awaryjne. Ciekawostką jest, że firma oferuje zasilacze UPS pod własną marką dopiero od 2008 r. W ubiegłym roku sprzedała na globalnym rynku zasilacze o łącznej wartości 4,8 mld dol., co dało jej pozycję światowego lidera w tym segmencie rynku.

Delta ma na całym świecie 163 biura oraz 64 centra badawczo-rozwojowe, dzięki czemu dociera ze swoimi rozwiązaniami do każdego zakątku globu. Producent aktywnie działa w organizacjach pracujących nad rozwojem centrów danych, jest współzałożycielem Open Compute Project i wspiera inicjatywę GRID Green. Firma wprowadza też rozwiązania przyczyniające się do ochrony klimatu i środowiska. W Polsce są to np. baterie do autobusów elektrycznych, stacje ładowania samochodów elektrycznych, instalacje fotowoltaiczne.

 – W ramach infrastruktury InfraSuite dostarczamy dla centrów danych rozwiązania pogrupowane w cztery moduły: zarządzania zasilaniem, szafy i akcesoria, chłodzenie precyzyjne i system zarządzania środowiskiem. To pozwala optymalizować wydajność operacyjną serwerowni przy zachowaniu niskich kosztów, a także utrzymać wysoki poziom elastyczności i kontroli – tłumaczy Rakesh Mukhija.

Delta Electonics często jest kojarzona przez rodzimych integratorów z zasilaczami awaryjnymi przeznaczonymi dla klientów biznesowych. Tymczasem oferta producenta okazuje się znacznie szersza, o czym wspominał również Michał Semeniuk, dyrektor sprzedaży działu MCIS w regionie CEE. 

– Proszę nie patrzeć na nas wyłącznie jako producenta zasilaczy UPS, lecz producenta dostarczającego kompleksowe rozwiązania. We współpracy z zaprzyjaźnionymi firmami projektowymi oraz integratorami IT możemy zaprojektować i wyposażyć centrum danych od A do Z. Mamy bogate portfolio produktów, odpowiadające najnowszym trendom infrastruktury IT. W obecnych czasach zbudowanie własnego data center nie jest łatwym zadaniem, ale współpraca z nami usprawni ten proces – przekonuje Michał Semeniuk.

Rozwój Internetu rzeczy, sztucznej inteligencji czy wdrażanie przez operatorów telefonii 5G nie pozostają bez wpływu na architekturę centrów danych. Jedno z wyzwań stanowi liczba urządzeń podłączonych do internetu – na koniec 2030 r. może ich być nawet 27 mld. Ponadto w nieodległej przyszłości na naszych ulicach zaczną się pojawiać naszpikowane czujnikami autonomiczne samochody. Co ciekawe, producenci opon już teraz wprowadzają sensory do mierzenia zużycia materiału oraz badania reakcji ogumienia w nieprzewidywalnych sytuacjach. Notabene Bridgestone, będący prekursorem tego trendu, przewodzi w statystykach światowej sprzedaży opon. 

Równolegle systematycznie rośnie zapotrzebowanie na przydział mocy. 

– Jeszcze do niedawna wdrażaliśmy centra danych o przydziale mocy poniżej 1 MW. Jednak w ostatnim czasie jest coraz mniej tego typu projektów, a pojawiają się nawet zamówienia na data center o mocy 10 MW, która mogłaby zaspokoić potrzeby miasta liczącego 10 tysięcy mieszkańców –mówi Andrzej Borowski, specjalista ARUP ds. projektowania data center.

Analitycy przewidują, że zmiany na rynku IT przyczynią się do wzrostu popularności centrów danych prefabrykowanych i modularnych. O ile w 2016 r. przychody ze sprzedaży wymienionych rozwiązań wyniosły 2,24 mld dol., o tyle na koniec 2020 r. mają osiągnąć poziom 4,16 mld.